reklama

Wracają do Gdańska po 250 latach. Znani gdańszczanie do zobaczenia w muzeum

Opublikowano:
Autor:

Wracają do Gdańska po 250 latach. Znani gdańszczanie do zobaczenia w muzeum - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SztukaPo 250 latach znany gdańszczanin wraca do Gdańska, w dodatku wraz z małżonką. Tym razem oczywiście nie osobiście. Do zbiorów Muzeum Gdańska trafiły portrety malarza i rysownika Daniela Chodowieckiego oraz jego żony Jeanne Chodowieckiej.
reklama

Portrety Daniela i Jeanne Chodowieckich to jedyne malowane wizerunki małżeństwa, które znajdują się w Polsce. Portrety gdańskiego malarza i rysownika oraz jego małżonki powstały w 1801 roku, a wykonał je Anton Graff. Są one kopiami pary porterów wykonanych w latach 1782-1783 (Jeanne) i 1800 (Daniel). Anton Graff namalował autorskie repliki na zlecenie syna małżonków, Wilhelma Chodowieckiego, jako pamiątkę po śmierci rodziców dla każdego z ich pięciorga dzieci.

- Bez cienia wątpliwości jedną z tych par stanowią dwa gdańskie portrety małżonków Chodowieckich. Inne egzemplarze portretów znajdują się w Neue Pinakothek w Monachium oraz w berlińskiej Gemäldegalerie – wyjaśnia dr Dariusz Kacprzak, historyk sztuki, muzealnik, badacz obrazów i dziejów rodziny Chodowieckich. - To, co wydaje się także cenne, to fakt, że nim dzieła trafiły do Muzeum Gdańska, znajdowały się w rękach rodziny, kolejnych pokoleń spokrewnionych z słynnym gdańszczaninem – dodaje.

reklama

Zgodnie z napisami na odwrociach obrazów, obie prace stanowiły własność wnuczki Chodowieckich, Marianne Gretschel, a później spokrewnionego z rodziną artysty pastora Eberharda Röhrichta.

Malowidła uzupełnią galerię portretów Muzeum Gdańska.

- Obrazy Państwa Chodowieckich uzupełniają galerię portretów wybitnych gdańszczan, którą mamy w swojej kolekcji. Budowanie jej nie byłoby możliwe bez wsparcia osób dobrej woli, mecenasów, darczyńców, którzy przekazują nam swoje zbiory, osobiste pamiątki czy wpierają finansowo zakup nowych eksponatów – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. – Jesteśmy wdzięczni za to, że tak wiele osób wspiera nasze muzeum, wspólnie działamy na rzecz tworzenia dziedzictwa dla przyszłych pokoleń, a dziś dzięki mecenasowi ze świata biznesu możemy zaprezentować te dwa niezwykłe dzieła – dodaje.

reklama

Portrety małżonków będzie można oglądać w Domu Uphagena przy ulicy Długiej 12. W środku znajduje się odtworzone wnętrze gdańskiego domu z XVIII wieku, a więc z czasów, w których żyli państwo Chodowieccy.

Kim był Daniel Chodowiecki?

Daniel Chodowiecki urodził się w Gdańsku w 1726 roku. Był synem i wnukiem dobrze prosperujących kupców, mieszkających przy ulicy Świętego Ducha. Daniel chciał kontynuować rodzinną tradycję i dlatego około 1743 r. opuścił Gdańsk, udając się na praktykę handlową do Berlina. Tam jednak porzucił kupieckie ambicje i poświęcił się malarstwu i rysunkowi. Zasłynął jako ilustrator dzieł Diderota, Goethego, Schillera i Woltera oraz wydań encyklopedycznych. W 1797 r. został dyrektorem Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Berlinie.

reklama

W tym roku mija 250. rocznica jego ostatniej wizyty w Gdańsku. Do rodzinnego miasta przybył 11 czerwca 1773 roku, po dziewięciodniowej podróży z Berlina. Nad Motławą spotkał się z rodziną i znajomymi. Po dwumiesięcznym pobycie powrócił do Berlina.

Daniel Chodowiecki jest patronem tramwaju Pesa 120NaG Swing o numerze 1018.

[news:1498330]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama