W poniedziałek, 13 października, na autostradzie A1 przeprowadzono szeroko zakrojoną akcję policyjną pod nazwą „Trzeźwa autostrada”. W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze z trzech województw – pomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz łódzkiego. W ciągu zaledwie czterech godzin mundurowi skontrolowali ponad 20,5 tysiąca kierowców, ujawniając aż 42 przypadki prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Akcja miała charakter skoordynowany i obejmowała kontrole na wjazdach oraz zjazdach z autostrady, w rejonie Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP) oraz przy bramkach autostradowych. Tylko na Pomorzu zatrzymano 9 nietrzeźwych kierowców, a policjanci z regionu odebrali również 9 praw jazdy.
Jak podkreślają funkcjonariusze, głównym celem działań było nie tylko eliminowanie z ruchu kierujących po alkoholu, ale także profilaktyka i zwiększenie świadomości kierowców na temat zagrożeń, jakie niesie za sobą jazda w stanie nietrzeźwości lub po użyciu innych środków odurzających.
Będą kolejne akcje
Pomorska policja zapowiada, że działania będą powtarzane cyklicznie. Jak tłumaczą funkcjonariusze, regularne kontrole mają skutecznie zniechęcać kierowców do podejmowania ryzyka i wsiadania za kierownicę po alkoholu.
Surowe konsekwencje dla pijanych kierowców
Zgodnie z obowiązującym prawem, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat więzienia. W przypadku recydywy kara może wynieść nawet 5 lat, a jeśli nietrzeźwy kierowca spowoduje wypadek – nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że nawet niewielka ilość alkoholu we krwi wpływa na refleks i zdolność oceny sytuacji.
Funkcjonariusze apelują o rozsądek i odpowiedzialność. Zamiast ryzykować życiem swoim i innych, warto skorzystać z alternatywnych form transportu lub poczekać, aż alkohol całkowicie opuści organizm.
Komentarze (0)