Tradycyjnie pasterce czyli nocnej liturgii Bożego Narodzenia w archikatedrze oliwskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda.
Podczas homilii metropolita gdański przypomniał o okolicznościach narodzin Zbawiciela.
- Przepowiadane od wieków przez proroków narodzenie Mesjasza stawało się faktem. Spełniało się oczekiwanie Narodu na Jego przyjście. Bóg też chciał przyjść do swoich. Wybrał chwilę wyciszenia, kiedy nie ma już meczącego zgiełku i rozpraszającego hałasu, bo tylko wtedy człowiek jest w stanie usłyszeć Go przychodzącego i zauważyć Jego obecność - mówił abp Wojda.
Metropolita gdański zwrócił się też do wiernych z apelem o obronę wiary. Jako przyczynę kapłan wskazał laicyzację społeczeństwa, szczególnie na zachodzie Europy.
- W krajach zachodniej Europy w wielu miejscach niestety, nie ma już miejsca na szopkę, na żłóbek z Jezusem, ani nawet na choinkę. W kolędach zmienia się lub opuszcza imię Jezus, by nie raziło uczuć wyznawców innych religii. Czyżby współczesny człowiek był aż tak bardzo dotknięty chorobą znieczulicy, że nie czuje już żadnej potrzeby Boga. Można się łudzić, że Bóg jest niepotrzebny. Każdemu jednak przyjdzie kiedyś stanąć twarzą w twarz z Bogiem, aby mu opowiedzieć o swoim życiu, o swojej drodze do zbawienia - wskazał arcybiskup w homilii.
Zdaniem metropolity, konieczna jest obrona prawdy o narodzinach Jezusa.
- Brońmy więc Bożego Narodzenia, brońmy prawdy o narodzeniu Jezusa w Betlejem, brońmy tej prawdy w naszych rodzinach i miejscach publicznych, w szkołach, w urzędach, bo w niej i przez nią człowiek powraca do bycia człowiekiem - mówił w homilii abp Tadeusz Wojda.
[news:1257330]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.