Trudne warunki atmosferyczne, awaria urządzeń sterowania ruchem kolejowym oraz awarie taboru - to przyczyny, które spowodowały, że kilkanaście pociągów jadących przez Gdańsk jest opóźniona nawet kilkaset minut.
Od rana problemy z punktualnym kursowaniem swoich pojazdów miał przewoźnik Polregio. Kilka pociągów tej spółki, szczególnie w relacji Smętowo - Gdynia Główna, zostało odwołanych z powodu awarii taboru.
Popołudniu na stacji Sopot zepsuł się pociąg przewoźnika regionalnego. Spowodowało to, że wszystkie pociągi jadące w kierunku Gdyni były opóźnione, a kolejowy korek zaczynał się długo przed Gdańskiem.
Obecnie do Gdańska jedzie kilka znacznie opóźnionych pociągów z południa kraju. Pendolino z Katowic ma już 300 minut opóźnienia, zaś IC LUBOMIRSKI z Przemyśla jedzie z opóźnieniem wynoszącym ponad 160 minut. Opóźnienia mają związek z awarią systemu sterowania ruchem kolejowym oraz awarią pociągu towarowego na trasie Warszawa Wschodnia - Gdańsk Główny.
Komentarze (0)