Nowe przepisy 2026. Piraci drogowi znikną z dróg

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Nowe przepisy 2026. Piraci drogowi znikną z dróg - Zdjęcie główne

Nowe prawo drogowe 2026. Kierowcy stracą prawa jazdy na zawsze za te wykroczenia | foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KategoriaKrajowy system prawa drogowego przechodzi największą od lat modernizację. Władze zapowiadają walkę z brawurą, recydywą i piractwem drogowym.
reklama

Zmiany mają wymusić ostrożność, ograniczyć liczbę wypadków i raz na zawsze odsunąć od kierownicy tych, którzy zlekceważą przepisy.

Przygotowany pakiet zmian obejmuje zarówno Kodeks karny, jak i prawo o ruchu drogowym. Założenie jest jedno – wyeliminować z ulic tych, którzy stwarzają największe zagrożenie. Kluczową grupą są uczestnicy nielegalnych wyścigów, których policja określa jako „szybkich i wściekłych”.

Według danych resortu sprawiedliwości każdego dnia odbywają się średnio trzy potwierdzone nielegalne wyścigi samochodowe. Nowelizacja wprowadza ich precyzyjną definicję – to rywalizacja przynajmniej dwóch kierowców na określonym odcinku drogi, podejmowana w celu osiągnięcia jak najkrótszego czasu przejazdu z naruszeniem zasad bezpieczeństwa.

reklama

Dożywotnia utrata prawa jazdy – trzy wykroczenia i koniec

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział prawdziwy przełom w podejściu do recydywistów. – Trzecie przekroczenie prędkości o 50 km/h – tracisz prawo jazdy na zawsze – ogłosił. – Surowsze kary także za przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym. Ale to dopiero początek. Trzeba raz a dobrze wysłać piratów-recydywistów do autobusów czy pociągów – jako pasażerów – podkreślił minister.

Nowe przepisy przewidują, że osoba, która mimo czasowego zatrzymania prawa jazdy zostanie zatrzymana za kierownicą, utraci uprawnienia bezpowrotnie. O nowe prawo jazdy będzie można ubiegać się dopiero po pięciu latach.

reklama

Z danych policyjnych wynika, że ponad 40 tys. kierowców w Polsce ma więcej niż jeden zakaz prowadzenia pojazdów, a rekordzista – aż 23, w tym sześć dożywotnich.

Kara więzienia za brawurę i nielegalne wyścigi

Nowelizacja wprowadza karę od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w sposób rażąco niebezpieczny, nawet jeśli nie doszło do kolizji. Dotyczy to kierowców przekraczających prędkość o połowę na autostradzie (czyli powyżej 210 km/h) lub dwukrotnie na innych drogach (powyżej 180 km/h).

Jeszcze surowsze konsekwencje grożą sprawcom, którzy w wyniku takiej jazdy doprowadzą do tragedii. Kierowca, który spowoduje śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby, może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

reklama

Drift, stójka i blokowanie ruchu – też będą karane

Resort sprawiedliwości rozszerzył katalog wykroczeń. Karany będzie także drift, czyli celowe wprowadzenie auta w poślizg podczas publicznego zgromadzenia bez zezwolenia, a także jazda motocyklem na jednym kole.

Za blokowanie lub tamowanie ruchu w trakcie nielegalnego zgromadzenia minimalna grzywna wzrośnie do 1000 zł (wcześniej 500 zł). Dodatkowo, uczestnicy i organizatorzy nielegalnych wyścigów mogą spodziewać się kary więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

Nowe zasady odbierania prawa jazdy

Zmiany wprowadzone przez resort infrastruktury mają działać równolegle z sankcjami karnymi. Kierowca straci prawo jazdy „na miejscu” nie tylko za jazdę po alkoholu czy zbyt dużą prędkość w mieście, ale także poza obszarem zabudowanym – jeśli przekroczy limit o ponad 50 km/h na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej.

reklama

Dane Instytutu Transportu Samochodowego nie pozostawiają złudzeń: aż 79 proc. kierowców przekracza prędkość poza miastem. Oznacza to, że przepisy mogą objąć nawet 80 proc. zmotoryzowanych.

Skanowanie twarzy i dozór elektroniczny dla kierowców z zakazem

Minister Żurek zapowiedział wykorzystanie nowoczesnych narzędzi do egzekwowania zakazów. – Chcę, żeby osoby z zakazem prowadzenia pojazdów nie mogły już wypożyczyć ani leasingować samochodu. Pracujemy też nad wykorzystaniem monitoringu miejskiego – skanowania twarzy przez kamery – i systemu dozoru elektronicznego, by skuteczniej egzekwować zakazy. Jeśli ktoś wsiada do samochodu mimo zakazu, to staje się tykającą bombą. Kara musi być nieunikniona – ostrzegł.

Konfiskata samochodu i kara 10 000 zł dla recydywistów

W projekcie przewidziano także rozszerzenie przypadku pojazdu. Sąd będzie mógł orzec jego konfiskatę, nawet gdy kierowca był trzeźwy, ale łamał zakaz prowadzenia. Dodatkowo zwiększono minimalną kwotę obowiązkowego świadczenia pieniężnego – z 5 tys. do 10 tys. zł.

Celem jest wyeliminowanie z dróg recydywistów, którzy wielokrotnie ignorowali orzeczenia sądów.

Mandat 500 zł za przejazd hulajnogą lub rowerem po pasach

Podczas posiedzenia sejmowej komisji zgłoszono także poprawkę wprowadzającą grzywnę nie mniejszą niż 500 zł za wjazd na przejście dla pieszych na rowerze lub hulajnodze elektrycznej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo