Co się zmieniło przez pół roku?
Przebudowa fragmentu drogi rowerowej i chodnika na wysokości Kartuskiej 5 ruszyła w październiku ubiegłego roku. Po zakończeniu prac piesi i rowerzyści zyskali więcej przestrzeni, jednak tylko w teorii. Drogę rowerową notorycznie zastawiali kierowcy parkujący "tylko na chwilę" pod pobliską apteką.[news:1225418]
Po otwarciu przebudowanego fragmentu urzędnicy zdecydowali się na rozwiązanie bez słupków parkingowych ograniczających nielegalne parkowanie. Na miejsce słupków posadzono kwiaty, które były skutecznie dewastowane przez zmotoryzowanych.
- Miejsce jest specyficzne ze względu na funkcjonującą tam całodobowo aptekę. Z uzyskanych informacji wynika, że popołudniami dla klientów apteki dostępny jest parking przy budynku - stwierdził Robert Kacprzak z gdańskiej Straży Miejskiej.
Przed przebudową kierowcy parkowali w zatoczce, jednak taki postój również był niezgodny z prawem. To za sprawą obowiązującego oznakowania B-36 "zakaz zatrzymywania się". Taka organizacja ruchu nadal obowiązuje w tym miejscu.
[news:1244335]
Już w listopadzie jeden z naszych czytelników zgłaszał do nas ten problem wówczas przedstawiając swoją propozycję organizacji ruchu.
Proponowana w listopadzie przez czytelnika organizacja ruchu. Co ciekawe finalnie kilka słupków zamontowano.
Po ukończonej przebudowie liczba nielegalnie pozostawionych pojazdów jednak zmalała.
52 mandaty, 14 wezwań i jedno pouczenie
Zapytaliśmy Straż Miejską w Gdańsku o to, ile podjęła w tym miejscu interwencji przez pół roku od przebudowy odcinka (od 15.11.21 do 15.05.22 r.)
- Strażnicy miejscy ukarali mandatami 4 kierowców, którzy zaparkowali auta na ścieżce rowerowej. Natomiast Ci, którzy nie dostosowali się do znaku B-36 zostali ukarani 48 mandatami, jedna osoba została pouczona, a w jednym przypadku sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Funkcjonariusze wystawili też 14 zawiadomień o popełnieniu wykroczenia - mówi Robert Kacprzak - Strażnicy miejscy ani razu nie założyli blokady na koła aut przy ulicy Kartuskiej 5. Blokada może być zastosowana w przypadku, gdy auto zaparkowane jest w miejscu, w którym jest to zabronione w sposób nieutrudniający ruchu lub niezagrażający bezpieczeństwu - mówi Robert Kacprzak.
Co ciekawe w analogicznym okresie, dwa lata wcześniej wystawionych mandatów było znacznie więcej. Liczba pouczeń również była większa, aż trzynastokrotnie. Kierowcy parkowali przede wszystkim w zatoczce.
- Wówczas kierowcy parkowali we wspomnianej zatoczce, nie stosowali się przy tym do znaku B-36. 125 z nich zostało ukaranych mandatami, 52 osoby pouczono, a w dwóch przypadkach zostały sporządzone wnioski o ukaranie do sądu. Strażnicy wystawili też 14 zawiadomień o popełnieniu wykroczenia. Blokady były zakładane na koła aut 52 razy. Natomiast w dwóch przypadkach kierowcy zaparkowali na ścieżce rowerowej i zostali ukarani mandatami - dodaje Kacprzak.
GZDIZ dał szansę roślinom
W listopadzie ubiegłego roku rozmawialiśmy z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni. Wtedy rzeczniczka spółki informowała nas o planie założenia rabaty między jezdnią, a drogą rowerową. Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ apelowała "Dajmy szansę roślinom". Tym samym nie planowano montażu słupków parkingowych.Finalnie zamontowano jednak trzy słupki tuż przed wjazdem na parking apteki. Efekt częściowo osiągnięto, jednak nadal zdarzają się zmotoryzowani grzeszący za kierownicą.
Parkuj z głową!
Pozostawienie pojazdu na drodze rowerowej, czy na wspominanym zakazie postoju potrafi kosztować 100 zł. Jeśli widzisz nielegalnie pozostawiony pojazd zareaguj - zgłoś incydent do odpowiednich służb!
- Straż Miejska, tel. 986
- Gdańskie Centrum Kontaktu, tel. 58 52 44 500
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.