reklama

Olivia Star gotowa na wyjątkowego lokatora. Czy zamieszka tam rzadki drapieżnik?

Opublikowano:
Autor:

Olivia Star gotowa na wyjątkowego lokatora. Czy zamieszka tam rzadki drapieżnik? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Przyroda Duże, drapieżne ptaki są bliżej nas, niż myślimy. Rzadkie i podziwiane zwierzęta nie tylko na łonie dziewiczej natury, ale także w miastach. Istnieje szansa, że jeden z asów przestworzy zamieszka na szczycie najwyższego gdańskiego drapacza chmur.
reklama

Ma maszcie biurowca Olivia Star zawisła budka lęgowa dla rzadkiego drapieżnego ptaka. Ornitolodzy mają nadzieję, że zamieszkają w nim sokoły wędrowne. Podniebne drapieżniki odwiedzały budynek jeszcze podczas jego budowy. Kilkunastomiesięczna praca zarządcy budynku, ornitologów i konstruktorów zaowocowała powstaniem domu, w którym ptaki będą mogły zamieszkać na stałe i wychować potomstwo.

Sokolnicy obserwują sokoła wędrownego na Olivii Star regularnie. Nie wiadomo, czy zawsze jest to ten sam osobnik. Częsta obecność ptaków w tym miejscu stwarza jednak duże szanse, że zdecydują się zamieszkać w nowej budce lęgowej.

- Sokoła obserwujemy od pierwszych jego wizyt, które rozpoczęły się jeszcze w okresie, gdy powstawał szkielet budynku Olivia Star – mówi Bogusław Wieczorek, pełnomocnik zarządu Olivia Centre. - W opinii ornitologów tak wysoki budynek jest wręcz idealnym miejscem, w którym ten gatunek bytuje, zatem czekaliśmy tylko na potwierdzenie, że regularnie odwiedza Olivię i od razu rozpoczęliśmy przygotowania do zainstalowania na szczycie Olivii Star budki lęgowej. Przygotowania objęły szereg analiz i konsultacji, które poprzedziły jej montaż, gdyż zależało nam, aby zapewnić mu jak najlepsze warunki do życia. Gatunek ten przez lata był w Polsce zagrożony wyginięciem, zatem z olbrzymią nadzieją liczymy, że podjęte przez nas starania przyczynią się do rozwoju jego populacji w Gdańsku - dodaje.

Budka wyposażona jest w kamerę monitorującą jej wnętrze. Jeśli sokoły zechcą ją zasiedlić, mieszkańcy Gdańska będą mogli oglądać życie drapieżników na wysokości 180 metrów nad ziemią.

Sokół wędrowny, czyli drapieżny as przestworzy

Sokół wędrowny (łac. Falco peregrinus) to niezwykły ptak. Jest niekwestionowanym liderem szybkości wśród wszystkich zwierząt na ziemi. Według oficjalnych pomiarów, w trakcie lotu nurkowego, czyli pikowania w dół, potrafi osiągnąć prędkość 322 km/h. Mówi się jednak, że ptaki te potrafią osiągnąć nawet 400 km/h. Gatunek ten charakteryzuje się również największym zasięgiem występowania na Ziemi.

Ptak odwiedzający Olvia Star jest zdecydowanie najszybszym drapieżnikiem, ale daleko mu do miana największego. Samica, która jest większa od samca, dorasta do 51 cm długości ciała i 115 cm rozpiętości skrzydeł Samiec osiąga do 45 cm długości ciała i 100 cm rozpiętości skrzydeł. Dla porównania największy polski ptak drapieżny, czyli bielik, może mieć nawet do 92 cm długości ciała i do 244 cm rozpiętości skrzydeł.

Sokół wędrowny, choć nie wędruje

Co ciekawe, wbrew swojej nazwie, nie jest to ptak wędrowny. Użycie tego przydomku w wielu językach, np. „Wanderfalke" w niemieckim, „Peregrine" w angielskim czy „Pellegrino" we włoskim, pochodzi zapewne z czasów, kiedy sokolnicy łapali młode przelotne ptaki, nadające się najlepiej do celów łowieckich. Poza naprawdę nielicznymi wyjątkami sokół wędrowny jest praktycznie gatunkiem osiadłym.

Według ornitologów sokół wędrowny jest jednym z najbardziej leniwych ptaków. Podobny wielkością jastrząb poluje na zdobycz aż do skutku. Sokół próbę ataku podejmuje tylko kilka razy. Jeśli nie uda mu się złapać ofiary, odpuszcza i odpoczywa w spokojnym miejscu, nawet do następnego dnia. Ponadto ptaki te nie są chętne do budowy gniazda. Jaja składają np. na kawałku osłoniętej półki skalnej, w wyrwach lub otworach wysokich budynków, opuszczonych gniazdach innych ptaków, a także w przygotowanych przez człowieka budkach lęgowych.

Sokół zagrożony, ale znany w Trójmieście

Sokoły wędrowne, jak wszystkie ptaki drapieżne, jest zagrożony wyginięciem. Do lat 40. XX wieku był liczny na terenie całej Polski. Pod koniec lat 50. Nastąpił ogromny spadek liczebności tego gatunku spowodowany m.in. skażeniem środowiska chemicznymi środkami owadobójczymi i utratą dogodnych miejsc lęgowych. W latach 2000-2008 liczebność sokołów wędrownych w całej Polsce była szacowana na zaledwie około 10 par. W ostatnich latach sytuacja ulega poprawie. W 2020 roku szacowano, że w Polsce żyje około 55 par tych ptaków. Dla porównania liczebność bielika, największego polskiego ptaka drapieżnego, szacowana jest na 1000-1400 par. Najpowszechniejszy skrzydlaty drapieżnik, czyli myszołów zwyczajny, występuje w Polsce w liczbie około 48-55 tysięcy par.

Dlaczego tak rzadki ptak chętnie odwiedza wieżowiec Olivia Star? Odpowiedź jest prosta, ponieważ ptaki te uwielbiają wysokie budowle, czy urwiska skalne. W Nowym Jorku sokoły wędrowne bardzo chętnie zamieszkują tamtejsze wieżowce. Sokoły dobrze czują się też w Warszawie. Od 1998 roku gniazdują na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

Co ciekawe, oliwski drapacz chmur nie jest pierwszym miejscem chętnie odwiedzanym przez sokoły w naszej okolicy. Ptaki te mają już jedno gniazdo w Gdańsku, na jednym z kominów rafinerii Lotosu. Ponadto żyją na kominach elektrociepłowni w Gdyni i w Redzie. Z tych trzech lokalizacji prowadzona jest transmisja internetowa z wnętrz skrzynek lęgowych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama