Urzędnicy w ciągu miesiąca muszą doręczyć blisko 130 tysięcy decyzji. Akcja, która rozpocznie się jutro (8 stycznia) musi zakończyć się do 8 lutego. Po tym terminie decyzje, które z różnych powodów nie zostały doręczone adresatom, zostaną do mieszkańców wysłane pocztą.
- Zgodnie z przepisami Ordynacji Podatkowej pisma, w tym decyzje, mogą być doręczane podatnikom przez operatora pocztowego lub pracowników organu podatkowego (Prezydenta Miasta Gdańska) - wyjaśnia Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Decyzje będą w tym roku doręczane od poniedziałku do soboty w godz. 9:00-20:00. W dni powszednie doręczanie odbywa się po godzinach pracy urzędnika lub w czasie jego urlopu. Jeżeli mieszkańca nie będzie w domu, urzędnik decyzję podatkową może zostawić sąsiadowi, jeśli ten zobowiązał się do przekazania jej adresatowi.
- Doręczyciele – pracownicy Urzędu - nie mają prawa pobierać od mieszkańców jakichkolwiek kwot pieniężnych, mają jedynie dostarczyć zamkniętą przesyłkę. Na żądanie podatnika doręczyciele zobowiązani są do przedstawienia legitymacji służbowej - przypomina Sieliwończyk.
Był operator, wracają urzędnicy
W Gdańsku po raz trzynasty decyzje podatkowe roznoszone będą przez pracowników urzędu. W ubiegłym roku informację o wysokości podatku od nieruchomości dostarczyli pracownicy Spółdzielni Socjalnej Heca z Tczewa. Urzędnicy zdecydowali się zlecić zadanie operatorowi zewnętrznemu ze względu na pandemię.
- W tym roku, z uwagi na konieczność minimalizowania ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa nie możemy realizować tego zadania przez pracowników Urzędu. Byłoby to przejawem braku konsekwencji kiedy administracja zobowiązana jest nadal do pracy zdalnej, a obsługa bezpośrednia dotyczy wyłącznie pilnych niezbędnych zadań, takich jak meldunki, dowód osobisty, zgony, rejestracja pojazdów. Dlatego zmuszeni byliśmy do przeprowadzenia postępowania na wybór operatora pocztowego, który zrealizuje to zadanie - tłumaczył w ubiegłym roku Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego.
W tym roku, pomimo równie dużej liczby zachorowań, zadanie rozniesienia decyzji otrzymali pracownicy magistratu.
- Takie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej ekonomiczne oraz efektywniejsze. Koszty doręczenia są niemal o połowę niższe, a skuteczność doręczenia decyzji bezpośrednio do mieszkańców wynosi ponad 90% - przekonuje Jędrzej Sieliwończyk.
Każdy pracownik doręczający decyzje został zobowiązany do zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki. Decyzję doręczą jedynie pracownicy urzędu, którzy posiadają aktualny Unijny Certyfikat COVID.
[news:1261509]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.