Elektryfikacja należącej do Pomorskiej Kolei Metropolitalnej linii kolejowej zakończy się za około dwa lata. Spółka zarządza torami na odcinku od stacji Gdańsk Wrzeszcz do połączenia z linią PKP Polskich Linii Kolejowych nr 201 prowadzącą z Kościerzyny do Gdyni. Niestety już teraz wiadomo, że państwowy zarządca linii kolejowej nie zdąży skoordynować swoich prac z trwającą już inwestycją PKM S.A. Elektryczne pociągi najprawdopodobniej nie będą mogły dojechać nawet do stacji Gdańsk Osowa, gdyż linia PKM wpina się w tor PKP PLK kilka kilometrów wcześniej.
Jeśli w ciągu dwóch lat w województwie pomorskim nie pojawią się hybrydowe pociągi wyposażone zarówno w napęd elektryczny, jak i spalinowy, po elektryfikacji linii PKM większość pociągów najprawdopodobniej i tak będzie obsługiwana trakcją spalinową. Pociągi do Kartuz, Kościerzyny oraz Gdyni nie będą mogły zostać obsłużone elektrycznymi składami, dopóki sieć trakcyjna nie zostanie doprowadzona do tych miejscowości. Obecnie nie wiadomo jednak kiedy to nastąpi, gdyż PKP Polskie Linie Kolejowe jeszcze nie rozpisały nawet przetargu na wykonawcę tych prac.
Na prąd tylko do Lotniska
Wszystko wskazuje na to, że w 2023 roku pociągi elektryczne będą mogły dojechać tylko do Portu Lotniczego lub Gdańska Rębiechowa. Aby takie połączenia miały jednak sens, powinny one rozpoczynać bieg znacznie wcześniej, aniżeli w Gdańsku Wrzeszczu.Aktualnie w ciągu doby jest kilka obsługiwanych składami elektrycznymi pociągów regio z Tczewa i Malborka do Gdańska Wrzeszcza. Po elektryfikacji można byłoby wydłużyć je do lotniska, zwiększając tym samym liczbę połączeń na linii PKM i jednocześnie zapewniając więcej bezpośrednich połączeń lotniska z centrum Gdańska, a także innymi miejscowościami w województwie. Organizator przewozów na razie nie potwierdza, ale też nie wyklucza uruchomienia takich połączeń.
- W pierwszej kolejności układ połączeń ma spełniać oczekiwania pasażerów dojeżdżających do szkół i miejsc pracy w Trójmieście, Żukowie, Kartuzach i Kościerzyny. Niemniej rozważamy możliwość uruchomienia dodatkowych połączeń w trakcji elektrycznej jeśli to będzie korzystne dla pasażera. Łączenie relacji zawsze jest korzystniejszym rozwiązaniem dla pasażera przy założeniu, że układ połączeń nie ulegnie zmianie - informuje w rozmowie z portalem Puls Gdańska Mirosław Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Do centrum Gdańska na razie z przesiadką
Jak wynika z wypowiedzi przedstawiciela samorządu województwa, zwiększenie liczby bezpośrednich połączeń kolejowych centrum Gdańska lotniskiem nie jest wykluczone w przyszłości. Niestety już wiadomo, że nie nastąpi to w najbliższym rocznym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie 12 grudnia.
- Nie planujemy wydłużenia relacji pociągów kursujących na sieci komunikacyjnej "PKM" do stacji Gdańsk Główny w rozkładzie jazdy 2020/21. Wymagałoby to wjazdu na linię 202, na której już dziś panuje duże obłożenie. A przy tym pociągi IC i dalekobieżne mają wyższy priorytet niż PKM, co oznacza, że pociągi PKM musiałyby długo czekać na stacji Wrzeszcz na możliwość kontynuowania jazdy w kierunku Gdańska Głównego. Widzimy duże ryzyko spadku atrakcyjności tych połączeń po takim wydłużeniu - tłumaczy Mirosław Piotrowski.
Organizator przewozów kolejowych na terenie województwa wskazuje też inne przyczyny braku możliwości wydłużenia pociągów PKM do Gdańska Głównego.
- Inne ryzyka to spadek niezawodności i większe ryzyko utraty skomunikowań na stacji Gdańsk Wrzeszcz w kierunku północnym, ryzyko powstania cyklicznych korekt do rozkładu jazdy, które mogą być źle odebrane przez pasażera, ryzyko wydłużenia czasu jazdy. Dobrze zaplanowana przesiadka jest akceptowalna przez pasażerów. Dobrym przykładem jest system wdrożony we wrześniu na stacji Gdańsk Rębiechowo. Dzięki dobrze zaplanowanej przesiadce ułatwiono mieszkańcom Osowy dojazd do Gdańska przed godziną 8:00 - dodaje rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
W zbliżającym się rocznym rozkładzie jazdy pociągów 2021/2022 relacje pociągów oraz ich liczba na liniach PKM i SKM nie ulegnie zmianie. Należy spodziewać się jedynie korekt godzin odjazdów, które są spowodowane prowadzonymi na sieci kolejowej remontami i modernizacjami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.