reklama

Hamadyk: Nie porzucam polityki lokalnej

Opublikowano:
Autor:

Hamadyk: Nie porzucam polityki lokalnej - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wybory Były gdański radny i obecny Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port Łukasz Hamadyk wystartuje w najbliższych wyborach do Sejmu. Znajdzie się na liście Konfederacji. Zapytaliśmy, jak to wpłynie na jego obecną działalność.
reklama

Łukasz Hamadyk został ogłoszony nowym kandydatem Konfederacji w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Na listę zaprosiła go "jedynka" partii w Gdańsku Michał Urbaniak. Były radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, ostatnio określający się jako "jedyny niezależny" wystartuje z ostatniego miejsca na liście.

- Propozycją byłem nieco zaskoczony, ale było mi bardzo miło, że ktoś docenił moją działalność, widocznie tak miało być, to duża odpowiedzialność i uznanie. Zostałem bardzo miło powitany na „pokładzie”. Czuję się,  jakbym był tam od dawna - mówi nam Hamadyk.

Mimo startu w wyborach parlamentarnych Hamadyk, jak zaznacza, nie czuje się politykiem, a bardziej działaczem. Uważa, że ci pierwsi wywołują u ludzi złe skojarzenia, na co sami sobie zapracowali.

- Osobiście wolę rozwiązywać problemy mieszkańców, chronić ich, spotykać się z nimi w terenie. Chcę ujawniać patologię, jaką są układy, tropić przekręty czy zakłady, które trują mieszkańców oraz wytwarzają zagrożenie dla środowiska - dodaje.

Jak twierdzi były radny, nie ma zamiaru rezygnować z polityki lokalnej, jeśli otrzyma miejsce w Sejmie. Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port uważa, że dzięki mandatowi poselskiemu mógłby poszerzyć swoją działalność.

-  Nie porzucam polityki lokalnej, jedynie chcę zwiększyć możliwość oddziaływania. Nie czuję się politykiem, jestem działaczem, nie czułem się też nim gdy byłem radnym miejskim. Na pewno będąc posłem, miałbym większe pole manewru w robieniu tego, na czym się znam i w czym ma doświadczenie, choćby przez interpelacje, interwencje poselskie czy wsparcie dużego klubu mającego możliwości ustawodawcze - mówi.

W przeszłości Hamadyk współpracował z kilkoma ugrupowaniami. Po odejściu z PiSu był związany zarówno z Kukiz'15 oraz Solidarną Polską. Utworzył również swoje stowarzyszenie Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, z którym startował nieskutecznie w wyborach samorządowych w 2018 roku. Jak twierdzi, otrzymywał zaproszenia od innych partii poza Konfederacją w związku ze zbliżającymi się wyborami, lecz nie planował ich przyjmowania.

- Nie rozważałem startu z innego ugrupowania, chociaż kontaktowały się ze mną różne osoby. Głosowałbym na Konfederację, więc nie widziałem innej możliwości. Nie miałbym też chęci startu z ugrupowań, z którymi się nie identyfikuję - oznajmia.

Hamadyk znajdzie się na liście kandydatów w Okręgu Gdańskim w wyborach parlamentarnych, które mają odbyć się na jesieni tego roku.

[news:1464210]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama