E-papierowy rozkład jazdy funkcjonuje na tramwajowym przystanku Hucisko od ponad roku. Testy potrwają jeszcze przez miesiąc, do końca wakacji. Jak dotąd ZTM Gdańsk wydaje się zadowolony z urządzenia.
- Przez rok użytkowania nie odnotowaliśmy żadnych zgłoszeń dotyczących awarii tabliczki, jej zasilania, czy błędnie wyświetlanych informacji. Tabliczka działa bez zarzutu zarówno zimą, jak i latem. Zamontowany w układzie akumulator pozwala na bezproblemowe funkcjonowanie nawet przy kilkudniowym braku zasilania z sieci – komentuje w rozmowie z portalem Puls Gdańska Dagmara Szajda z ZTM Gdańsk.
Miejski organizator transportu wylicza kolejne zalety w-papierowych rozkładów jazdy.
- Kolejne zalety to: bardzo niskie zużycie prądu. Dziennie tabliczka zużywa 16W, możliwość wyświetlenia dowolnych treści czy grafiki. Oprogramowanie przyjmuje pliki grafik wektorowych np. pdf lub cdr, wymiana rozkładu jazdy na tabliczce trwa kilka sekund i odbywa się z poziomu komputera i oprogramowania – podkreśla przedstawicielka ZTM.
Oprócz szerokich możliwości wykorzystania, e-papierowe rozkłady jazdy mają także kilka wad. W pewnych sytuacjach tradycyjny papier okazuje się bowiem bezkonkurencyjny.
- Do wad możemy zaliczyć: wysoką cenę tabliczek wykonanych w tej technologii. Ponadto dłuższy brak zasilania spowoduje wyczerpanie się baterii z akumulatora i w efekcie na tabliczce wyświetli się strona z informacją o braku zasilania, uszkodzenie tabliczki powoduje jej wyłączenie z eksploatacji i konieczność wysłania do serwisu lub zamówienia nowej. Wyprodukowanie nowej tabliczki, dostarczenie jej, konfiguracja i testy trwa około 5-6 tygodni. Można kupić i magazynować kilka sztuk na takie wypadki, jednak należy pamiętać, że są to dodatkowe koszty – informuje Dagmara Szajda.
Zwykły papier kosztowny i czasochłonny
Choć zakup tabliczek wyświetlających e-papierowe rozkłady jazdy jest wyższy niż papierowy wydruk, ich zakup może opłacać się w dłuższej perspektywie. W Gdańsku do zmian rozkładów jazdy dochodzi dość często. W skali roku zmiany następują kilkadziesiąt razy. Za każdym razem trzeba wymienić co najmniej kilkanaście rozkładów jazdy. Często wymiana obejmuje kilkadziesiąt, a nawet kilkaset papierowych wydruków.Jak informuje nas ZTM, tylko w tym roku dokonano 64 zmiany rozkładów jazdy. W trakcie tych 64 wymian na przystankach wymieniono 5302 kartki z rozkładami jazdy linii tramwajowych i 12456 kartek z rozkładami jazdy linii autobusowych. Łącznie jest to 17 758 wydruków. Częste zmiany papierowych rozkładów także wiążą się z kosztami.
- Koszt materiałów do wymiany 1 rozkładu jazdy to ok, 1,50zł + oczywiście doliczyć trzeba eksploatację aut, wynagrodzenia pracowników, koszt energii itp. Koszt wyprodukowania jednej tablicy to około 150 zł brutto. Do każdej wymiany przeważnie schodzą średnio 3 ryzy papieru i opakowanie laminatu (komunikaty do przewoźników, na miasto) – to około 200 zł dodatkowo. Koszt samych materiałów do powyższych wymian szacuje się w okolicy 40 tysięcy złotych – wylicza nam Dagmara Szajda.
W przypadku e-papieru mamy tylko do czynienia z kosztami zakupu tabliczek oraz z kosztami energii elektrycznej, które są niższe niż w przypadku eksploatacji dużych wyświetlaczy LED. Odchodzą koszty wydruków, laminowania, a także koszty dojazdu i wynagrodzenia pracowników wymieniających rozkłady jazdy. Wyjazdy do awarii tabliczek byłyby dużo rzadsze niż wyjazdy do zmian papierowych rozkładów jazdy. W technologii e-papieru zmian rozkładów jazdy dokonuje się zdalnie, jednoosobowo. Nie jest potrzebna ekipa, która wydrukuje, a następnie wymieni rozkłady jazdy w całym mieście. Może się więc okazać, że w dłuższej perspektywie wykorzystanie e-papieru będzie nie tylko łatwiejsze i mniej czasochłonne, ale też tańsze.
E-papier zagości na stałe?
Po zakończeniu testów ZTM podejmie decyzje, czy kontynuować przygodę z e-papierem. Wydaje się, że gdański organizator transportu patrzy na tę technologię przychylnym okiem.
- Po zakończeniu obecnej umowy podejmiemy decyzję, w jakim zakresie chcemy rozwijać projekt. Prezentacja rozkładów jazdy na tabliczkach e-papierowych niewątpliwie ma przyszłość. Jest jednak duża szansa, że już w 2024 roku ta technologia wróci na przystanki komunikacji miejskiej i będzie wykorzystywana w informacji pasażerskiej. Aktualnie analizujemy możliwości ich wykorzystania i sprawdzamy najnowsze dostępne technologie, aby zapewnić mieszkańcom Gdańska możliwie jak najlepszy produkt – tłumaczy Dagmara Szajda.
Testy e-papierowych rozkładów jazdy rozpoczął w 2021 roku także Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.