Choć sam pomysł uważam za świetny, to zadaję sobie pytanie dlaczego się z niego nie cieszę. Dlaczego w Polsce temat wywieszenia flagi czy podświetlenia budynku pojawia się tak późno? Temat osób LGBT+ i tolerancji jest poruszany, gdy w polityce robi się cicho. Kiedy jeszcze poseł Czarnek (dzisiaj Minister Edukacji) mówił "Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym", nikt nie podjął kroków mających na celu obrony społeczności LGBT+. Kiedy rosła nienawiść samorządy milczały.
Wierzę w dobre intencje władz miasta, jednak uważam, że nie rozumieją one problemu. Dlaczego poza włączeniem się w obchody Dnia Tolerancji nie ma żadnych konkretnych haseł, czy zapowiedzi zmian mających na celu wsparcie dyskryminowanych? Ten temat nie jest kartą przetargową, a realnym zagrożeniem dla życia wielu ludzi. Samobójstwa i ataki na tle homofobicznym są w Polsce czymś, co pojawia się dosyć często. Występują również w naszym mieście...
Mam wrażenie, że Gdańsk zapomniał o tym czym naprawdę jest. Miastem zmian, to od niego wiał "Wind of Change". Rodzic dba o swoje dzieci i tak samo miasto powinno dbać o swoich obywateli - chronić i stawać po ich stronie. Nie reagować wtedy, kiedy jest to modne i poprawne politycznie, tylko wtedy, gdy jest to potrzebne.
[news:1102655]
[news:1103157]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.