Temat lekcji religii w szkołach wraca jak bumerang. Dyskusja o tym, czy przedmiot powinien nadal być nauczany w szkołach, jest wiecznie żywa, a na początku każdego roku szkolnego trwa debata na temat religii w planach lekcji. W całej debacie na ten temat jedno jest pewne - katechetów brakuje i będzie brakować.
- Takie lekcje powinny być albo pierwsze, albo ostatnie, żeby dziecko nie miało okienek. A jest z tym różnie. U najstarszej córki z liceum ta zasada jest przestrzegana. U młodszych, w szkole podstawowej, niekoniecznie. Dyrekcja tłumaczy, że inaczej nie może ułożyć planu – mówi pani Paulina, matka trzech córek.
Dyrektorzy zarzuty odpierają i tłumaczą, że nie zawsze plan lekcji można dostosować tak, aby religię planować jako pierwszą lub ostatnią. Jest jednak w Gdańsku wiele szkół, które zajęcia potrafią rozplanować bez priorytetyzowania katechezy.
[news:1212948]
Będzie mniej godzin religii?
Najnowsze przepisy sprzed trzech lat mówią o dwóch godzinach tygodniowo religii w szkołach i przedszkolach. Wymiar lekcji może zmniejszyć nie dyrektor placówki, a… biskup.- Wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych - czytamy w rozporządzeniu MEiN.
Dyrektor może zmniejszyć liczbę godzin religii jedynie w szkołach specjalnych. Gdańscy urzędnicy nie prowadzą z kolei statystyk, z których wynikałoby, ile razy dyrektorzy ubiegają się o zmniejszenie liczby godzin religii oraz czy kończy się to sukcesem.
[news:1471693]
Trendy zmieniają się również w innej kwestii - coraz więcej uczniów z religii rezygnuje. W szkołach ponadpodstawowych po bierzmowaniu zazwyczaj znaczna większość osób z tych zajęć dodatkowych rezygnuje. Tendencja zmniejszającej się liczby osób uczęszczających na religię jest widoczna również w szkołach podstawowych.
Brakuje katechetów
Kolejnym problemem jest brak samych osób, które religii mogłyby uczyć. W całej Polsce jest około 30 tysięcy katechetów, z czego 17 tysięcy to osoby świeckie, 10 tysięcy to kapłani diecezjalni i zakonni, a 1900 to siostry zakonne. W skali kraju ma brakować około 3 tysięcy katechetów.
- Problemy kadrowe z roku na rok są coraz bardziej odczuwalne. Nic nie zwiastuje także, aby w przyszłości sytuacja miała się poprawić. Bardzo duża część kadry katechetycznej to osoby, które rozpoczęły pracę w 1990 r., kiedy religia ponownie weszła w Polsce do szkół - mówi ks. prof. Piotr Tomasik, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Kościół ma poważny problem, bo jedna trzecia katechetów ma już ponad 50 lat, a tylko co dziesiąty jest przed „trzydziestką”.
Obecnie ci ludzie wchodzą w wiek emerytalny, zaś młodszych jest bardzo trudno pozyskać – podkreśla ks. Tomasik. Co to oznacza? Że lekcji religii wkrótce będzie mniej, bo biskupi, wobec braków kadrowych, będą musieli wprowadzić w szkołach ograniczenia - dodaje duchowny.
W rozmowie z Pulsem Gdańska, Joanna Bieganowska z referatu prasowego UM w Gdańsku mówi o 9 nieobsadzonych etatach nauczycieli religii.
[news:1223123]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.