W Gdańsku doszło do pierwszej rozprawy w trybie wyborczym podczas tej kampanii. Joanna Sobańska, kandydatka komitetu Społeczny Gdańsk, pozwała innego kandydata Łukasza Hamadyka ze Wspólnej Drogi o jego ulotki, a dokładnie o to, co na nich zawarł. Według Sobańskiej Hamadyk skłamał, twierdząc, że jest członkiem Pomorskiej Akcji Lokatorskiej, której ona jest współzałożycielką.
- Jako przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Pomorskiej Akcji Lokatorskiej skontaktowałam się z Zarządem stowarzyszenia w przedmiotowej sprawie. Łukasz Mariusz Hamadyk nie jest członkiem Pomorskiej Akcji Lokatorskiej. Wskazane w ulotce wyborczej stwierdzenie jest nieprawdziwe, wprowadza w błąd wyborców, a także osoby, które chciałyby potencjalnie korzystać z pomocy stowarzyszenia, a nadto narusza moje dobra osobiste jako członkini-założycielki stowarzyszenia Pomorska Akcja Lokatorska - czytamy w oświadczeniu.
Rozprawa odbyła się w piątek, 22 marca w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Sąd przychylił się do wniosku Sobańskiej i wydał wyrok, w którym nakazał Hamadykowi zamieścić w swoich mediach społecznościowych oświadczenie, że członkiem organizacji nie jest. Sąd zabronił mu również dalsze rozdawanie ulotek z nieprawdziwą informacją. Odrzucony został jednak wniosek o przeprosiny dla Sobańskiej, ponieważ nie udowodniono, jakoby doszło do naruszenia jej dóbr osobistych.
Będzie odwołanie?
Łukasz Hamadyk z wyrokiem się nie zgadza, a całą sytuację uważa za absurdalną. Prowadzący sprawę radca prawny Piotr Pawłowski stwierdził, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca nawet w trybie wyborczym, ponieważ stowarzyszenie nie dopełniło formalności, o czym pozwany nie został poinformowany.
- Rozważamy wniesienie zażalenia, jak tylko zostanie nam wręczone uzasadnienie. Sprawa jest absurdalna. Takie sprawy nie powinny trafiać do sądu, nawet w trybie wyborczym. W toku wyszło, że stowarzyszenie Pomorska Akcja Lokatorska nie dopełniło formalności oraz nie sporządziło odpowiedniej uchwały, a nawet nie zawiadomili Łukasza Hamadyka, czy jest, czy nie jest członkiem stowarzyszenia - mówił nam Pawłowski.
Dodał również, że taka kłótnia jest zupełnie niepotrzebna i służy jedynie walce politycznej, a nie działa na rzecz ochrony praw lokatorów, o co zabiegają obie strony.
Wyrok jest nieprawomocny i wedle zapowiedzi, Łukasz Hamadyk będzie się od niego odwoływał.
[news:1527467]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.