Wodorowy autobus Nesobus po raz pierwszy zawitał do Gdańska w czerwcu 2022 roku. Po jego wizycie podjęto decyzję o wynajmie na 10 lat dziesięciu takich pojazdów. Umowę podpisano z firmą PAK-PCE, która prezentowała w 2022 roku w naszym mieście swój produkt. 10-letni wynajem wraz z utrzymaniem i tankowaniem będzie kosztował 171 mln złotych, co przez część osób jest oceniane jako bardzo wysoki koszt.
[news:1319112]
Dostawa autobusów ma się odbyć za kilka miesięcy, jednak tuż przed wyborami władze Gdańska ponownie ściągnęły do miasta ten sam autobus, który testowano już niespełna dwa lata temu. Zdaniem władz ponowna wizyta testera ma pomóc kierowcom przygotować się do jazdy nowym typem pojazdów.
- Od 2 kwietnia przez najbliższe miesiące, aż do końca czerwca, autobus wodorowy będzie funkcjonował jak każdy nasz pojazd liniowy. Po to, by różnego rodzaju ustawienia i wyzwania, które stoją przed tą technologią móc wyeliminować na etapie przygotowania. Przez najbliższe tygodnie nasi kierowcy będą mogli bliżej się z nią zapoznać, czy sprawdzić, jak funkcjonuje na co dzień. Wszystkie ustawienia będziemy mogli dostosować do naszych linii, sprawdzić, jaki osiągają przebieg na poszczególnych trasach. Po to, żebyśmy nie byli niczym zaskoczeni kiedy już dojadą do nas właściwe autobusy - stwierdził wiceprezydent Piotr Borawski.
Autobus zaprezentowano na nowej stacji tankowania wodorem, które powstaje przy ulicy Jabłoniowej w dzielnicy Jasień. Stacja będzie ogólnodostępna, ale będą na niej tankować także zamówione przez GAiT autobusy. Lokalizacja może dziwić, gdyż baza autobusowa znajduje się we Wrzeszczu Dolnym przy alei Hallera, a więc w znacznym oddaleniu od ulicy Jabłoniowej.
Stację, w ramach umowy najmu autobusów, buduje jednak inwestor. Co więcej, to producent będzie utrzymywał w sprawności technicznej i tankował pojazdy oraz codziennie dostarczał gotowe do ruchu wozy do bazy GAiT. Po zakończeniu obsługi linii wozy będą odbierane z zajezdni i dostarczane kolejnego poranka gotowe do jazdy. To między innymi dlatego koszt 10-letniego najmu dziesięciu pojazdów kosztuje aż 171 mln złotych.
Władze Gdańska twierdzą, że taka forma pozyskania autobusów jest korzystna dla Gdańska.
- Zarówno autobusy elektryczne, jak i wodorowe są przyszłością komunikacji miejskiej. Forma najmu, na którą się zdecydowaliśmy, gdzie dostarczone zostanie również paliwo, czyli zielony wodór napędzający te autobusy, pozwoli na przetestowanie ich na żywej tkance komunikacji – mówi Piotr Borawski. - Dzięki tej formy współpracy, w przyszłości, będziemy mogli podejmować rozsądne decyzje dotyczące szerszej wymiany taboru. Jestem przekonany, że zarówno autobusy elektroniczne i wodorowe to przyszłość komunikacji publicznej, a w najbliższych latach będziemy decydować, jakiego typu napęd będzie wiodący - dodaje.
Na jednym tankowaniu autobus powinien móc przejechać 330 kilometrów. Przeciętny gdański autobus wykonuje średnio dziennie około 250 kilometrów. Wodór do tankowania będzie pochodził z elektrowni w Koninie. Powstał tam największy w kraju elektrolizer, który będzie mógł wyprodukować dziennie 1000 kg wodoru. Jest to ilość wystarczająca do 40-krotnego zatankowania jednego autobusu.
Gdzie pojedzie wodorowy tester?
Testowy autobus rozpocznie kursowanie 2 kwietnia i będzie kursował aż do końca czerwca. W pierwszych dniach pojawi się na liniach:
- 02.04 – linia 130
- 03.04 – linia 113
- 04.04 – linia 108
- 05.04 – linia 295
- 06.04 – linia 289
- 07.04 – linia 130
- 08.04 – linia 208
- 09.04 – linia 168
- 10.04 – linia 289
- 11.04 – linia 175
- 12.04 – linia 130
- 13.04 – linia 184
- 14.04 – linia 158
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.