Objazdy dla rowerzystów - czy to ma sens?
Wiele osób myśląc o wytyczaniu objazdów dla rowerzystów może pomyśleć sobie "po co?", "przecież są ważniejsze wydatki...". Jednak na ulicach i drogach rowerowych z roku na rok wzrasta liczba rowerzystów. To wymaga większych nakładów na rozbudowę infrastruktury rowerowej oraz nowych, odważnych inwestycji.[news:1255543]
W Gdańsku od ponad 10 lat funkcjonuje STeR (System Tras Rowerowych dla Gdańska). Jest to dokument zawierający analizy, zadania i standardy, według których powinna być rozwijana infrastruktura rowerowa w Gdańsku. Wiele z ważnych inwestycji zawartych w STeRze wykonano, jednak drugie tyle pozostało niezrealizowanych przez dziesięć lat
Objazdy dla rowerzystów w Gdańsku w teorii
STeR poza spisem tras rowerowych, wytycznymi co do ich projektowania zawiera również podstawowe rekomendacje, takie jak bieżące utrzymanie tras rowerowych, czy organizacja ruchu podczas ich remontów.
- W przypadku remontu odcinków dróg (rowerowych - przyp. red.) zabezpieczenie ich i oznakowanie obejść dla pieszych i objazdów dla rowerzystów - mówi fragment STeRu przygotowanego w 2011 r. przez Biuro Rozwoju Gdańska.
W dokumencie nie ma jednak żadnych wytycznych, co do tego, jak ma wyglądać oznakowanie i jakie rozwiązania stosować podczas zamknięć dróg rowerowych. O tę i kilka innych kwestii spytaliśmy gdański magistrat.
- Wyznaczenie objazdu dla rowerzystów jest brane pod uwagę w przypadku całkowitego zamknięcia drogi dla rowerów, a także w przypadku, kiedy objazd taki jest możliwy do poprowadzenia. Organizacja ruchu w tym względzie jest każdorazowo analizowana. W przypadku, kiedy droga rowerowa nie jest całkowicie zamykana, lub istnieje możliwość poprowadzenie ruchu rowerowego drogą dla pieszych i rowerów, objazdy nie są wprowadzane - odpowiada rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, Magdalena Kiljan.
Al. Grunwaldzka, 2020 r. Niestety urzędnicy pominęli tymczasową organizację ruchu na... jednej z głównych arterii miasta. Dopiero po kilku tygodniach prac dostawiono po jednej tablicy z każdej strony remontu...
W Gdańsku funkcjonuje również Referat Aktywności Mobilnej, na którego czele stoi Remigiusz Kitliński - Pełnomocnik Prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej. Spytaliśmy się również jaką rolę pełni referat podczas np. wytyczania tymczasowej organizacji ruchu rowerowego.
- Referat Mobilności Aktywnej nie bierze udziału w wytyczeniu tymczasowej organizacji ruchu rowerowego. W gestii Referatu Mobilności Aktywnej jest opiniowanie projektów organizacji ruchu, mających trwały wpływ na warunki poruszania się niezmotoryzowanych uczestników ruchu - wskazuje Kiljan.
Rzeczniczka GZDiZ dodaje również, że każda tymczasowa organizacja ruchu wymaga indywidualnego podejścia, a najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi.
Ulica Potokowa, 2020 r. Podczas remontu jednej z głównych tras rowerowych pominięto rowerzystów. Nie zapewniono jakiegokolwiek objazdu, mimo możliwości wytyczenia tymczasowej drogi rowerowej na dwupasmowej jezdni obok.
Czy Gdańsk jest w tyle?
Sprawdziliśmy, czy w innych miastach istnieją podobne standardy i czy są one realizowane. Zestawiliśmy Gdańsk z Gdynią oraz stolicą Małopolski - Krakowem. W tym drugim mieście wskaźniki ruchu rowerowego rosną bardzo podobnie jak w Gdańsku.
Ulica Rakoczego w Gdańsku, 2021 r. Podczas tymczasowego remontu ciągu pieszo-rowerowego zapewniono dogodny objazd po drugiej stronie kładki.
W sąsiedniej Gdyni Zarząd Dróg i Zieleni ustanowił szczegółowe wytyczne tymczasowej organizacji ruchu na czas robót w trasach rowerowych. Dokument jest dostępny na stronie miejskiej spółki. Wybraliśmy z niego kilka najważniejszych cytatów.
- W projektach tymczasowej organizacji ruchu należy dążyć do utrzymania ruchu rowerowego. Jeśli to możliwe, wskazać objazd dla rowerzystów. W przypadku konieczności przejazdu nad wykopami otwartymi należy zastosować kładki o łagodnym najeździe. Niedopuszczalna jest kładka z uskokiem. Tylko w szczególnych przypadkach dopuszcza się przerwanie ciągłości trasy rowerowej - to fragment z dokumentu ZDiZ.
Urzędnicy opublikowali również schematy z różnymi rozwiązaniami podczas robót na drogach rowerowych. Magistrat podkreśla również, że objazdy muszą być wykonywane z użyciem oznakowania poziomego i pionowego, a odstępstwa od wytycznych są możliwe tylko po uzyskaniu pisemnej zgody ZDiZ.
Aleja Zwycięstwa w Gdyni, 2021 r. Podczas prac ziemnych zapewniono oznakowany objazd rowerowy.
Gdańsk nie posiada jednak tak szczegółowych wytycznych, jak znacznie mniejsza Gdynia.
Kraków - jest się na czym wzorować?
To przez lata Gdańsk był uważany za "rowerową stolicę Polski". Inne miasta brały przykład z naszych rozwiązań, jednak w tej chwili jesteśmy już daleko w tyle. O tyle co na próżno w naszym mieście szukać np. dróg rowerowych z kostki, to tempo budowy nowych odcinków znacznie zmalało.
Kraków, jeden z objazdów rowerowych. Zamontowano nawet specjalny sygnalizator dla rowerzystów, fot. Marcin Hyła.
Przyjrzeliśmy się standardom w Krakowie, w którym ruch rowerowy rośnie niemalże analogicznie do Gdańska. W stolicy Małopolski wykonawcy dróg rowerowych zobligowani są do ich budowy zgodnie z miejskimi wytycznymi uchwalonymi przez Radę Miasta w 2018 r.
- W przypadku prowadzenia prac remontowych w pasie drogowym uniemożliwiających korzystanie z dróg dla rowerów konieczne jest zapewnienie objazdu dla rowerzystów. Jeśli zachodzi konieczność zamknięcia drogi dla rowerów, należy wyznaczyć objazd na chodniku lub na jezdni. W tym drugim przypadku zaleca się stosowanie separatorów i zabezpieczanie odcinka tymczasowej drogi dla rowerów - mówi fragment krakowskich standardów.
Warto dodać, że w krakowskich wytycznych istnieją nawet szczegółowe zapisy, co do rodzaju znaków pionowych i poziomych, które muszą być stosowane podczas objazdów. Tak konkretne wytyczne jasno wskazują jak wyglądają tam objazdy rowerowe.
- Szczególną uwagę przy tymczasowej organizacji ruchu należy zwrócić na dwukierunkowe drogi dla rowerów. Objazd nie powinien zmuszać rowerzysty do skrętu w lewo na skrzyżowaniach z dopuszczonym ruchem na wprost i więcej niż jednym pasem ruchu w jednym kierunku.
Dokument jasno wskazuje na wytyczanie objazdów w jezdni tworząc tymczasowe drogi rowerowe. W "rowerowej stolicy Polski" nie ma tak szczegółowych wytycznych, a objazdy często tworzone są na... chodnikach dla pieszych.
Tymczasowa droga rowerowa w Krakowie. Została wyznaczona w jezdni kosztem pasa dla aut. W Gdańsku na próżno szukać takich rozwiązań.
Remont kluczowej trasy w Gdańsku... bez objazdu?
Jeszcze kilka dni temu informowaliśmy o remoncie trasy rowerowej wzdłuż ul. Pomorskiej w Gdańsku. Jest to jedna z głównych dróg rowerowych łączących Oliwę z Żabianką i plażą w Jelitkowie. Jest ona również wykonana w standardach nieobowiązujących od lat - fazowana kostka brukowa, zakręty w kącie prostym, uskoki na krawężnikach.[news:1331842]
Sytuacja ulegnie poprawie dzięki remoncie nawierzchni, znacznie zwiększy to komfort jej użytkowania. W pierwotnym komunikacie Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni brakowało jednak wzmianki o objeździe dla rowerzystów. Dopiero w ciągu kilkunastu godzin dopisano adnotację, że objazd zostanie wytyczony na chodniku. Cieszy i to, choć wiele osób wskazuje, że to rozwiązanie doraźne.
Gdańsk, ulica Pomorska, 2022 r. Pomimo szerokiej, dwupasmowej jezdni obok drogi rowerowej na czas remontu urzędnicy postanowili ustanowić objazd dla rowerzystów na... chodniku.
Przywołane przykłady jasno wskazują, że w Gdańsku potrzebna jest aktualizacja polityki rowerowej oraz jej rzetelna realizacja w przyszłości. W galerii zdjęć przywołujemy więcej przykładów "gdańskich standardów" w praktyce.
[news:1332676]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.