Co dokładnie oznacza ta zmiana, kto zyska najwięcej, a kto będzie musiał obejść się smakiem? Przyglądamy się szczegółom rządowej decyzji.
Wolny poniedziałek 10 listopada 2025
Premier Donald Tusk zdecydował, że 10 listopada 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy. Jak podkreślił, jest to efekt sytuacji wyjątkowej: w 2025 roku 1 listopada – Wszystkich Świętych – wypada w sobotę.
Kodeks pracy, w art. 130 § 2, jasno wskazuje, że jeśli święto przypada w dzień wolny od pracy, pracodawca musi zapewnić inny dzień wolny. Tusk wybrał termin, który idealnie wpasowuje się w kalendarz – dzień przed Narodowym Świętem Niepodległości.
– Dzięki tej decyzji Polacy zyskają długi weekend i możliwość spędzenia większej ilości czasu z rodziną – ogłosił premier podczas wystąpienia.
Przedłużony weekend w listopadzie
Decyzja rządu oznacza, że osoby zatrudnione w administracji państwowej mogą liczyć na wyjątkowo korzystny układ kalendarza:
- sobota 8 listopada – wolne,
- niedziela 9 listopada – wolne,
- poniedziałek 10 listopada – dodatkowy dzień wolny,
- wtorek 11 listopada – Święto Niepodległości.
Łącznie daje to cztery dni odpoczynku bez konieczności brania urlopu.
– To rozwiązanie, które bardzo ucieszy administrację państwową – podkreślił Tusk.
Kto skorzysta z dodatkowego dnia wolnego?
Rządowa decyzja obejmie przede wszystkim pracowników sfery budżetowej. Wolne 10 listopada będą mieli m.in.:
- osoby zatrudnione w jednostkach budżetowych obsługujących państwowe fundusze celowe,
- funkcjonariusze i pracownicy Centralnego Biura Śledczego Policji,
- pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych Straży Granicznej,
- pracownicy izb administracji skarbowej, komend oraz innych jednostek organizacyjnych służb, inspekcji i straży wojewódzkich.
To właśnie ta grupa w pełni odczuje czterodniowy weekend.
Prywatny sektor – wolne zależy od decyzji pracodawcy
Nie wszyscy jednak mogą liczyć na dodatkowy odpoczynek dokładnie w tym samym terminie. W sektorze prywatnym decyzja o wyznaczeniu dnia wolnego w zamian za 1 listopada należy do pracodawcy.
Pracodawcy mają obowiązek oddać pracownikom dzień wolny, ale nie muszą wyznaczać go na 10 listopada. W praktyce oznacza to, że firmy mogą zdecydować się na inne rozwiązania, np.:
- wyznaczenie dnia wolnego w innym terminie,
- podział pracowników na grupy – część miałaby wolne 10 listopada, a inni np. 14 listopada.
Dzięki temu przedsiębiorstwa będą mogły dostosować organizację pracy do swoich potrzeb, nie dezorganizując działalności.
Kto nie skorzysta z czterodniowego weekendu?
Nie wszyscy Polacy będą mogli cieszyć się przedłużonym weekendem. Z dodatkowego wolnego nie skorzystają osoby zatrudnione na podstawie innych form niż umowa o pracę.
Dzień wolny nie dotyczy m.in.:
- pracowników na umowach zlecenie,
- osób pracujących na umowach o dzieło,
- osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
W ich przypadku listopadowy kalendarz nie ulegnie zmianie.
Długi weekend listopadowy – szansa dla turystyki i gospodarki
Czterodniowy weekend w listopadzie to także dobra wiadomość dla branży turystycznej i hotelarskiej. Polacy chętnie wykorzystują takie okazje, aby zaplanować krótkie wyjazdy krajowe lub zagraniczne.
Hotele, pensjonaty i biura podróży już teraz mogą przygotowywać specjalne oferty. Tradycyjnie, w okresach długich weekendów, zwiększa się także ruch w restauracjach i centrach handlowych.
Komentarze (0)