To wsparcie finansowe, często określane jako „500 plus dla seniorów”, wyniesie od 500 zł do nawet 3 500 zł, w zależności od kosztów ogrzewania i dochodów w gospodarstwie domowym. Program jest jednak ściśle określony – nie każdy emeryt otrzyma pieniądze.
Bon ciepłowniczy – nowe 500 plus dla seniorów
Celem nowego świadczenia jest wsparcie tych, którzy najdotkliwiej odczuwają skutki drożejącej energii i ogrzewania. Bon ciepłowniczy ma zapobiec tzw. ubóstwu energetycznemu, czyli sytuacji, gdy duża część domowego budżetu pochłaniana jest przez rachunki za ciepło.
W uzasadnieniu ustawy wskazano, że nowe rozwiązanie „ma pokryć część należności odbiorców ciepła wobec przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalność niekoncesjonowaną i koncesjonowaną w zakresie wytwarzania i dystrybucji ciepła, wynikających ze wzrostu kosztów ogrzewania”.
Kto może ubiegać się o świadczenie
Z programu skorzystają wyłącznie osoby o niskich dochodach. Obowiązuje jasno określone kryterium dochodowe:
- 3 272,69 zł netto miesięcznie – dla osób samotnych,
- 2 454,52 zł netto na osobę – w przypadku gospodarstw wieloosobowych.
Pod uwagę będzie brany dochód z poprzedniego roku – dla bonu wypłacanego w 2025 roku będzie to dochód za 2024 r.
Seniorzy, których świadczenia emerytalno-rentowe nie przekraczają tych kwot, mogą liczyć na realne wsparcie.
Warunek: ciepło systemowe
Nie każdy emeryt otrzyma wsparcie. Bon ciepłowniczy został przewidziany wyłącznie dla tych, którzy korzystają z ciepła systemowego, czyli ogrzewania z miejskich sieci ciepłowniczych.
Zgodnie z ustawą, ciepło systemowe oznacza sieć ciepłowniczą wraz z urządzeniami lub instalacjami do wytwarzania i odbioru ciepła, eksploatowaną przez przedsiębiorstwo energetyczne.
Oznacza to, że:
- posiadacze pieców gazowych, węglowych, pelletowych lub pomp ciepła – nie mogą liczyć na wsparcie,
- osoby mieszkające w blokach lub kamienicach z miejską siecią grzewczą – spełniają warunki.
W praktyce oznacza to, że świadczenie obejmie głównie mieszkańców dużych miast, podczas gdy osoby z mniejszych miejscowości i wsi pozostaną poza programem.
Ile można otrzymać w ramach bonu ciepłowniczego
Wysokość dodatku zależy od ponoszonych kosztów ogrzewania. Ustalono trzy poziomy wsparcia.
W 2025 roku:
- 500 zł – gdy koszt ogrzewania wynosi od 170 do 200 zł/GJ,
- 1 000 zł – przy kosztach od 200 do 230 zł/GJ,
- 1 750 zł – gdy przekraczają 230 zł/GJ.
W 2026 roku:
- 1 000 zł – przy kosztach powyżej 170 zł/GJ,
- 2 000 zł – w przypadku kosztów między 200 a 230 zł/GJ,
- 3 500 zł – jeśli koszty przekroczą 230 zł/GJ.
W praktyce jednak większość odbiorców ciepła systemowego zapłaci mniej niż 200 zł/GJ, dlatego większość uprawnionych otrzyma 500 zł w 2025 roku i 1 000 zł w 2026 roku.
Zasada złotówka za złotówkę
Rząd wprowadził również mechanizm, który ma zapobiec wykluczeniu osób z minimalnym przekroczeniem limitu dochodu. Obowiązuje zasada „złotówka za złotówkę” – jeśli ktoś przekroczy próg, kwota świadczenia zostanie pomniejszona dokładnie o wartość przekroczenia.
Jednocześnie ustawa zastrzega, że jeśli po takim pomniejszeniu kwota bonu będzie niższa niż 20 zł, świadczenie nie zostanie wypłacone.
Jak i kiedy składać wnioski o bon
Osoby zainteresowane wsparciem muszą złożyć wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
Harmonogram przyjmowania wniosków:
- od 3 listopada do 15 grudnia 2025 roku – za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2025 r.,
- od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 roku – za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 r.
Wnioski złożone po terminie nie będą rozpatrywane.
Jeden bon dla jednego gospodarstwa
Zgodnie z przepisami, na jedno gospodarstwo domowe przysługuje tylko jeden bon. Jeśli kilka osób złoży wnioski, świadczenie otrzyma ta, która zrobiła to jako pierwsza.
W przypadku budynków, gdzie kilka gospodarstw korzysta z jednego wspólnego rachunku za dostarczone ciepło, również przysługuje tylko jeden bon ciepłowniczy.
Liczba gospodarstw i osób w nich mieszkających będzie ustalana przez urząd gminy lub miasta na dzień złożenia wniosku.
Dlaczego rząd wprowadza bon ciepłowniczy
Ministerstwo Energii wyjaśnia, że bon ciepłowniczy jest niezbędny, ponieważ mechanizm zamrożenia cen energiiobowiązuje jedynie do końca 2025 roku. Po jego zakończeniu rachunki wrócą do poziomu rynkowego.
– „Powrót do cen rynkowych w zakresie rachunków za energię elektryczną może być znacząco obciążający dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach. W konsekwencji zasadne jest wprowadzenie nowych przepisów wdrażających mechanizm osłonowy w postaci bonu ciepłowniczego” – podkreśla resort.
Nowe świadczenie ma więc chronić osoby najbardziej narażone na skutki inflacji energetycznej i zapewnić im realne wsparcie w pokryciu kosztów ogrzewania.
Seniorzy powinni złożyć wnioski na czas
Mimo że wypłaty rozpoczną się dopiero w drugiej połowie 2025 roku, czas na składanie wniosków jest ograniczony. Kto przegapi termin, straci prawo do świadczenia.
Dla wielu emerytów bon ciepłowniczy może być wsparciem, które pomoże przetrwać zimowe miesiące bez lęku o rachunki. Nawet najmniejsza kwota może okazać się ważna w domowym budżecie seniora.
Komentarze (0)