Dobrą wiadomością z pewnością będzie fakt, że od 31 sierpnia trójmiejska SKM wraca do kursowania z częstotliwością co 7,5 minuty w dni robocze w godzinach szczytu.Tak będzie na odcinku Gdańsk Wrzeszcz - Wejherowo. Obecnie w szczycie pociągi jeżdżą co 10 minut. To powinno pomóc rozładować tłok w pociągach po powrotach uczniów i studentów do szkół i na uczelnie.
- W obecnym rozkładzie jazdy Spółka PKP SKM w Trójmieście uruchamia 202 pociągi elektryczne na odcinku Lębork - Gdańsk Śródmieście. We wrześniowym rozkładzie będzie ich 225, niemal tyle samo co przed epidemią koronawirusa (w lutym 2020 -228). Warto też podkreślić, że w godzinach szczytu wracamy do kursowania z częstotliwością co ok. 7,5 minuty - mówi w rozmowie z serwisem Puls Gdańska Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście.
To jednak koniec dobrych wiadomości. Z powodu koniecznego do wykonania remontu muru oporowego we Wrzeszczu, zamknięciu ulegnie tor SKM w kierunku Wejherowa na odcinku Gdańsk Główny - Gdańsk Wrzeszcz. To oznacza konieczność ruchu po jednym torze i ogromne utrudnienia dla pasażerów miedzy Gdańskiem Śródmieściem a Gdańskiem Wrzeszczem. Pociągów na tym odcinku pojedzie mniej, a na dodatek będą kursowały w nieregularnych odstępach.
- na odcinku Gdańsk Wrzeszcz- Gdańsk Główny ruch pociągów w obu kierunkach będzie odbywał się po jednym torze. Wiąże się to ze skróceniem relacji niektórych pociągów (w godzinach szczytu co trzeciego) do stacji Gdańsk Wrzeszcz. W godzinach szczytu ruch pomiędzy dworcami Gdańsk -Wrzeszcz Gdańsk Główny zorganizowany będzie w ten sposób, że w odstępie kilku minut (3 do 6 min) z Wrzeszcza pojadą dwa pociągi w jedną stronę. Potem nastąpi ok. 20 minutowa przerwa, w czasie której pojadą dwa pociągi w przeciwnym kierunku - informuje nasz Tomasz Złotoś.
Z uwagi na prowadzenie ruchu po jednym torze pociągi między Gdańskiem Śródmieściem a Gdańskiem Wrzeszczem będą jeździły bardzo nieregularnie. Przykładowo w dniach 31.08.2020 r. - 7.11.2020 r. pociągi ze stacji Gdańsk Śródmieście w kierunku Wrzeszcza odjadą kolejno o godz. 6:00 i 6:06, a następnie o 6:28 i 6:32. Kolejne odjazdy : 6:52 i 6:56, 7:16 i 7:20, 7:40 i 7:44, 8:04 i 8:08, 8:28 i 8:32, 8:52 i 8:56. Przewoźnik zapewnia jednak, że jest to jedyne rozsądne rozwiązanie możliwe do wprowadzenia w takich warunkach.
Szczęśliwie dla pasażerów od pewnego czasu obowiązują rozwiązania taryfowe, które powinny nieco ułatwić podróże transportem zbiorowym w czasie remontu.
- Od pierwszego lipca obowiązuje Taryfa Pomorska. W województwie pomorskim obowiązują takie same bilety w pociągach PKP SKM i POLREGIO. Pasażerowie którzy np. będą chcieli szybko dotrzeć z Wrzeszcza do Gdańska Głównego, na tym samym bilecie będą mogli podróżować pociągiem Polregio. Bilet jednorazowy w Taryfie Pomorskiej ważny jest 3 godziny i w tym czasie można nawet kilka razy przesiadać się z pociągów SKM na Polregio lub odwrotnie - mówi Tomasz Złotoś. - O naszych planach uprzedzony jest też ZTM Gdańsk. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zostanie wprowadzone honorowanie naszych biletów w gdańskich autobusach i tramwajach. Warto pamiętać, że Gdańszczanie, którzy mają bilety okresowe na Karcie Mieszkańca, na terenie miasta mogą korzystać z pojazdów gdańskiej komunikacji miejskiej oraz pociągów SKM i Polregio - dodaje.
Mur pilnie wołał o remont
Prace związane z remontem muru oporowego niestety muszą zostać przeprowadzone niezwłocznie. Stan wiekowego obiektu jest bowiem na tyle zły, że inwestycji nie można dłużej odkładać.- Od 2015 roku dysponujemy ekspertyzą stanu technicznego tego obiektu. Mur oporowy pomiędzy stacją Gdańsk Wrzeszcz, a przystankiem Gdańsk Politechnika jest w złym stanie technicznym. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że Spółka PKP SKM w Trójmieście do końca 2023 roku będzie m.in. modernizowała na zarządzanej przez siebie linii jeszcze 6 przystanków. Te inwestycje, a także niektóre bieżące prace utrzymaniowo – naprawcze, również wymagają zamykania torów i prowadzenie ruchu pociągów wg. zmienionych rozkładów jazdy. Odkładanie na później remontu muru oporowego mogłoby spowodować kumulację tych zamknięć i dodatkowe utrudnienia w kursowaniu pociągów, do czego absolutnie nie chcemy dopuścić - podkreśla Tomasz Złotoś.
Prace przy remoncie muru oporowego powinny potrwać do grudnia bieżącego roku. Wartość prowadzonych prac to aż 5 648 730 złotych brutto. Ta kwota będzie pokryta jednak w 95% procentach ze środków Funduszu Kolejowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.