"Czarno na Białym" w TVN24 wyemitował reportaż dotyczący zarzutów kapłanów Archidiecezji Gdańskiej wobec arcybiskupa. Padają oskarżenia o mobbing, publiczne poniżanie i psychiczne znęcanie się.
Reporterzy "Czarno na białym" dotarli do skarg jakie księża archidiecezji wysyłali do nuncjuszy apostolskich w Polsce. Z korespondencji tej wyłania się obraz braku szacunku zwierzchnika gdańskiego kościoła wobec podległych mu kapłanów.
Jeden z księży opisuje sytuację jaka miała miejsce pomiędzy nim a abp. Głodziem po uroczystym śniadaniu z arcybiskupem Lwowa:
Arcybiskup podszedł do mnie w zakrystii i nie wiadomo dlaczego, skomentował poranny "incydent" ze źle (jego zdaniem) przyrządzonym jajkiem: "Nie potrafią jajka ugotować…" - i tu określenie: "cio…y pie…ne!".
Relacja ks. Piotra (fragment materiału TVN24)
Jeszcze gorszy obraz wewnętrznych problemów kurii wyłania się z anonimowej relacji jednego z gdańskich proboszczów. - Przemoc, niszczenie, destrukcja. Przemoc, która sprawia, że człowiek, który spotyka się z arcybiskupem, cieszy się, że nie on został ochrzaniony, zniszczony, ośmieszony, tylko jego sąsiad. To jest jedno z moich trudniejszych doświadczeń - powiedział dziennikarzom TVN24 proboszcz jednej z gdańskich parafii.
https://twitter.com/tvn24CnB/status/1187369855403646978
Kolejna afera
To nie pierwszy raz, kiedy abp. Sławoj Leszek Głódź ma problemy. Sześć lat temu niemal identyczne zarzuty pojawiły się w publikacji tygodnika "Wprost". Gdańscy kapłani w rozmowie z tygodnikiem podkreślali, że byli dręczeni przez abp. Głódzia. Metropolita Gdański miał im grozić m.in. zniszczeniem kariery.
Kilkukrotnie abp Sławoj Leszek Głódź miał też inne problemy wizerunkowe. Jednym z nich była obrona księży-pedofili. Mimo oskarżeń duchownych abp Głódź nie poniósł żadnych konsekwencji.
Diecezja: to atak na duchowieństwo
Archidiecezja Gdańska wydała oświadczenie broniące swojego metropolity. - Uderzenie w Pasterza archidiecezji odbieramy także jako systemowy atak wymierzony w duchowieństwo i wiernych Archidiecezji Gdańskiej - czytamy w oświadczeniu przesłanym do Polskiej Agencji Prasowej.
Tomasz Terlikowski, dziennikarz i działacz katolicki uważa, że władze polskiego kościoła źle robią ukrywając problem. - Mobbingu, ciągu na kasę, a czasem braków w wychowaniu nie uświęca władza biskupia. Obrona Kościoła w tej sytuacji to próba załatwienia sprawy, rozwiązania problemu, a nie udawanie, że ich nie ma, i że to atak na Kościół - napisał na Facebooku Terlikowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.