Po kilku latach spadków cen OC i stosunkowo niewielkich zmian w składkach, kierowcy musieli zmierzyć się z rzeczywistością rosnących kosztów ubezpieczeń. Wzrosty cen przypominają sytuację z lat 2016-2017, kiedy składki podniosły się o 24%, a rynek gwałtownie reagował na rosnące ryzyko i wyższe koszty wypłat odszkodowań.
Jak zmieniały się ceny OC?
W minionym roku przeciętna składka OC wyniosła 650 zł, co oznacza wzrost o 130 zł w porównaniu do roku poprzedniego. Największy wzrost odnotowano w II kwartale 2024 roku, gdy składki wzrosły o 11,1% w porównaniu do poprzedniego okresu. Warto dodać, że ceny OC wciąż są niższe niż w 2017 roku, kiedy średnia składka wynosiła 779 zł.Koszty OC w różnych regionach:
- Najdroższe: Pomorskie (759 zł), Mazowieckie (671 zł), Dolnośląskie (666 zł).
- Najtańsze: Podkarpacie (540 zł), Opolskie (521 zł), Świętokrzyskie (524 zł).
Różnice w cenach wynikają głównie z czynników lokalnych – w większych miastach jest większy ruch, a liczba kolizji i wypadków jest większa. Ponadto, mieszkańcy aglomeracji częściej jeżdżą droższymi modelami samochodów, które są kosztowniejsze w naprawie.
Co wpływa na wysokość składki?
Wzrost kosztów ubezpieczeń w 2024 roku był efektem kilku istotnych czynników:
- Wzrost wartości szkód – wg danych Polskiej Izby Ubezpieczeń w III kwartale 2024 roku średnia wartość szkody wyniosła 10,5 tys. zł, co stanowi wzrost o 10,9% w porównaniu do roku poprzedniego.
- Inflacja – wyższe ceny usług, części zamiennych oraz napraw wymusiły na firmach ubezpieczeniowych podniesienie składek.
- Nowe metody oceny ryzyka – od 2024 roku ubezpieczyciele mają dostęp do bazy mandatów i punktów karnych, co sprawia, że kierowcy z historią wykroczeń płacą wyższe składki.
Kto płaci najwięcej?
Najwyższe składki za OC płacili młodsi kierowcy – 18-latkowie średnio 2434 zł, podczas gdy 62-latkowie tylko 549 zł. Jeśli chodzi o marki pojazdów, najtańsze składki mieli właściciele Skody (615 zł), a najdroższe – BMW (771 zł).Wysokie składki dla młodych kierowców wynikają z ich większego ryzyka na drodze, ponieważ to właśnie oni statystycznie powodują najwięcej wypadków. Właściciele BMW płacą więcej, ponieważ ich pojazdy częściej uczestniczą w kolizjach i generują wyższe koszty napraw.
Co przyniesie 2025 rok?
Eksperci przewidują dalsze zmiany cen, ale ich skala jest trudna do przewidzenia. Wzrost kosztów napraw, nowe regulacje dotyczące ubezpieczeń oraz możliwe zmiany w przepisach mogą doprowadzić do kolejnych podwyżek. Z drugiej strony, konkurencja na rynku ubezpieczeń może pomóc ograniczyć wzrost składek."Porównując oferty i wybierając najkorzystniejszą propozycję, kierowcy mogą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na ubezpieczeniu" – podkreśla Bartosz Niewiadomski z Rankomatu, cytowany przez Business Insider.
Źródła: Materiał przygotowano na bazie artykułów z Business Insider, Rankomat, Rzeczpospolita.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.