Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała spot oraz infografikę dotyczącą wzrostu wpływów do kas samorządów. Zdaniem Prezydent Gdańska zapomniano o drugiej stronie miejskiego budżetu - wydatkach.
W opublikowanym przez Kancelarię Premiera spocie słyszymy, że samorządy to jedna z najistotniejszych instytucji polskiej demokracji. Bo zdaniem KPRM, w małych ojczyznach rozstrzygają się sprawy najistotniejsze.
- Dlatego rząd PiS zapewnił samorządom wsparcie, jakiego nie otrzymały nigdy. Dzięki mądrej polityce gospodarczej i uszczelnieniu systemu podatkowego do samorządów trafiła rekordowa ilość pieniędzy –czyta lektor w nagraniu.
https://twitter.com/PremierRP/status/1273632721768796166 Oprócz spotu Kancelaria Premiera przygotowała również infografikę na której zaprezentowano wzrost dochodów z podatków PIT i CIT czterech dużych samorządów, w tym Gdańska.
https://twitter.com/PremierRP/status/1273705385246023680
Władze miasta: zapomniano o wydatkach
Gdański magistrat uważa, że taka narracja przedstawiona w infografice to półprawda.- Cała prawda o samorządzie to nie tylko strona przychodowa, ale także wydatkowa. To co zostało przygotowane w mediach społecznościowych, sygnowane KRPM, to jest prawda. Dochody z PiT i CiT wzrosły w Gdańsku, w latach 2015 – 2019, o 374 mln zł. To jest prawda, ale nie cała. Bo wzrost wydatków bieżących to 60% i jest to ponad 1 mld zł - mówiła podczas konferencji Aleksandra Dulkiewicz. - Jeżeli w 30-lecie samorządów chcemy rozmawiać o kondycji państwa i samorządów, to trzeba patrzeć na obie strony przychodową i wydatkową. Oczekuje od pana premiera, że sprostuje swoją prawdę, bo wszyscy zasługują na całą prawdę, a nie tylko pół prawdę - dodała Dulkiewicz.
Jako przykład znaczących wzrostów wydatków w gdańskim samorządzie, wiceprezydent Piotr Kowalczuk wskazał koszty utrzymania systemu edukacji. Jak wyliczał na konferencji Kowalczuk, subwencja z MEN na utrzymanie szkół wzrosła o 28% w latach 2015-2019. Jednak gdański magistrat na ich utrzymanie wydał więcej o 37%. Miasto w 2019 otrzymało z subwencji 536 mln zł, ale wydało 996 mln zł.
- Rząd zapowiedział kolejną podwyżkę dla nauczycieli, słuszną, przeznaczył na nią 13 mln zł, ale kosztować to będzie wielokrotnie więcej, będzie brakować 50 mln zł – dodał Piotr Kowalczuk.
Grafika przygotowana przez UM Gdańsk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.