reklama

Dekada gdańskiej rowerowej zabawy. Jak to się zaczęło?

Opublikowano:
Autor:

Dekada gdańskiej rowerowej zabawy. Jak to się zaczęło? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RoweryW zeszłym roku odbyła się jubileuszowa, dziesiąta edycja kampanii „Kręć Kilometry dla Gdańska”, czyli gry rowerowej, promującej dojazdy rowerem do szkoły i pracy. Przez ten czas zmieniło się wiele, od zasad gry, po samą formę rozgrywki.
reklama

Od papierowych tabelek, do aplikacji

Pierwsza edycja akcji „Kręć Kilometry dla Gdańska” odbyła się w 2012 roku. Pozornie 10 lat to nie tak długi czas, jednak nie da się ukryć, że przez ten czas w kwestii polityki rowerowej zmieniło się wiele. Od budowy nowych tras rowerowych, parkingów, przez start roweru metropolitalnego, aż po wydarzenia i kampanie promujące rower jako codzienny środek transportu. 

- Pracodawcy otrzymali wówczas formularz, w którym mogli opisać w jaki sposób promują w swoich firmach komunikację rowerową, jakie stosują zachęty i nagrody dla pracowników dojeżdżających do pracy na jednośladach - wspominał w miejskim portalu Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydent Gdańska ds. komunikacji rowerowej.

reklama

We wspominanym 2012 roku, do udziału w grze zgłosiło się 45 firm. Był to spory sukces jak na tamte czasy.

W 2013 i 2014 roku rowerzyści biorący udział w kampanii musieli wpisywać się na fizyczne listy obecności oraz udokumentować swój przejazd do pracy poprzez zdjęcie. Wtedy wszyscy uczestnicy otrzymali bezpieczne i solidne zabezpieczenie rowerowe typu „U-lock”.

Gdańsk najbardziej rowerowy w Europie?

Już w 2015 roku pojawiła się możliwość, aby wypłynąć na szerokie wody. To za sprawą European Cycling Challenge - międzynarodowej rywalizacji organizowanej przez włoską Bolonię. Brało w niej wiele miast z całej Europy, a gra była oparta o aplikację na smartfony, w której trzeba było rejestrować swoje przejazdy.

- Ponieważ rywalizacja miała przebiegać na forum ogólnoeuropejskim, bardzo zależało nam na jak najlepszym wyniku Gdańska - mówił gdański oficer rowerowy. - ECC premiowało miasta, które zachęcą największą liczbę mieszkańców do udziału w rywalizacji. W tym momencie bezcenne okazały się kontakty z firmami uczestniczącymi w poprzednich edycjach kampanii i sieć koordynatorów firmowych zbudowana na potrzeby tamtych akcji. Dzięki tej współpracy z pracodawcami, rozwiniętej we wcześniejszych latach oraz bardzo atrakcyjnej formule rywalizacji z rankingami indywidualnymi, firmowymi i uczelnianymi - tłumaczy Kitliński. 

reklama

Podczas European Cycling Challenge 2015 i 2016, Gdańsk zajął pierwsze miejsce w najważniejszych kategoriach. Do pierwszej edycji zgłosiło się 2600 gdańszczan, zaś w drugiej był to już 4204 osoby.

Gra o wszystko

Podczas ECC w 2017 roku doszło do intensywnej rywalizacji Gdańska z tureckim Izmirem, który swoją powierzchnią jest dziesięciokrotnie większy od naszego miasta. Gdańska drużyna walczyła do samego końca, jednak nie udało wygrać się w kategorii największej liczby przejechanych kilometrów.

Wygraliśmy jednak tytuł najbardziej rowerowego miasta, dzięki wysokiej liczbie kilometrów na jednego mieszkańca. W 2017 roku, European Cycling Challenge odbyło się po raz ostatni. To z uwagi na bardzo wysokie koszty organizacji takiej gry oraz konieczność profesjonalnej organizacji merytorycznej. Można by postawić tezę, że popularność zabiła tę inicjatywę. 

reklama

Gdańsk tworzy swoją grę

Po rezygnacji przez Bolonię z organizacji European Cycling Challenge, trzeba było podjąć własną inicjatywę, aby nie stracić zapału i zaangażowania gdańskich rowerzystów.

- Podjęliśmy decyzję, że należy opracować własną aplikację, która w pełni pozwoli panować nad kampanią, jej zasadami i terminem realizacji. Aby dopracować optymalne zasady nowej kampanii, zorganizowaliśmy warsztaty z jej dotychczasowymi uczestnikami, a potem kolejne w formule Cycle Hack, czyli rowerowego hackatonu - stwierdzał Remigiusz Kitliński.

Ustalono wtedy, że gra zostanie przesunięta z maja, na jesień, ponieważ wiele osób traci wtedy motywację do jazdy rowerem. No i tak się stało, od 2018 roku gra rowerowa trwa od początku października do połowy listopada. 

Kampania to nie tylko zwykły konkurs, czego dowodem są statystyki mówiące, że ruch rowerowy w naszym mieście wzrósł jesienią w różnych miejscach od 48 do 56 procent. Gra rowerowa nadal jest ulepszana, a jej zasady są zmieniane zgodnie z wnioskami płynącymi od mieszkańców.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama