PRL-owskie marzenie na papierze
W czasach gospodarki niedoboru, gdy samochód był dobrem niemal luksusowym, Polacy odkładali pieniądze na książeczkach oszczędnościowych F. Zostały one stworzone jako narzędzie systemowe, które miało umożliwiać zakup wyczekiwanego pojazdu – najczęściej Fiata 126p („malucha”) lub FSO 1500.
Wpłaty dokonywane były regularnie, a po uzbieraniu odpowiedniej sumy i upływie często wieloletniego oczekiwania, klient mógł liczyć na przydział samochodu. Każda książeczka była dokumentem bankowym potwierdzającym udział w programie oszczędzania na pojazd.
Ile można dziś dostać?
Zgodnie z decyzją rządu, osoby posiadające książeczki F mogą uzyskać:
– 19 391 zł – za książeczkę wystawioną z myślą o zakupie Fiata 126p,
– 27 479 zł – jeśli celem był zakup FSO 1500.
Kwoty te zostały wyliczone przez Ministerstwo Finansów na podstawie historyczne ceny samochodów z lat 70. i 80., przeliczniki inflacyjne i przeciętne straty wynikające z utraconego kapitału inwestycyjnego.
Rekompensaty są wypłacane bezpośrednio na rachunek bankowy i nie podlegają opodatkowaniu. To jednorazowe świadczenie, które ma charakter zadośćuczynienia za niespełnione oczekiwania oszczędzających.
Gdzie i jak złożyć wniosek?
Obsługą całego programu zajmuje się wyłącznie PKO BP. Aby rozpocząć procedurę, należy:
- Odwiedzić placówkę banku – najlepiej po wcześniejszej rejestracji wizyty online.
- Przedstawić oryginał książeczki oraz dokument tożsamości.
- Wypełnić prosty formularz zgłoszeniowy.
W przypadku braku oryginału – np. gdy dokument zaginął – możliwe jest złożenie wniosku na podstawie danych archiwalnych. Bank wtedy prowadzi kwerendę w swoich zbiorach. Należy wówczas przedstawić dane właściciela, datę założenia książeczki, cel oszczędzania i możliwe miejsce przechowywania środków.
Kto może skorzystać z programu?
Program obejmuje zarówno osoby żyjące, które zakładały książeczki w PRL-u, jak i ich spadkobierców. W przypadku śmierci właściciela należy dostarczyć:
– prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku,
lub
– akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza.
Ważne: liczba spadkobierców nie ogranicza prawa do świadczenia. Środki mogą zostać podzielone między osoby uprawnione zgodnie z udziałami określonymi w dokumentach spadkowych.
PKO BP reaguje na ogromne zainteresowanie
Od chwili ogłoszenia programu w styczniu 2025 roku, oddziały banku zalała fala klientów. Aby uporządkować obsługę, wprowadzono:
- nternetowy system rejestracji wizyt,
- dedykowaną infolinię i czat z doradcami,
- specjalne punkty obsługi dokumentów PRL,
- szkolenia pracowników z zakresu weryfikacji książeczek.
Bank zapowiedział też rozszerzenie zasobów archiwalnych, by przyspieszyć procedury w przypadkach zagubionych dokumentów.
Przestrzegamy przed oszustami
Na fali dużego zainteresowania pojawiły się próby oszustw. Nieuczciwe osoby podszywają się pod bank lub oferują „pomoc” w uzyskaniu środków. Najczęstsze formy oszustwa to:
- kontakt telefoniczny z rzekomym doradcą,
- żądanie skanu książeczki i danych osobowych,
- oferta odpłatnego „przyspieszenia procedury”.
PKO BP wydał ostrzeżenie:
„Jedynym podmiotem prawnie uprawnionym do weryfikacji oraz wypłaty środków w ramach programu rekompensacyjnego jest Bank PKO BP, a cała procedura zawsze odbywa się wyłącznie w oficjalnych placówkach bankowych bez żadnych dodatkowych opłat ze strony klientów.”
Klienci nie powinni reagować na żadne propozycje poza oficjalnymi kanałami banku.
Czas na złożenie wniosku jest ograniczony
Program nie będzie trwał wiecznie. Zgodnie z aktualnym rozporządzeniem, o rekompensatę można wnioskować najpóźniej do 31 grudnia 2026 roku. Po tym czasie, jak podkreśla Ministerstwo Finansów, wypłaty zostaną wstrzymane, a ewentualne roszczenia rozpatrywane będą indywidualnie i znacznie trudniej.
Co jeszcze może mieć wartość?
Warto również przejrzeć inne stare dokumenty i przedmioty z czasów PRL – wśród nich mogą znajdować się przedmioty o wartości kolekcjonerskiej, takie jak:
- banknoty z Piłsudskim (np. 5000 zł z 1982 r.) – w idealnym stanie wyceniane na kilkaset złotych,
- monety okolicznościowe i obiegowe z błędami menniczymi,
- książeczki mieszkaniowe PKO – nadal możliwe do wykorzystania w części przypadków,
- obligacje skarbowe z lat 70.–80.,
- akcje spółek Skarbu Państwa z czasów transformacji ustrojowej.
Społeczny i emocjonalny wymiar poszukiwań
Szukając książeczek F, wiele rodzin odkrywa nie tylko dokumenty, ale i własną historię. Wspólne przeglądanie szuflad, rozmowy z dziadkami czy rodzicami o czasach PRL-u, kolejki po samochody, walka o przydziały i oszczędzanie z pensji – to wszystko zbliża pokolenia i staje się pretekstem do ważnych rozmów.
Jak podkreślają socjologowie, „dla wielu młodych ludzi te książeczki są nie tylko źródłem pieniędzy, ale także kluczem do lepszego zrozumienia realiów, w których dorastali ich rodzice i dziadkowie”.
Komentarze (0)