reklama

Nowy rok szkolny: wiele kursów autobusów i tramwajów zawieszonych. Jak jest w innych miastach?

Opublikowano:
Autor:

Nowy rok szkolny: wiele kursów autobusów i tramwajów zawieszonych. Jak jest w innych miastach? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Transport miejski Mimo rozpoczęcia nowego roku szkolnego i związanego z nim zwiększonego zainteresowania komunikacją miejską gdański ZTM nie poprawił po wakacjach mocno ograniczonej oferty komunikacji miejskiej. Sprawdzamy, jakie podejście w tej kwestii mają inne polskie miasta.
reklama

W ciągu ostatnich kilku miesięcy gdański ZTM systematycznie likwidował kolejne kursy na wybranych liniach, a nawet całe linie autobusowe i tramwajowe. Tłumaczono to dziurą budżetową spowodowaną podczas powszechnego lockdownu w marcu i kwietniu oraz mniejszą liczbą pasażerów po zniesieniu obostrzeń.

Po wakacjach, wraz z nadejściem nowego roku szkolnego liczba kursów miała się zwiększyć. Tak wielokrotnie powtarzał dyrektor ZTM, tak również informowało miasto w komunikatach prasowych. Pierwszego września pasażerowie zastają jednak znacznie ograniczoną ofertę. Zniknęła całkowicie linia tramwajowa 11 oraz autobusowe 100, 129, 139, 212 zmniejszono znacząco liczbę kursów na linii tramwajowej 5, a także w nieco mniejszym stopniu na liniach 2, 5, 6, 7. Na liniach autobusowych kursy zniknęły na liniach 113, 115 213, 154, 156, 164, 262. Cięcia prowadzono nawet tuż przed 1 września. Względem stanu z początku marca każdego dnia w gdańsku liczbę skasowanych kursów należy liczyć w setkach. Najbardziej ucierpiało i tak fatalnie skomunikowanie południe Gdańska.

Miasto Gdańsk tłumaczy, że ofertę obcięto "jedynie" o 18 mln zł, a do tego co zostało trzeba dołożyć 32 mln zł względem tegorocznego planu. Sprawdziliśmy, czy inne miasta, również w podobnie lekceważący sposób potraktowali potrzebę komfortowego i bezpiecznego przemieszczania się mieszkańców w nowym roku szkolnym.

Okazuje się, że nie wszystkie miasta wchodzą w nowy rok szkolny dokonując takiej rzezi połączeń. W Warszawie przykładowo sytuacja w komunikacji miejskiej w zasadzie wróciła do normy. Z końcem sierpnia na magistralnych liniach tramwajowych częstotliwości wzrosły z 5/7,5 minuty do 4/6 minut. Na tradycyjnych liniach również wzrosła częstotliwość z 10/15 minut na 7,5/12 minut. Przywrócono jedną zawieszoną linię. Jedna linia tramwajowa pozostała zawieszona wyłącznie z powodu prac remontowych. Wzrosła też częstotliwość kursowania metra, przywrócono funkcjonowanie kilku linii autobusowych oraz przywrócono kursy na wielu innych innych liniach. Powakacyjna oferta w Warszawie nie różni się drastycznie od tej sprzed pandemii, zupełnie odwrotnie niż w Gdańsku.

Rozkłady jazdy tramwajów wróciły do normy także we Wrocławiu, gdzie funkcjonują wszystkie linie ze standardową częstotliwością. Podobnie sytuacja wygląda w Poznaniu i Szczecinie, gdzie do kursowania wróciły wszystkie linie tramwajowe ze swoją standardową częstotliwością. W Poznaniu zawieszone są jedynie kursy "studenckie" na dwóch liniach tramwajowych, ponieważ nie zaczął się jeszcze rok akademicki. Również w mniejszych miastach: Bydgoszczy, Olsztynie, a nawet Grudziądzu rozkłady jazdy tramwajów nie odbiegają znacząco od tych sprzed pandemii. 

Do normalnej oferty wrócono nawet na Pomorzu. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego przywrócił normalne rozkłady jazdy nie tylko w przypadku pociągów Polregio, ale także na linii SKM. Od początku tygodnia rozkład jazdy podmiejskich kolejek na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Gdynia - Wejherowo - Lębork niemalże już nie różni się od tego sprzed wybuchu pandemii koronawirusa. Oferta pogorszyła się jedynie na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Gdańsk Śródmieście, który ma ograniczoną przepustowość z powodu pilnego remontu muru oporowego.

Jednym z niewielu dużych miast, które w sieci tramwajowej nadal serwuje swoim pasażerom poważne cięcia, jest Kraków. W tym mieście część linii tramwajowych będzie funkcjonowała z nawet dwukrotnie obniżoną częstotliwością. Rzadziej niż przed wybuchem pandemii w nowym roku szkolnym kursują również tramwaje w Łodzi. Tam częstotliwość kursowania wielu linii w szczycie wynosi zaledwie 15 minut.

Z uwagi na znaczące rozmiary sieci nie dokonaliśmy porównań na liniach autobusowych, jednakże już samo podejście do rozkładów jazdy na liniach tramwajowych w różnych miastach pokazuje, że Gdańsk jest w mniej licznej grupie miast utrzymujących i pogłębiających ograniczanie oferty. Choć wszystkie miasta dotknął poważny kryzys finansowy wywołany pandemią koronawirusa, tylko niektóre miasta postanowiły oszczędzać na komforcie podróży mieszkańców. Gdańsk niestety dołączył do tego niechlubnego grona polskich miast.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama