reklama

Tramwajem bardziej komfortowo. Tory będą prostsze

Opublikowano:
Autor:

Tramwajem bardziej komfortowo. Tory będą prostsze - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Transport miejski Gdańskie trasy tramwajowe, choć w większości nowe lub zmodernizowane, w wielu miejscach już wymagają napraw. Wskutek intensywnej eksploatacji tory zaczęły wymagać większych napraw. Część z nich w tym roku już przeprowadzono.
reklama

W pierwszej połowie tego roku Gdańskie Autobusy i Tramwaje zleciły szlifowanie szyn na wielu odcinkach sieci. Dzięki temu deformujące się w trakcie użytkowania szyny zyskały swój pierwotny kształt, co wpłynęło na większy komfort i bezpieczeństwo jazdy oraz obniżenie hałasu. GAiT obecnie szuka firmy, która wykona szlifowanie na pozostałych odcinkach sieci, które jeszcze takich prac wymagają.

Zużycie nawierzchni torowej jest naturalnym zjawiskiem. W warunkach intensywnego użytkowania, jakie ma miejsce w Gdańsku, do degradacji dochodzi stosunkowo szybko. Część usterek powstaje także w wyniku niewłaściwej konserwacji. W wielu miejscach pojawiły się niebezpieczne krzywizny, przez które tramwaje muszą zwalniać, aby nie doszło do wykolejenia. W ostatnich latach takich miejsc pojawiło się sporo: w co najmniej dwóch punktach na alei Armii Krajowej, na styku Podwala Grodzkiego i Wałów Jagiellońskich, przy skrzyżowaniu alei Grunwaldzkiej z ulicą Miszewskiego, przy przejeździe w ciągu alei Zwycięstwa, na wysokości rozpoczęcia Traktu Konnego. Krzywizny są nie tylko niebezpieczne, ale spowalniają ruch i obniżają komfort podróży – podczas przejazdu pasażerowie czują silne szarpnięcia.

GAiT jest świadomy tych usterek. Już w ubiegłym roku spółka zapowiadała przeprowadzenie regulacji torów. W 2022 roku pieniędzy jednak nie starczyło. Prace mają zacząć się w tym roku.

- W najbliższym czasie ogłoszone zostanie postępowanie przetargowe na wykonanie usługi polegającej na regulacji i stabilizacji torów tramwajowych w układzie sieci komunikacyjnej Gdańska. Rozpoczęcie prac planowane jest jeszcze w tym roku – mówi w rozmowie z portalem Puls Gdańska Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT. - Planowana jest regulacja i stabilizacja na długości blisko 23 tys. metrów bieżących toru pojedynczego na odcinkach międzywęzłowych – dodaje.

GAiT będzie poszukiwał firmy zewnętrznej, która wyreguluje torowiska, gdyż sama nie ma odpowiedniego sprzętu do takich napraw w większej skali.

- Zgodnie z umową dzierżawy infrastruktury tramwajowej i jej załącznikiem „Standardy utrzymania infrastruktury tramwajowej” regulację toru powyżej 50 m toru pojedynczego należy przeprowadzić podbijarką mechaniczną. W przypadku wystąpienia awarii na bieżąco podejmujemy działania, żeby usunąć ją jak najszybciej. W pierwszej kolejności, do czasu docelowej naprawy, prowadzimy prace zabezpieczające. Wyłonienie wykonawcy, z racji wysokich kosztów wynajęcia podbijarki torowej oczywiście wraz z obsługą, konieczne jest w drodze przetargu – wyjaśnia przedstawicielka GAiT.

Dlaczego GAiT nie ma swojego sprzętu?

Niektóre polskie miasta posiadają na stanie własne podbijarki, czyli samojezdne urządzenia służące do stabilizacji i regulacji torów. Taki sprzęt na swoim stanie posiadają na przykład Tramwaje Warszawskie, czy MPK Łódź. W Gdańsku takiego sprzętu jednak nie ma. Jak tłumaczy GAiT, gdańska sieć jest zbyt mała, aby zapewnić efektywną pracę podbijarce przez cały rok.

- Koszt zakupu podbijarki torowej kształtuje się na poziomie 2,5-3 mln euro. Ponadto, co istotne, roczny koszt utrzymania podbijarki (serwisy, części zamienne, licencje na oprogramowanie itp.) to około 500 tys. zł. Dodatkowo, do jej obsługi konieczne jest wynajmowanie firmy geodezyjnej. Ponadto, operatorów takich urządzeń jest bardzo mało – bardzo ciężko jest ich pozyskać, tym samym koszty utrzymania takiego pracownika, o którego konkurują ze sobą firmy, jest także bardzo kosztowne. I co kluczowe, w przypadku skali infrastruktury torowej, jaką posiada Gdańsk, urządzenie to - bardzo kosztowne w pozyskaniu, utrzymaniu i obsłudze - przez większość roku stałoby bezczynnie, ponieważ prace podbijarką mają charakter okresowy – mówi nam Anna Dobrowolska.

Gdańska sieć tramwajowa liczy obecnie 65 kilometrów. Warszawska sieć tramwajowa jest przeszło dwukrotnie dłuższa, a łódzka prawie dwa razy dłuższa.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama