W dawnym Gdańsku każdy budynek, a nawet jego najmniejszy detal miał specyficzny kolor. Paleta barw dawnych miast zależała w dużej mierze od lokalnie dostępnych surowców używanych do przygotowania pigmentów. Miasta hanzeatyckie kojarzą się nam z czerwienią, Tuluza z rożem, a langwedockie kamienice z kolorem żółtym.
– Liczne przekształcenia, przebudowy i II wojna światowa niemalże zniszczyły barwny krajobraz gdańskich ulic. Dzięki ocalałym elementom i materiałom archiwalnym możemy odtworzyć dynamiczny obraz kolorystyki dawnego miasta. Dla przykładu w XVI i XVII wieku dominowały barwy ciemne, które dla osiągnięcia kontrastu zestawiano z odcieniami bieli. Z kolei w XVIII wieku paleta kolorów ulega zmianie. Na fasadach pojawiają się np. róż angielski i jasna żółcień. Zmianom ulegają również dekoracje rzeźbiarskie elewacji kamienic - wylicza dr Anna Kriegseisen, autorka książki.
Na prawie 250 stronach autorka szczegółowo opisuje kolorystykę gdańskich budynków w okresie XVI-XVIII wieku, zasady kompozycji kolorystycznych począwszy od tynków, przez imitacje materiałów szlachetnych, aż po dekoracje malarskie kamienic, bud, fasad szkieletowych i ich elementów metalowych oraz drewnianych konstrukcji.
Czytelnik będzie mógł się również poznać bliżej wykonawców dawnych gdańskich budynków, używane przez nich techniki oraz stosowane palety barw.
Do sprzedaży trafi 400 egzemplarzy książki. Publikację można nabyć w cenie 65 złotych w kasach Muzeum Gdańska oraz poprzez sklep internetowy placówki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.