Pomorska Kurator Oświaty Małgorzata Bielang w poniedziałek, 30 października rozesłała do wszystkich gdańskich szkół pismo z pytaniami w sprawie organizacji tzw. Tęczowego Piątku. Akcji, która odbyła się kilka dni wcześniej w około 100 szkołach w całej Polsce, w tym 18 na Pomorzu. Kurator nie spodobała się taka inicjatywa i domaga się od dyrektorów placówek wyjaśnień.
[news:1492011]
W piśmie od kuratorium do szkół pojawiły się pytania o organizacje wydarzenia, kto za nim stał i czy dyrekcja wydała na to zgodę, a jeśli tak to na jakiej podstawie. Kurator Bielang dopytywała również o uczniów, którzy wzięli udział w "Tęczowym Piątku" oraz o zgody rodziców na uczestnictwo.
Pismo wysłane przez Kurator Oświaty do dyrektorów szkół w Gdańsku
Politycy odpowiadają
Swoje oburzenie taką interwencją kurator zdecydowanie wyraziła wiceprezydent Gdańska Monika Chabior, która sama brała udział w akcji w jednym z gdańskich liceów.
- Na celowniku Pomorskiej Kuratorki Oświaty tym razem Tęczowy Piątek. Pismo, które otrzymały gdańskie szkoły, to czyste zastraszanie, ingerujące w bezpieczeństwo placówek. Stanowczo sprzeciwiam się takim „prokuratorskim" działaniom! Nie zgadzam się na zastraszanie naszych uczniów i uczennic, pedagogów i pedagożek oraz rodziców - skomentowała.
Do sprawy odniosły się także posłanki Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka. Stwierdziły, że sytuacja ma podłoże polityczne i zapowiedziały kontrole poselską w Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
- Pani Kurator postanowiła zastraszyć tuż przed końcem swojej kadencji. Postanowiła pokazać, że ona tutaj rządzi. Nie nauczyciele, nie rodzice, nie uczniowie są najważniejszy w polskiej szkole tylko władza centralna. Władza, która będzie mówiła polskiej szkole co można, a czego nie można. My nie mamy wątpliwości, że są to praktyki niedopuszczalne i z nimi wkrótce skończymy - oznajmiła Agnieszka Pomaska.
Pomoc prawna dla szkół
W odpowiedzi na zarzuty kurator o bezprawne organizowanie takiego wydarzenia, głos zabrali sami organizatorzy, czyli Fundacja GrowSpace. Przygotowali oni tzw. Tarczę Prawną 2.0, czyli podstawę prawną uzasadniającą organizację "Tęczowego Piątku".
- Wszczynanie kontroli w pierwszym dniu roboczym po świętowaniu przez osoby uczniowskie Tęczowego Piątku to ewidentna próba zastraszenia szkół przez kuratorów oraz podtrzymanie tzw. efektu mrożącego. Narracja o nielegalności tego wydarzenia budowana przez władze oświatowe jest w sposób oczywisty fałszywa. Tęczowy Piątek jest legalny, a jego idea w pełni realizuje misję powierzoną szkołom w Prawie oświatowym, wykonując przy tym jej zadania w zakresie edukacji antydyskryminacyjnej - stwiedził Robert Lisiewicz, prawnik Fundacji GrowSpace.
Zebrane w "Tarczy Prawnej " druki pochodzą z prawa oświatowego, karty nauczyciela oraz konwencji o prawach dziecka. Jak twierdzą organizatorzy, wyszczególnione paragrafy wystarczą placówkom w odpowiedzi na niewygodne pytania kurator.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.