reklama

Piłkarze halowi z Gdańska chcą wrócić na szczyt

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/AZS UG Futsal

Piłkarze halowi z Gdańska chcą wrócić na szczyt - Zdjęcie główne

foto FB/AZS UG Futsal

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZakończyła się runda jesienna Futsal 1.Ligi, w której od sezonu 2022/2023 gra AZS Uniwersytet Gdański. Drużyna prowadzona przez Wojciecha Pawickiego marzy, żeby powrócić do elity po kilku latach przerwy, ale na półmetku rozgrywek są bardzo daleko od realizacji założonego celu.
reklama

Zakotwiczyli się w 1. Lidze 

Sekcja futsalu Uniwersytetu Gdańskiego otworzyła się w 2000 roku. Kilka lat później zespół regularnie zaczął występować w rozgrywkach ligowych na szczeblu centralnym. Pierwszy awans do Ekstraklasy zanotowali w sezonie 2011/2012, wygrywając rywalizację w I Lidze. Debiutancka kampania (2012/2013) z najlepszymi ekipami w Polsce zakończyła się zajęciem przedostatniej pozycji, która oznaczała powrót na „stare śmieci”, ale ze względu na problemy organizacyjno-finansowe beniaminka Marwit Toruń, zespół pozostał w elicie. 

Decyzja władz ligi ewidentnie wpłynęła korzystnie na ich postawę rok później, bowiem zakończyli rozgrywki na 7.miejscu, najlepszym w ich historii startów w Ekstraklasie. Dobrej formy nie udało się powtórzyć między 2014 a 2015 rokiem i gdańszczanie spadli poziom niżej. Zresztą, o AZS UG pisało się często, że to drużyna „za słaba na elitę, za mocna na pierwszą ligę”, bowiem niemal naprzemiennie występowali w dwóch tychże szczeblach rozgrywkowych. 

reklama

Obecnie od trzech lat walczą o powrót do rywalizacji z czołówką futsalu. Najbliżej szczęścia byli w 2023 roku, ale przegrali dwumecz w barażach o udział w Ekstraklasie (w sezonie zasadniczym zajęli 2.pozycję) z Sośnicą Gliwice (2:3,4:6). Teraz od lokaty premiowanej dodatkowymi meczami lub bezpośrednim awansem są bardzo daleko - w tabeli Futsal 1.Ligi po rundzie jesiennej kampanii 2024/2025 zajmują 9.miejsce z dorobkiem 11 punktów ze stratą 17 „oczek” do drugiej Wiary Lecha Poznań i 20 do pierwszego KS Futsal Świecie.

- Nas to nie satysfakcjonuje. Chcemy się „piąć” w tabeli, ale gramy naprawdę z trudnymi rywalami. My też mamy swoje problemy, tym bardziej że jesteśmy młodym, niedoświadczonym zespołem. Płacimy „frycowe” za swoje błędy w meczach. Generalnie, naszą bolączką jest to, że mało strzelamy goli, natomiast całkiem dobrze radzimy sobie w defensywie – mówił Wojciech Pawicki, trener AZS UG Gdańsk.

reklama

Precyzując wypowiedź szkoleniowca, gdańscy zawodnicy z pola zdobyli zaledwie 29 goli w tym sezonie, co jest drugim najgorszym wynikiem w stawce (mniej ma tylko Grupa Altum Kia Łowicz – 23), natomiast bramkarze wpuścili 47 bramek. Na tle innych drużyn nie jest to najgorsza statystyka, a te „liczby” znacznie powiększyły się praktycznie za sprawą dwóch nieudanych spotkań - wyjazdowym z Jagiellonią Białystok przegranym 1:7 i Futsal Szczecin 1:8. 

Porządna lekcja futsalu 

Dorobku bramkowego drużyna nie poprawiła w ostatnim meczu w tym roku z Wiarą Lecha Poznań na wyjeździe. Wiceliderzy tabeli postawili trudne warunki gościom. Wynik otworzył już w 2.minucie Robert Świtoń. Pomocnik skutecznie dobił uderzenie Uriela Cepedy. 120 sekund później dobre dogranie z rzutu rożnego wykorzystał Kacper Korytny. Lechici chcieli za wszelką cenę jak najszybciej „wyłączyć” z gry rywala i po ośmiu minutach prowadzili 3:0 za sprawą Jacka Sandra, który uderzeniem z „czuba” pokonał bramkarza AZS UG, Kacpra Sasiaka. 

reklama

Po zmianie stron (jedna połowa w futsalu trwa 20 minut) Cepeda przejął nieudane zagranie drugiego golkipera gdańszczan, Piotra Kąkola, a następnie wystawił piłkę na pustą bramkę Dominikowi Soleckiemu. Pomocnik nie miał problemów z przypieczętowaniem zwycięstwa dla poznaniaków. 

Wiara Lecha Poznań – AZS Uniwersytet Gdańsk 4:0 (3:0)

Bramki: Robert Świtoń (2’), Kacper Korytny (4’), Jacek Sander (8’), Dominik Solecki (23’)

Żółte kartki: Sebastian Ceballos Alzate (31’), Mikołaj Cheba (33'), Szymon Korol (35’)

AZS UG:

Kacper Sasiak, Piotr Kąkol - Daniel Gojlik, Michał Konczewski, Szymon Korol, Szymon Kuzio, Dominik Bejnarowicz, Robert Krzykalski, Hubert Krzyżanowski, Dawid Lewczuk, Filip Ruciński, Mateusz Urbanek

reklama

Następny mecz futsaliści z Gdańska rozegrają w styczniu 2025 roku. W 12.kolejce zmierzą się u siebie z Jagiellonią Białystok. Przypomnijmy, że ze względu na remont Hali Widowisko-Sportowej AWFiS, AZS swoje domowe spotkania rozgrywa w Centrum Sportowym GUMedu przy ul.Dębowej 21. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najnowsze informacje z Gdańska. Newsy z gdańskiego świata: polityki, biznesu, sportu, rekreacji, kultury i edukacji. Katalog i baza firm. Ogłoszenia lokalne. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama