reklama

System Mevo rusza w całości, choć z błędami. Od teraz będzie płatny

Opublikowano:
Autor:

System Mevo rusza w całości, choć z błędami. Od teraz będzie płatny - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rowery W czwartek, 16 listopada po ponad trzech latach przerwy startuje system roweru metropolitalnego Mevo. Kończy się jednocześnie faza testów, a więc za korzystanie z jednośladów będzie trzeba płacić. Jakie jeszcze zmiany czekają użytkowników? Czy środki z Mevo 1.0 zostaną zwrócone?
reklama

System roweru metropolitalnego Mevo wystartował w marcu 2019 roku. Po pół roku dość słabego funkcjonowania, Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot rozwiązał umowę z NB Tricity, czyli spółką-córką Nextbike Polska. Od tego czasu mięły ponad trzy lata, aż system udało się uruchomić ponownie. Dziś o godzinie 14.00 oficjalnie wystartowała druga odsłona roweru metropolitalnego Mevo.

Kilka miesięcy testów

Choć malinowe rowery mogliśmy obserwować na ulicach metropolii przez kilka ostatnich miesięcy, to cały czas były one testowane. Czarne chmury nad startem Mevo pojawiły się, gdy wyszło na jaw, że włoskie rowery elektryczne, które miały zasilać flotę systemu, są wadliwe i pękają w nich ramy. Całe szczęście sytuację szybko opanowano, a operator zaproponował nowy model rowerów, który dostarczy jeszcze jesienią. 

[news:1438626]

Jednoślady zaczęły być sprawdzane w sierpniu tego roku przez urzędników i ekspertów, aż we wrześniu przyszedł czas na mieszkańców - ruszyły testy zewnętrzne. Chociaż ich początki były bardzo wątpliwe, a operator nie dawał sobie rady z logistyką, to uniknięto powtórki z Mevo 1.0. Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej, aż w końcu City Bike Global uruchomił pełną flotę, 4100 rowerów. W międzyczasie zmieniono też podwykonawcę odpowiedzialnego za system informatyczny.

- Cieszymy się i gratulujemy hiszpańskiemu operatorowi, że dał radę wprowadzić nowy system w ciągu trzech miesięcy -mówi Michał Glaser, prezes Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. - Jesteśmy jednak świadomi, że prawdziwy test skuteczności przejdziemy wiosną, kiedy zainteresowanie rowerami wzrośnie kilkukrotnie - dodaje.

Wiele osób obawia się o powtórkę z rozrywki właśnie wiosną, gdy ruch rowerowy zacznie lawinowo wzrastać. Pozostaje mieć nadzieje, że operator pozna do tego czasu specyfikę zapotrzebowania i uniknie problemów z relokacją, czy wymianą baterii.

[news:1479357]

Mevo będzie płatne

Jakiś czas temu ogłoszono, że zbliża się koniec testów drugiej odsłony systemu roweru metropolitalnego. To właśnie w czwartek, 16 listopada o godzinie 14.00 oficjalnie startuje Mevo 2.0, a co za tym idzie - zaczynają obowiązywać nowe założenia. Poniżej prezentujemy najważniejsze informacje:

Konieczność korzystania z abonamentu lub taryfy minutowej

  • abonament miesięczny lub roczny (odpowiednio 29.99 zł/259 zł) z którym mamy do dyspozycji dziennie 120 minut jazdy rowerem tradycyjnym lub 60 minut jazdy rowerem elektrycznym (po upływie czasu obowiązują stawki odpowiednio: 0.10 gr/min, 0.20 gr/min)
  • abonament 48h (59 zł)z którym mamy do dyspozycji 480 minut jazdy rowerem klasycznym lub 240 minut jazdy rowerem elektrycznym (po upływie czasu obowiązują stawki odpowiednio: 0.20 gr/min, 0.40 gr/min)
  • taryfa minutowa "pas as you go" - 0.15 gr za minutę jazdy "klasykiem" oraz 0.30 gr za minutę jazdy "elektrykiem"
Możliwość korzystania z opcji postoju i rezerwacji

Obszar Metropolitalny informuje o dalszej możliwości korzystania z opcji postoju i rezerwacji. Jak działa każda z nich?

  • postój odbywa się w ramach trwającego wypożyczenia, a więc możemy skorzystać z niego, gdy np. na trasie chcemy wstąpić do sklepu
  • rezerwacja konkretnego roweru na 10 minut jest dostępna 3 razy dziennie w odstępie co najmniej 30 minut. Po upływie czasu zarezerwowany jednoślad wróci do puli dostępnych pojazdów
Sezon zimowy w Mevo

W myśl rowerzystów: "nie ma złej pogody na rower, a tylko źle ubrany rowerzysta", Mevo będzie systemem całorocznym, a więc dostępnym również w sezonie zimowym. Od 1 grudnia do marca na ulicach będzie dostępna jedynie połowa floty, czyli 1500 "elektryków" i 500 "klasyków". 

Warto przypomnieć o zachowaniu szczególnej ostrożności podczas jazdy w warunkach zimowych, szczególnie rowerem elektrycznym.

Nie zmienia się nic w kwestii obowiązujących kar za nieprawidłowe korzystanie z rowerów.

System nadal z błędami

Choć operator próbę według urzędników przeszedł pozytywnie, to wielu mieszkańców twierdzi, że nadal powtarzających się błędów nie naprawiono. Najczęściej chodzi o nieprawidłowo naliczane opłaty za pozostawienie roweru poza stacją (10 złotych), mimo, że ten został tam zaparkowany. Nie brakuje też zarzutów pod kątem źle działającej aplikacji.

- Aplikacja działa bardzo źle, odblokowywanie zarezerwowanego roweru jest czasem niemożliwe (błędy w skanowaniu), zakończenie wynajmu bywa niemożliwe (aplikacja nie reaguje) pomimo zakończenia kursu na stacji Mevo i poprawnego zamknięcia blokady. Przy wersji bezpłatnej nie miało to konsekwencji dla użytkownika, w wersji płatnej może to skutkować niesłusznym naliczaniem opłat - pisze pan Andrzej.

Nadal nie poprawiono też granic działania systemu. Na części Wyspy Sobieszewskiej, która należy do Gdańska możemy korzystać z Mevo, a na drugiej części za zwrot roweru otrzymamy już karę.

Screen z aplikacji Mevo. Przy moście na Wyspę Sobieszewską rower zostawimy, jednak za pozostawienie go w Świbnie zostaniemy obciążeni opłatą

Mimo zapisów przetargowych, nie podepniemy karty zbliżeniowej do konta przez aplikację, a jedynie stronę internetową. Dodatkowo zapisów nie spełnia funkcja zgłaszania usterek. - Funkcja umożliwiająca zgłoszenie awarii/uszkodzenia roweru, poprzez wskazanie (kliknięcie) uszkodzonego elementu na specjalnie przygotowanej do tego grafice roweru w aplikacji - czytamy w umowie. 

Kolejnym błędem w aplikacji po oficjalnym starcie Mevo, jest brak możliwości zmiany z taryfy minutowej na np. abonament miesięczny. Po wybraniu opcji "taryfa minutowa" nie możemy wykupić innego abonamentu.

Screen z aplikacji Mevo

OMGGS zapowiedział, że już pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. 

[news:1280568]

Będą nowe stacje na południu Gdańska?

Kolejną kwestią, o którą stale dopytują mieszkańcy, są nowe stacje, szczególnie na południu Gdańska. Nasze miasto ma możliwość ze skorzystania z prawa opcji, które pozwoli na umieszczenie dodatkowych stacji. "Czarne dziury" są widziane szczególnie na Oruni Górnej, Olszynce, Ujeścisku, czy części Jasienia. Stacji nie ma również na oddanej do użytku w 2020 roku, alei Pawła Adamowicza oraz węźle transportowym Ujeścisko

Mimo gęstej zabudowy na południu Gdańska, nadal brakuje tam stacji Mevo

Duże zmiany mają nastąpić już niebawem, co ogłosił wiceprzydent Gdańska, Piotr Kryszewski na swoim Facebooku w poście informującym o starcie Mevo. 

- Już wkrótce podamy informacje o dodatkowych stacjach, które się pojawią w Miasto Gdańsk - pisze Kryszewski.

Zapytaliśmy go o szczegóły, między innymi, czy dowiemy się do końca tego roku, gdzie powstaną nowe stacje. Wiceprezydent zdradził, że jest na to duża szansa.

Co ciekawe, podczas testów Mevo zablokowano 600 użytkowników za nieprawidłowe korzystanie z systemu. W początkowej fazie testów Mevo było najpopularniejszym systemem roweru publicznego w Europie. Z jednego roweru korzystało średnio 10 osób dziennie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama