reklama

Lider pobity. Lechia wygrała z Lechem

Opublikowano:
Autor:

Lider pobity. Lechia wygrała z Lechem - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportLechia Gdańsk pokonała na własnym terenie Lecha Poznań 1:0 (1:0) po golu Tomasa Bobcka w spotkaniu 20.kolejki PKO BP Ekstraklasy. Drużyna pod wodzą Johna Carvera wciąż nie zaznała porażki (2 zwycięstwa i 1 remis). W tabeli gdańszczanie wciąż są na przedostatnim miejscu, ale do 15. lokaty, gwarantującej utrzymanie mają już tylko punkt straty.
reklama

Bezpieczeństwo ponad stan i bez Camilo Meny

Trener John Carver postawił na wariant 1-4-3-3, a więc zagęścił środek pola w porównaniu do poprzedniego meczu. Do wyjściowej "11" wrócił Rifet Kapić, natomiast zabrakło w niej miejsca dla Camilo Meny. Skrzydłowy narzekał na uraz mięśniowy i sztab nie chciał ryzykować pogłębienia się kontuzji u Kolumbijczyka. Z kolei w składzie Lecha zabrakło m.in. Alfonso Sousy.

Chwila zadumy

W czwartek dotarła do nas smutna informacja - w wieku 60 lat po walce z nowotworem zmarł Andrzej Marchel, były obrońca Lechii Gdańsk, który zdobył podczas przygody z biało-zielonymi Puchar i Superpuchar Polski (1983). Dzień później z kolei odszedł Kamil Rupiński, kibic gdańskiego klubu, stąd spotkanie poprzedziła minuta ciszy. 

reklama

Pogubiony Lech

Biało-zieloni podeszli kompletnie bez respektu do lidera tabeli PKO BP Ekstraklasy i od razu narzucili tempo gry. Już w 3.minucie byli bliscy szczęścia, ale Maksym Khlan trafił z bliskiej odległości w poprzeczkę po kombinacyjnej akcji linii pomocy. Lechia nabrała wiatru w żagle po tym, jak w 14.minucie swój udział w meczu zakończył Alex Douglas po otrzymaniu drugiej żółtej kartki. Portugalczyk najpierw faulował Tomasa Bobcka, a potem Antona Tsarenkę.

Widząc braki w defensywie Kolejrza, trener Frederiksen chwile później zdął z boiska Ali Gholizadeha, wprowadzając za niego Bartosza Salomona, po to aby "załatać" dziurę w obronie po stracie zawodnika. Ta zmiana nie pomogła - Lechiści cały czas tworzyli okazję, aż dopięli swego przed przerwą - w 44.minucie Bobcek wykorzystał błąd w obliczeniu toru lotu piłki Milicia po wrzucie z autu Tsarenki i pokonał Mrozka uderzeniem z ostrego kąta, zakładając do tego "siatkę" bramkarzowi.

reklama

Pełna kontrola gry 

W drugiej połowie Lech nie potrafił znaleźć sposobu na przedostanie się przez zasieki obronne gdańszczan. Poza strzałem w 65.minucie Mikela Ishaka przed polem karnym po wycofaniu Briana Fiabemy, ofensywa gości była bezradna.

Lechia w pełni kontrolowała przebieg tego fragmentu gry, cboć w porównaniu do pierwszej połowy drużyna się nieco cofnęła, szukając swoich szans po kontrach, ale nie podwyższyła ostatecznie prowadzenia - w 89.minucie Michał Głogowski znalazł się w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem po dograniu Tomasza Wójtowicza. Nowy nabytek źle trafił w piłkę i ta poleciała nad bramką. Tym samym zespół pod wodzą Carvera wciąż nie poniósł porażki (2 zwycięstwa i 1 remis),

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0 (1:0)

Bramki: Bobcek (44')

Żółte kartki: Douglas (2', 14'), Pereira (40'), Bobcek (49'), Salamon (61'), Tsarenko (65'), Viunnyk (67'), Murawski (84')

Czerwone kartki: Douglas (14')

Lechia Gdańsk

Weirauch - Kałahur, Pllana, Olssson, Piła - Tsarenko (70' Sezonienko), Kapic, Neugebauer - Khlan (82' Wójtowicz), Viunnyk (83' Gueho), Bobcek (75' Głogowski)

Lech Poznań

Mrozek - Pereira (46' Carstensen), Douglas, Milic, Gurgul (61' Fiabema) - Gholizadeh (18' Salamon), Murawski, Kozubal, Hakans (88' Lisman)- Jagiełło (46' Thodarson) - Ishak

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo