reklama

Nie będzie masztów GSM na szkołach. Gdańsk chciał chronić dzieci, wyjdzie odwrotnie

Opublikowano:
Autor:

Nie będzie masztów GSM na szkołach. Gdańsk chciał chronić dzieci, wyjdzie odwrotnie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Edukacja Władze Gdańska nie chcą się zgodzić na instalację stacji bazowych GSM na szkołach. Jako powód podają ochronę dzieci. Okazuje się, że efekt będzie zupełnie odwrotny.
reklama

Władze Gdańska zdecydowały, że nie będą wyrażać zgody na wynajem dachów szkół przez operatorów telefonii komórkowej. Oznacza to, że nie będzie już możliwości montowania stacji bazowych telefonii komórkowej na dachach placówek edukacyjnych. Przedłużone nie będą też zawarte już umowy.

- Mając na uwadze zdrowie, jak również zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki uczniom gdańskich samorządowych placówek oświatowych, oraz niejednoznaczność publikowanych badań w zakresie negatywnego wpływu promieniowania elektromagnetycznego w związku ze stale rozwijającymi się technologiami telefonii komórkowej, nie wyrażam zgody na montaż i eksploatację stacji bazowych telefonii komórkowej na budynkach oświatowych - napisała w decyzji Monika Chabior, wiceprezydent Gdańska.

Jak podkreśliła wiceprezydent odpowiedzialna między innymi za edukację, podejmując decyzję władze Gdańska przedłożyły zdrowie dzieci nad potencjalne zyski.

- Zdrowie i dobre samopoczucie dzieci i młodzieży jest nadrzędne względem potencjalnych pożytków z umowy dzierżawy, dlatego proszę o zrozumienie zajętego stanowiska w przedmiotowej sprawie - napisała Monika Chabior.

Treść decyzji udostępnił na Twitterze Witold Tomaszewski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Pracownik UKE, a wcześniej dziennikarz specjalizujący się w tematyce telefonii komórkowej odniósł się też do powodu, jakimi władze Gdańska uzasadniają odmowę montażu stacji GSM na dachach szkół. 

- Władze Gdańska nie pozwalają na przedłużanie i zawieranie nowych umów na lokowanie BTS-ów (stacja bazowa ang. base transceiver station - przyp. red.) na placówkach edukacyjnych. Budowanie stacji naokoło spowoduje, że poziom PEM (natężenie pola elektromagnetycznego - przyp. red.) wewnątrz budynków będzie wyższy niż gdyby stacja była na budynku, więc działanie jest... kontrproduktywne - tłumaczy Witold Tomaszewski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Witold Tomaszewski zaoferował też, że może przyjechać do Gdańska na spotkanie z Aleksandrą Dulkiewicz i władzami miasta.

-  Deklaruję przyjazd z ekspertami, aby wyjaśnić wszystkie Państwa wątpliwości i obawy. Ważne, aby decyzje podejmować na podstawie pełnej wiedzy. Wysokiej jakości usługi telekomunikacyjne są w dzisiejszych czasach szalenie istotne - napisał rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

[twitter:1432253811754782723]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama