Na Zaspie trwa jedna z najbardziej widocznych zmian infrastrukturalnych ostatnich lat. Kładka dla pieszych, czyli obiekt, który przez dekady był jednym z symboli dzielnicy jest systematycznie demontowana.
Ciężki sprzęt na placu budowy
Po tym, jak wykonawca zdemontował barierki, poręcze oraz starą nawierzchnię, na miejscu pojawiły się młoty do kruszenia żelbetu. Efekty widać natychmiast, a tam, gdzie jeszcze niedawno przechodzili piesi, dziś wystają stalowe pręty i fragmenty konstrukcji. To dopiero początek większych działań.
Nadchodzą nocne wyburzenia
Najbardziej wymagający etap prac zaplanowany jest na drugą połowę listopada. Wtedy rozpoczną się nocne roboty przy cięciu części kładki biegnącej nad torami tramwajowymi i jezdnią. Nocny tryb prac ma zminimalizować utrudnienia dla komunikacji miejskiej i kierowców. Po opuszczeniu konstrukcji na ziemię poszczególne fragmenty będą rozdrabniane i przygotowywane do utylizacji.
Co powstanie w miejsce starej kładki?
Rozbiórka obecnej konstrukcji potrwa do końca roku, ale cała inwestycja nie ogranicza się jedynie do jej usunięcia. W przyszłym roku ruszy budowa nowych kładek pieszo–rowerowych, które powstaną na poziomie nasypów. Docelowo zaplanowano aż pięć takich obiektów, a finalny etap prac obejmie także rozbiórkę drugiej części starej kładki.
Zmiany dla pieszych i kierowców
Projekt przewiduje również remont wiaduktu na al. Rzeczypospolitej oraz budowę nowych, naziemnych przejść dla pieszych wyposażonych w sygnalizację świetlną. To oznacza, że po zakończeniu inwestycji układ komunikacyjny Zaspy ma stać się bardziej przyjazny zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.
Całość prac – od wyburzenia starej konstrukcji po budowę nowych kładek – pochłonie 25 milionów złotych. To jedna z największych inwestycji infrastrukturalnych w tej części Gdańska, a jej efekty będą widoczne przez kolejne dekady.
Komentarze (0)