W czwartek (1 czerwca) odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdańska. Zwołano ją na wniosek radnych klubu Wszystko dla Gdańska oraz prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Podczas posiedzenia radni zajęli się tematem pyłu węglowego powstającego w skutek intensywnego przeładunku i transportu węgla w Porcie Gdańskim. Problem szczególnie dotyka dzielnic położonych w najbliższej okolicy portu.
Na posiedzenie Rady Miasta zaproszono również przedstawicieli rządu oraz osoby odpowiedzialne za Port Gdańsk, między innymi: Jacka Sasina (ministra skarbu i aktywów państwowych), Annę Moskwę (minister klimatu i środowiska), Marka Sawickiego (zastępca przewodniczącego Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej) oraz Łukasza Malinowskiego (prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk). Nikt z przedstawicieli rządu lub władz portu nie skorzystał z zaproszenia na sesję gdańskiej Rady Miasta. Na sali obrad pojawili się za to parlamentarzyści związani z opozycją: Małgorzata Chmiel, Piotr Adamowicz i Jerzy Borowczak.
- Czy w Polsce są organy państwa, które stoją po stronie obywatel? 12 maja złożyłam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wiemy, że w różnych sytuacjach prokuratura działa bardzo sprawnie. Mam nadzieję, że w sprawie środowiska oraz zdrowia i życia mieszkańców naszego miasta także zadziała sprawnie i podejmie odpowiednie działania - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.
Po władzy został tylko pył i kurz?
Sporą część obrad poświęcono dyskusji nad postawą rządu i władz centralnych.
- Jesteśmy za rozwojem Portu. Dzięki wieloletnim działaniom moim i mojego poprzednika, ale także wieli innych ludzi, port cały czas się rozbudowuje. Powstaje już drugi terminal głębokowodny, który powoduje, że jesteśmy drugim portem na Bałtyku. Tak, jesteśmy za tym. Bardzo chcemy, żeby Port Gdańsk był to największy na Bałtyku. Ale nikt z nas nie chce, żeby z powodu niezorganizowanej, źle zarządzanej gospodarki związanej z transportem i przeładunkiem węgla, cierpieli mieszkańcy Gdańska. Czekamy na podjęcie działań przez prokuraturę, bo chciałbym, żebyśmy wiedzieli, kto jest za to odpowiedzialny. Czekamy na podjęcie realnych działań, które poprawią sytuację. Tak dla portu, nie dla pyłu. Po stronie gdańszczan - mówi Aleksandra Dulkiewicz.
Taki stan dyskusji przeważał przez większość sesji. Ilość wypowiedzi radnych PiS można zliczyć na palcach jednej ręki, z czego niektórzy radni nawet żartowali.
- Mówiąc szczerze, od dłuższego czasu mam wrażenie, że radni z PiSu część tematów, które są ważne dla mieszkańców oddalają od siebie, dlatego, że trzeba by było stanąć w poprzek tego co robi rząd - mówi Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska.
Radni PiS też starali się zabrać głos w dyskusji, który spotykał się jednak ze sporymi głosami dezaprobaty ze strony reszty radnych.
- Na terenie Portu działa 12 operatorów. Można szukać rozwiązań, dlatego słuszne jest, aby wsłuchiwać się w głos mieszkańców. Monitorujemy to w różnych gremiach i każdy dzień przynosi poprawę - tłumaczy Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Apel o oczyszczenie dzielnic
Ostatecznie radni przyjęli apel do premiera oraz ministra skarbu i aktywów państwowych w sprawie działań (22 radnych za, 10 wstrzymało się, 2 nieobecnych). Radni nie uwzględnili poprawki proponowanej przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Członkowie PiS chcieli, aby apel skierowany był również do władz miasta.Apel ten wzywa organy państwowe oraz Zarząd Portu Gdańsk SA do podjęcia natychmiastowych działań:
- kompleksowego oczyszczenia wszystkich ulic w dzielnicach: Nowy Port, Brzeźno, Letnica, Stogi szczególnie narażonych na zapylenie związane z operacjami przeładunkowo-składowymi węgla;
- ograniczenia operacji przeładunku węgla na nabrzeżach sąsiadujących z terenami rekreacyjnymi i mieszkaniowymi w w/w dzielnicach;
- organizacji łańcucha dostaw eliminującego długotrwałe składowanie węgla na terenie portu;
- zapewnienia dodatkowych instalacji umożliwiających aplikację polimerowych środków przeciwpyłowych;
- stworzenia profesjonalnych warunków do oczyszczania pojazdów transportu drogowego, gwarantujących ograniczenie zapylenia przestrzeni publicznych;
- zapewnienia stałego monitoringu wjeżdżających na teren portu i wyjeżdżających z niego pojazdów transportu drogowego pod kątem zabezpieczenia ładunku przed pyleniem;
- dofinansowania dodatkowych badań profilaktycznych dla mieszkańców dzielnic sąsiadujących z terenami portu w Gdańsku, zagrożonych wystąpieniem schorzeń związanych z oddychaniem nadmiernie zapylonym powietrzem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.