Jak poinformowało Radio ZET, do Portu Gdańsk w minionym tygodniu przybył transport wojskowy ze Stanów Zjednoczonych. Gdy statek dobił do Portu Północnego, odnaleziono na jego pokładzie egzotyczne pająki. Według ustaleń Macieja Bąka z Radia ZET, najprawdopodobniej były to jadowite czarne wdowy.
Na miejsce wysłana została specjalistyczna firma, która miała wykonać dezynsekcję. Akcja objęła zarówno statek, jak i nabrzeża portu. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku podała, że nie doszło do żadnych ukąszeń, zatem nikt z załogi statku nie ucierpiał.
- Nie było żadnych ukąszeń, nikt nie ucierpiał, wszystkie zwierzęta unieszkodliwiono – wyjaśnił dla Radia ZET Zbigniew Zawadzki, rzecznik prasowy WSSE w Gdańsku.
Zarząd Portu Gdańsk, jak do tej pory, nie skomentował całego zajścia. Nie wiadomo, skąd dokładnie pochodził transport i w jaki sposób trafiły na niego jadowite pająki, które w dużej mierze zamieszkują tereny Ameryki Południowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.