Nie tylko samochodem na stadion
Standardem podczas meczów Lechii Gdańsk była możliwość dojechania na stadion bezpłatnie pociągiem SKM pod warunkiem posiadania biletu wstępu na to wydarzenie. Na trasie Gdańsk Główny – Gdańsk Stadion-Expo zawsze uruchamiano po dwa kursy przed i po spotkaniu w odstępach ok. pół godziny. Co istotne, pociągi nie zatrzymywały się na innych przystankach (Gdańsk Stocznia i Gdańsk Stare Szkoty), stąd przejażdżka z punktu A do punktu B trwała ledwie kilka minut.Inaczej sytuacja wygląda z tramwajami i autobusami, które są pod egidą ZTM Gdańsk. Spółka nie honoruje wejściówek z meczu do przejazdu za darmo tymi środkami transportu, zatem wymagany jest dodatkowy zakup biletów u przewoźnika.
Warto wspomnieć, że jednostka pomocnicza samorządu Gdańska oferuje możliwość dojazdu tramwajami linii 10 oraz autobusami linii 158 według powszechnych rozkładów jazdy, choć w przeszłości zdarzało się że po spotkaniach biało-zielonych wstrzymywano ruch tramwajowy na… 40 minut w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna (w stronę Gdańska Głównego), co było dość absurdalnym rozwiązaniem, ale od 2023 roku również można wrócić do domu za pomocą tego pojazdu drogowego.
-Uruchomienie dodatkowych kursów linii tramwajowych po meczach Lechii Gdańsk to istotny krok w poprawie dostępności transportu publicznego. Celem jest uczynienie Gdańska bardziej przyjaznym dla kibiców oraz zapewnienie im wygodnego i bezpiecznego transportu. Dodatkowe kursy z pewnością przyczynią się do zmniejszenia korków drogowych, co z kolei zwiększy mobilność i komfort dla mieszkańców - mówił Piotr Borawski, Wiceprezydent Gdańska, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
Z kolei dla zmotoryzowanych organizator udostępnia parking P4 (wjazd od ul. Żaglowej) w cenie 15 zł. Opłaty należy dokonać w parkometrze.
Sześć niespłaconych faktur Lechii
Autobus, samochód, tramwaj i… czegoś tu nagle brakuje w komunikatach prasowych, bowiem czujne oko sympatyków Lechii zauważyło, że w FanGuide (przewodniku kibica) przed rywalizacją z Lechem nie pojawiła się informacja o kursach Szybkiej Kolei Miejskiej.
źródło: Lechia Gdańsk
Błąd w grafice? Nic bardziej mylnego. Odpowiedzi poszukałem w siedzibie lokalnego przewoźnika, który na wstępnie zaznaczył, że spółka była gotowa do uruchomienia pociągów dla kibiców.
- Teza, że to PKP SKM w Trójmieście nie przygotowała pociągów dla kibiców jest dla naszej Spółki krzywdząca, więc od razu prostuję - PKP SKM w Trójmieście przygotowała i była, tak jak do tej pory, gotowa na przewóz kibiców Lechii z Gdańska Głównego do stacji Gdańsk Amber Expo. Również tym razem potwierdziliśmy naszą gotowość do uruchomienia składów na tej trasie. Pociągi dla pasażerów nigdy nie były bezpłatne, tylko opłacane przez organizatora wydarzenia – mówi Marcin Józefowicz, naczelnik Wydziału Komunikacji i PR-u PKP SKM Trójmiasto.
I właśnie w tych ostatnich dwóch słowach tkwi cały szkopuł, bowiem Lechia Gdańsk nie wywiązuje się z umowy z partnerem.
- Realizacja połączeń ze stacji Gdańsk Główny do stacji Gdańsk Amber Expo uwarunkowana była jednak spłatą zadłużenia Lechii Gdańsk wobec PKP SKM w Trójmieście. Klub nie uregulował aż sześciu faktur za ostatnie połączenia, które zostały już przez naszą Spółkę wykonane.
SKM ma dość
Spółka bardzo mocno rozczarowała się postawą klubu, zwłaszcza że sami dopłacali do tych połączeń.
- W tej sprawie do przedstawicieli Lechii Gdańsk wysyłaliśmy kilkakrotnie wezwania do zapłaty wraz z notą odsetkową. Niestety Klub jak dotąd nie wywiązał się z zaległych płatności i stąd decyzja o wstrzymaniu połączenia. Nie możemy pozwolić na to, by realizowane przez nas zgodnie z umową zadania, nie miały pokrycia finansowego. Ponieśliśmy dodatkowe koszty związane m.in. ze zużyciem prądu, z dostępem do infrastruktury, obsługą pociągów, sprzątaniem składów i naprawą zdewastowanych wagonów.
Wystarczy kilka przelewów
Piłka jest po stronie biało-zielonych, bowiem SKM tylko zawiesił, a nie kompletnie zrezygnował z udostępniania swoich przewoźników.
- Jak tylko Lechia Gdańsk w całości ureguluje zaległe faktury wraz z odsetkami i z góry zapłaci za kolejne połączenia, to pociągi na mecze realizowane przez naszą Spółkę na trasie Gdańsk Główny – Gdańsk Amber Expo wrócą.
Klub nie odniósł się do tej sprawy ani w mediach społecznościowych, ani w innych komunikatach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.