350 tys. zł jednorazowo zamiast miesięcznych świadczeń 800 plus

Opublikowano:
Autor:

350 tys. zł jednorazowo zamiast miesięcznych świadczeń 800 plus - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Polska i ŚwiatW debacie publicznej coraz wyraźniej wybrzmiewa pytanie o to, czy dotychczasowy model polityki społecznej właściwie odpowiada na potrzeby rodzin.
reklama

Wskazuje się nie tylko na ograniczoną skuteczność istniejących rozwiązań, lecz także na znaczące rozbieżności między deklarowanymi celami a rzeczywistym przepływem środków. Dyskusję pobudzają nowe dane, które wymuszają refleksję nad tym, jak powinno wyglądać wsparcie dla osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji finansowej.

reklama

Czy 800 plus trafia do właściwych grup – dysproporcje w redystrybucji

Raport opracowany przez Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA pokazuje, że w ramach przyszłorocznego budżetu, który przewiduje 102 mld zł na świadczenia pieniężne, zaledwie około 23 mld zł trafia do osób o najniższych dochodach. Oznacza to, że blisko 80 procent strumienia środków zasila rodzinny budżet klasy średniej i wyższej. Program Rodzina 800+ – mimo że nie przełożył się na wyższy poziom dzietności – początkowo poprawiał sytuację wielu dzieci, ograniczając wskaźniki ubóstwa. Obecnie jednak jego konstrukcja coraz wyraźniej odbiega od założenia, że głównym beneficjentem powinny być rodziny o najniższych dochodach.

reklama

Z analizy CenEA wynika, że najubożsi otrzymują jedynie 12,9 mld zł, co stanowi około jedną piątą całej kwoty dedykowanej na program. Taki rozkład rodzi pytania o efektywność instrumentu i o to, czy jego struktura nie wymaga przeformułowania w kierunku bardziej precyzyjnego wsparcia.

Niewaloryzowane transfery i ukryte obniżanie świadczeń – 800 plus a ubóstwo

Na problemy systemu wpływa również brak systematycznej waloryzacji świadczeń. Ich wartość realna od wielu lat maleje, mimo utrzymującego się wzrostu kosztów życia. Profesor Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego i EAPN Polska podkreśla: – Transfery już są ograniczone, bo rząd nie waloryzując co roku 800 plus, a wcześniej 500 plus, bardzo dużo oszczędzał i przez to doprowadził do wzrostu ubóstwa w 2023 roku. Mamy tu do czynienia z cichym ograniczaniem świadczeń pieniężnych przez ich niewaloryzowanie lub waloryzowanie za późno i w niedostateczny sposób.

reklama

Skutkiem tych zaniedbań jest rosnąca dysproporcja między rzeczywistą granicą ubóstwa a kryteriami uprawniającymi do świadczeń z pomocy społecznej. Zasiłki rodzinne nie były waloryzowane od 2016 roku, a kryteria dochodowe zmieniają się jedynie raz na trzy lata. Jak wskazuje prof. Szarfenberg, w Polsce występuje sytuacja, w której około 950 tys. osób skrajnie ubogich nie kwalifikuje się do pomocy społecznej, ponieważ obowiązujące progi nie odzwierciedlają realnej sytuacji ekonomicznej. W konsekwencji świadczenia rodzinne przysługują dziś zaledwie kilkuset tysiącom rodzin, podczas gdy jeszcze kilka lat temu uprawnionych było około 2 mln.

350 tys. zł jako alternatywa dla 800 plus – propozycja jednorazowego wsparcia

W poszukiwaniu nowych rozwiązań wsparcia rodzin coraz częściej pojawiają się propozycje odejścia od comiesięcznych świadczeń. Jedną z nich jest pomysł przedstawiony w serwisie X przez Krzysztofa Pawińskiego z Maspexu. Zaproponował on jednorazową wypłatę dla rodziny, w której rodzi się drugie dziecko: „Zamiast kroplówki 800+ jednokrotna wypłata po urodzeniu drugiego dziecka w wysokości ca 350 tys. zł”. Wyliczenie opiera na sumie świadczeń, jakie w obecnym systemie rodzina otrzymałaby przez 18 lat dla dwojga dzieci: 18 lat x 12 miesięcy x 800 zł x 2.

reklama

Pawiński ocenia, że tak skonstruowane wsparcie mogłoby pełnić funkcję kapitałowego impulsu: „Za taką kwotę rodzina mogłaby zrealizować istotne zmiany np. powiększenie/wkład na zakup mieszkania. Czy zadziała? Trudno powiedzieć… ale trzeba poszukiwać. Pierwsze dziecko to radość i szczęście, drugie to już generacyjna odpowiedzialność i państwowe wspieranie, zaś kolejne dzieci to wyraz naszej już osobistej postawy i wyznawanych wartości”.

Ta koncepcja otwiera debatę na temat tego, czy polityka rodzinna powinna przesunąć akcent z regularnych dodatków na większe, jednorazowe świadczenia powiązane z kluczowymi momentami życia rodzinnego.

Progi dochodowe w 800 plus i potencjalne oszczędności

Centrum Analiz Ekonomicznych przedstawia również możliwe kierunki zmian, które mogłyby poprawić równowagę wydatków państwa. Dyrektor CenEA, dr hab. Michał Myck, ocenia, że ograniczenie dodatkowych świadczeń emerytalnych przyniosłoby oszczędności na poziomie 3,9 mld zł. Dodatkowo wprowadzenie kryterium dochodowego do programu 800+ pozwoliłoby zmniejszyć obciążenie budżetu o kolejne 8,1 mld zł.

Według Mycka takie działania mogłyby usprawnić sposób kierowania wsparcia, tak aby trafiało ono przede wszystkim do osób, które realnie potrzebują pomocy. Propozycje te wskazują, że przebudowa istniejących mechanizmów mogłaby doprowadzić do bardziej adekwatnej redystrybucji środków.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo