Ruszyły tramwaje na Stogi. Do zakończenia inwestycji jeszcze daleko [ZDJĘCIA]

Otwarcie trasy na Stogi było bardzo oczekiwane przez mieszkańców Gdańska. Opóźniony o rok remont stanowił bowiem ogromne uciążliwości dla mieszkańców dzielnicy. Od dziś tramwaje dojeżdżają do pętli Stogi Plaża, choć prace budowlane wzdłuż trasy jeszcze trochę potrwają. Do plaży dojeżdżają tramwaje linii nr 8 i 9. Łączna częstotliwość tych linii w godzinach szczytu wynosi około 5 minut. W okresie wakacji wspomoże je kursująca co 20 minut linia 68 relacji Łostowice Świętokrzyska - Stogi Plaża.

Remont docelowo przyniesie znaczące skrócenie czasu przejazdu z centrum Stogów do Plaży. Przed remontem stan torowiska był tak zły, że tramwaje musiały jechać z prędkością około 15 km/h. Nowe torowisko przynosi również skokową poprawę w zakresie taboru. Od teraz na Stogi w końcu dojeżdżają nowoczesne, niskopodłogowe, klimatyzowane tramwaje. Nie oznacza to, że całkowicie zniknęły stąd stare wagony. W dni robocze co około 2 kurs linii 8 obsługują wysokopodłogowe, nieklimatyzowane tramwaje typu 105Na. To ostatnia linia w Gdańsku, na której kursują wagony tego typu.

Przypominamy, że przed remontem na Stogi docierała linia 8 z Jelitkowa oraz 3 z Brzeźna. Teraz linię 3 zastąpiła linia nr 9, która przed remontem odciążała trójkę i ósemkę na odcinku Centrum - Przeróbka. Linię 3 ponad 1,5 roku temu skierowano na Chełm. Obecnie brakuje linii wzmacniającej obsługę najbardziej obciążonego odcinka Centrum - Przeróbka. Docelowo, po wybudowaniu trasy wzdłuż ul. Nowej Warszawskiej na Stogi dojedzie trzecia linia tramwajowa z Brętowa przez Ujeścisko i Chełm. Budowa tej trasy jednak nadal nie rozpoczęła się, zatem na trzecią linię tramwajową poczekamy co najmniej kilka lat.

Po wakacjach zakończy się przebudowa pętli przy dawnym Pasanilu. Wówczas część tramwajów będzie zawracała właśnie w tym miejscu.

Wrażenia z jazdy

Na trasie wychodzi także kilka błędów. Na pętli Stogi Plaża tramwaje typu NGd99 osłoną wózka zahaczają o jeden z peronów.

Częstotliwość linii nr 8 i 9 w godzinach szczytu wydaje się zadowalająca, tramwaje podjeżdżają dosłownie co kilka minut. Niestety, ponieważ wzdłuż linii trwają w najlepsze pracę budowlane, tramwaje na razie poruszają się jeszcze bardzo wolno, czego nie uwzględnia rozkład jazdy.

Wykonawca o trudnościach podczas remontu

- W trakcie przebudowy dokopalismy się do rur, które były datowane jeszcze poniżej roku 1900. Ciekawostką jest to, że na skrzyżowaniu Zimnej i Stryjewskiego wcześniej znajdowało się jezioro i my wykonując roboty ziemne musieliśmy pokonać szereg różnych przeciwności, które to jezioro pozostawiło, by uzyskać wymagane projektem wytrzymałości gruntu. W czasie realizacji inwestycji napotkaliśmy wiele pozostałości po II Wojnie Światowej, które też komplikowały jej realizację. Na szczęście udawało się usuwać je na bieżąco - mówi Maciej Duda, dyrektor kontraktu z firmy Aldesa.