Osowa. Przebudowa ulicy Kielnieńskiej. Radny dzielnicy ma wątpliwości

Zadanie jest dofinansowane z Programu “Polski Ład” kwotą ponad 80 mln złotych. Wczoraj ogłoszono przetarg na wykonanie inwestycji. Dzień wcześniej lokalna społeczność mogła zapoznać się z jej założeniami podczas spotkania z władzami Gdańska oraz Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Przebudowany ma zostać odcinek o trzykilometrowej długości, zostanie wykonany specjalny pas do zjazdu dla okolicznych posesji, ogrody deszczowe, odwodnienia, droga pieszo-rowerowa czy urządzona zieleń. 

Z wieloma argumentami nie zgadza się jednak radny dzielnicy Osowa, Paweł Zarzycki:

- Projekt zabierze przedsiębiorcom przy Kielnieńskiej miejsca parkingowe dla klientów, na wschodnim odcinku nie planuje się parkingów przy drodze, pomimo coraz większych potrzeb. Droga technologiczna zawierać będzie niepotrzebne spowolnienia, planuje się tam wyniesienie nawierzchni na skrzyżowaniu, w miejscu gdzie nie sposób się rozpędzić. Nie pojawi się wyczekiwany od lat lewoskręt do skrętu w ul. Sołdka, ani ul. Balcerskiego (w tym miejscu planowane jest jedynie poszerzenie jezdni). Warto pamiętać, że jest to jedna z najbardziej zakorkowanych dróg w Gdańsku - referuje Paweł Zarzycki. - Rondo na zbiegu ulic Kielnieńskiej i Barniewickiej będzie miało kształt mający ograniczyć prędkość najazdu, a azyle dla pieszych spowolnią ruch na głównej arterii Osowy jedynie w kierunku Oliwy. W projekcie brakuje też istniejących już przejść dla pieszych - dodaje.

Radny ma też zastrzeżenia co do samej formuły spotkania, na którym - jego zdaniem - nie sposób było zapoznać się z projektem. Zabrakło konsultacji z mieszkańcami dzielnicy i nie uwzględniono najistotniejszych uwag radnych, a jego zdaniem urzędnicy okazali się przybyć nieprzygotowani. Nie znali odpowiedzi na pytania mieszkańców odnośnie lokalizacji przystanków, przejść dla pieszych czy miejsc parkingowych. Mówili o zmniejszeniu ograniczenia prędkości do 50 km/h, podczas gdy już teraz prędkość tam to 40-50 km/h w zależności od odcinka. Radny uważa, że mieszkańcy ze swoimi pytaniami byli po prostu zbywani.

- Mieszkańcy przez dwie godziny patrzyli się w ogromny ekran, na którym nic nie było widać. Przedstawiciele miasta tłumaczyli, że nie mogą przybliżyć obrazu, nie byli też w stanie odpowiedzieć na większość pytań. Ucinali słowa krytyki i niewygodne pytania, prosząc mieszkańców o zadawanie pytań… na maila - mówi radny Paweł Zarzycki.

Przetarg został ogłoszony wczoraj. Otwarcie ofert przetargowych planowane jest na przełomie II i III kwartału bieżącego roku. Podpisanie umowy z wykonawcą planowane jest w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy od jego wyboru.

Realizacja inwestycji powinna potrwać 114 tygodni od dnia zawarcia umowy, czyli nieco ponad dwa lata. Pierwszy etap, na którym będą realizowane prace, to odcinek od ronda przy ul. Spacerowej do ul. Barniewickiej. Tutaj roboty potrwają około 80 tygodni.