reklama

Trener Lechii przewiduje. "Tyle wystarczy do utrzymania"

Opublikowano:
Autor:

Trener Lechii przewiduje. "Tyle wystarczy do utrzymania" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJohn Carver przed niedzielnym spotkaniem z Puszczą Niepołomice docenił „nietypowy” styl gry rywala, czyli długie wyrzuty z autu, które potrafią siać zagrożenie pod bramką przeciwników oraz powiedział ile punktów – jego zdaniem – wystarczy do utrzymania się w lidze.
reklama

Na początku zainteresowany wrócił wspomnieniami do wyjazdowego starcia z Zagłębiem Lubin (1:3) . 

- Mieliśmy długą podróż do Gdańska. Dzień później analizowałem mecz, w którym stworzyliśmy sporo sytuacji i strzeliliśmy trzy gole. Zagłębie też miało sporo szans i musimy nad tym pracować, aby jak najmniej dopuszczać do takich momentów w kolejnych meczach. Generalnie był to dobry mecz na wyjeździe przeciwko zespołowi, który jest w podobnej sytuacji, co my, czyli walczy o utrzymanie. Jestem rozczarowany tym, że straciliśmy bramkę, ale najważniejsze są 3 punkty. Myślę, że widać pewność siebie po piłkarzach i wiemy, jak wygrywać. To bardzo ważne.

Czego można się spodziewać po Puszczy Niepołomice? Przypomnijmy, że podopieczni Tomasza Tułacza pokazali się ze znakomitej strony jesienią w starciu z Lechią Gdańsk, wygrywając na własnym boisku 4:1. 

reklama

- Następnym wyzwaniem będzie najbliższy mecz. To zespół, który gra według innego stylu. Szanujemy ich DNA i to, że są efektywni w tym, co robią. Odkąd jestem tutaj nie graliśmy z takim zespołem. Różnimy się pod względem warunków fizycznych, ale myślę, że rozwijamy ten aspekt. Musimy pamiętać, żeby zbierać „drugą” i „trzecią” piłkę. (…)Spędziliśmy dzisiaj trochę czasu nad pracą z autami. Jeśli stracimy bramki to miejcie pretensje do Radosława Belli (on odpowiada za analizę stałych fragmentów gry), a jeśli zdobędziemy gole całą chwałę wezmę dla siebie (śmiech). Będziemy gotowi.

Jak wyglądały przygotowania do niedzielnej rywalizacji, zwłaszcza że w piątek na stadionie w Letnicy zagrają reprezentantki Polski z Irlandią Północną w ramach UEFA Nations League, a piłkarki Niny Patalon w tym tygodniu trenowały na obiekcie przy ul. Traugutta?

reklama

- Mamy dzień mniej i musieliśmy przenieść się z naszego stadionu (na bocznym boisku we Wrzeszczu). To nie był nasz wymarzony scenariusz. Nic z tym nie możemy zrobić, musimy sobie z tym radzić. Trenowaliśmy na sztucznej murawie z zawodnikami, którzy mniej grali. Reszta miała jednostkę treningową na siłowni (…). Nie chciałbym, żeby to była jakaś wymówka – takie były wcześniejsze ustalenia. To super dla ludzi w Gdańsku, że gra tu kadra kobiet. Nie wybieram się na mecz. Przyjeżdża do mnie rodzina i chcę spędzić z nimi czas. 

Jakie oczekiwania wobec siebie, jak i zespołu ma trener?

- Chciałbym zdobyć na koniec sezonu około 38-40 punktów. To wystarczająca liczba punktów do tego, żeby się utrzymać. Musimy więcej kreować akcji i nie tracić bramek.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najnowsze informacje z Gdańska. Newsy z gdańskiego świata: polityki, biznesu, sportu, rekreacji, kultury i edukacji. Katalog i baza firm. Ogłoszenia lokalne. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama