Program KOS-BAR, oferujący wszechstronne wsparcie dla chorych na otyłość olbrzymią, zostanie od stycznia 2026 roku finansowany ze środków publicznych. Dzięki temu osoby zakwalifikowane do leczenia bariatrycznego będą mogły skorzystać z kompleksowej terapii zupełnie za darmo.
Otyłość olbrzymia nie jest jedynie problemem estetycznym – to poważna choroba przewlekła. Związana jest z nadmiernym odkładaniem się tkanki tłuszczowej i prowadzi do wielu schorzeń, w tym cukrzycy typu 2, zespołu bezdechu sennego czy chorób sercowo-naczyniowych. Skrajna postać tej choroby, z BMI przekraczającym 40 kg/m², dotyczy w Polsce około 0,5 proc. mężczyzn i 0,4 proc. kobiet.
Z czego składa się KOS-BAR?
Program KOS-BAR (Kompleksowa Opieka Specjalistyczna – Bariatryczna) zakłada ścisłą współpracę zespołu specjalistów. Każdy pacjent objęty jest opieką lekarza metabolicznego, chirurga, psychologa, dietetyka, fizjoterapeuty i rehabilitanta. Kluczowym elementem jest przygotowanie chorego do operacji bariatrycznej, która zmniejsza pojemność żołądka.
Warunkiem przejścia do operacji jest wcześniejsza redukcja masy ciała o 5–10 proc. Pierwsze efekty pojawiają się jeszcze przed zabiegiem, ale pełna skuteczność wymaga zaangażowania i pracy nad zmianą stylu życia.
Sukces pilotażu i decyzja ministerstwa
Od 2021 roku program działał w formie pilotażu. Uczestniczyło w nim już ponad 13 tysięcy pacjentów.
– Objęliśmy opieką już ponad 13 tys. pacjentów. Z naszych informacji wynika, że program działa. Chorzy nie wracają do stanu, w jakim byli w momencie kwalifikacji do programu – poinformowała Dominika Janiszewska-Kajka z Ministerstwa Zdrowia.
Choć pilotaż formalnie się nie zakończył, minister Izabela Leszczyna podjęła decyzję o jego upowszechnieniu:
– Ministra zdrowia Izabela Leszczyna poleciła nie czekać na zakończenie pilotażu. Świadczenie będzie gwarantowane już od przyszłego roku.
Operacja to nie wszystko
Kinga Zawodnik, znana z telewizji, przeszła operację bariatryczną i schudła 60 kilogramów. Dziś podkreśla, że kluczem nie jest sam zabieg, ale zmiana całego podejścia do życia.
– Chciałabym zaapelować do wszystkich, którzy hejtują operacje bariatryczne i mówią, że jest to droga na skróty: to nie jest droga na skróty. To jest tak naprawdę bardzo ciężka praca na całe życie poprzez wprowadzenie zdrowych nawyków, aktywności fizycznej i przede wszystkim zmiana w głowie wszystkiego, więc takie komentarze są bardzo krzywdzące – mówiła w „Dzień Dobry TVN”.
Nowe podejście do choroby
Dotychczas pacjenci z otyłością byli często wykluczani i wyśmiewani. Rozszerzenie programu KOS-BAR to sygnał, że system zdrowia zaczyna traktować ich z należytą powagą i empatią. Leczenie zamiast stygmatyzacji – to kierunek, w którym zmierza polska ochrona zdrowia
Komentarze (0)