W ubiegłym roku prezydent Aleksandra Dulkiewicz nie ukrywała, że budżet miasta na 2023 rok będzie bardzo trudny. Ten przyszłoroczny jest nieco lepszy, choć nadal niewymarzony z perspektywy samorządu. Niełatwą sytuację władze Gdańska tłumaczą między innymi Polskim Ładem, czy trudnymi dla samorządów rządami Prawa i Sprawiedliwości. Ile pieniędzy wpłynie do kasy miasta, a ile z niej wypłynie? Jaki jest zakładany deficyt budżetowy w 2024 roku?
- dochody - 4 miliardy 596 milionów złotych
- wydatki - 5 miliardów 121 milionów złotych
- deficyt - 525 milionów złotych
[news:1498170]
80 milionów więcej na transport zbiorowy
Wiceprezydent Piotr Borawski poinformował dziś na swoim Facebooku, że zgodnie z projektem budżetu miasta na 2024 rok, na transport zbiorowy zostanie przeznaczone dodatkowe kilkadziesiąt milionów złotych.
- Pieniądze te posłużą na zwiększenie przewozów o ok. 900 tysięcy kilometrów (200 tys. km w autobusach, 600 tys. km w tramwajach i 100 tys. km w przewozach osób niepełnosprawnych). Budżet pozwoli również na sfinansowanie wzrostu wynagrodzeń pracowników GAiT oraz zakup różnych towarów i usług, które drożeją przez inflację - ogłasza z euforią Piotr Borawski.
Na organizację i funkcjonowanie transportu zbiorowego wydamy w przyszłym roku 686 milionów złotych, co w zestawieniu z 2023 r. (606 mln zł.) daje nam wzrost wydatków na poziomie 13.3%.
W skład tych wydatków wchodzi między innymi dystrybucja biletów, planowanie sieci transportowej, opracowywanie rozkładów jazdy, przewóz osób z niepełnosprawnościami, a przede wszystkim świadczenie usług przewozowych. Na te ostatnie wydatki wzrosną o 46.5 miliona złotych.
Skąd takie wzrosty? Głównym celem większego budżetu jest zapewnienie sprawnego transportu.
- Coroczne zapewnienie sprawnej i punktualnej komunikacji w mieście. Do roku 2030 obniżenie wskaźnika dopłat do komunikacji do poziomu nie większego niż 40% ponoszonych wydatków - przeczytamy w celach budżetu transportowego Gdańska na 2024 rok.
Zwiększenie liczby przewozów, o której wspomniał wiceprezydent, sugeruje, że w przyszłym roku na ulice i tory wyjedzie więcej pojazdów transportu zbiorowego. Nie znamy jednak konkretów, być może po prostu zwiększy się liczba kursów, albo zostaną uruchomione nowe linie (np. tramwajowa 13 o którą stale dopytują mieszkańcy).
Nie będzie podwyżek cen biletów?
Piotr Borawski twardo zadeklarował, że podwyżek cen biletów uda się uniknąć.
- Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, ceny biletów pozostaną na niezmienionym poziomie - pisze.
W grudniu 2022 roku padła z jego ust jednak podobna deklaracja, która zaledwie miesiąc później okazała się nieprawdziwa. Mimo zapowiedzi podwyżki wprowadzono w kwietniu tego roku, tłumacząc je rozruchem systemu FALA, który ma ruszyć dopiero 15 grudnia tego roku (pierwotnie 3 lipca).
[news:1390963]
Mimo że system jeszcze nie funkcjonuje, to gdańszczanie od kwietnia płacą za bilety więcej niż... mieszkańcy Warszawy.
Nowe wiaty przystankowe
Na początku tego roku rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na projekt koncepcyjny nowych wiat przystankowych. Oceniano przede wszystkim funkcjonalność projektów, estetykę oraz rozwiązania techniczne. Ważny był też aspekt ekonomiczny.
Tak będą wyglądały nowe wiaty przystankowe w Gdańsku, mat. GZDiZ
Laureatem konkursu jest "Jacek Ryń Studio" z Gdyni, którego projekt wiat najprawdopodobniej będzie realizowany w Gdańsku. Co ciekawe konstrukcja dachu w końcu pozwoli na stworzenie zielonego przystanku z prawdziwego zdarzenia.
W przyszłym roku na ulicach Gdańska mają się pojawić wiaty przystankowe z nowego projektu, również na to zarezerwowano środki w budżecie.
Projekt PKM Południe, droższe Mevo
Na 2024 rok zaplanowano również przeprowadzenie przetargu, podpisanie umowy oraz rozpoczęcie prac projektowych dla projektu PKM Południe. Ponadto środki zostaną przeznaczone na koncepcje zagospodarowania okolic przyszłych stacji kolejowych.[news:1419938]
Analizując wybrane wydatki w zakresie transportu, nie sposób pominąć rower metropolitalny Mevo. Gdańsk wydał na projekt w tym roku prawie 3 miliony złotych, a w przyszłym ma to być niemalże 10 milionów złotych. Wobec tego wydatki na Mevo wzrosną o 242%, co jest rekordowym wzrostem.
Sporo zapłacimy też za organizacje Światowego Kongresu Rowerowego Velo-city 2025, bo aż 1 222 500 złotych.
[news:1404871]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.