Oprócz sporu o organizację uroczystości rocznicowych na Westerplatte trwa również spór o związany z 40 rocznicą podpisania porozumień sierpniowych.
Wszystko wskazuje na to, że to Ministerstwo Obrony Narodowej zorganizuje uroczystości związane z rocznicą wybuchu II wojny światowej. Za pomocą specustawy oraz zarządzenia wojewody, rząd przejął nadzór nad obszarem Westerplatte. Na nic zdały się protesty Prezydent Gdańska oraz zaproszenie do wspólnej organizacji tego wydarzenia.
Spór o Solidarność
Równolegle do sporu o Westerplatte trwa konflikt o organizację rocznic podpisania porozumień sierpniowych oraz praw do pamiątek po Solidarności.W ubiegłym roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołał Instytut Dziedzictwa Solidarności. To konkurencyjna, względem miejskiego Europejskiego Centrum Solidarności instytucja, która ma upamiętniać ruch społeczny Solidarność.
W tym roku zarówno ECS, jak i nowo powołany Instytut będą organizować własne uroczystości 40 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Obie instytucje przygotowują zarówno wydarzenia stacjonarne, jak i wystawy online.
Spór o tablice
Uroczystości rocznicowe to nie jedyny punkt sporny pomiędzy Europejskim Centrum Solidarności a Instytutem Dziedzictwa Solidarności. Kolejnym są historyczne tablice, na których spisano 21 postulatów strajkujących w 1980 roku. Ich status prawny jest dyskusyjny - każda ze stron uważa, że ma prawo do dysponowania nimi.Władze Gdańska oraz związani z nimi politycy uważają, że to ECS jest najlepszym miejscem do ekspozycji historycznych tablic. Podczas lipcowej konferencji prasowej zapowiedzieli, że tablice nie powinny zostać oddane Muzeum Morskiemu.
- Władza (rząd - przyp. red.) chce je odebrać ECS, dlatego że, chce na nowo pisać historię. Powinny być nadal w Europejskim Centrum Solidarności, ponieważ to jest miejsce, do którego spadkobiercy te tablice przekazali - mówił na konferencji Bogdan Borusewicz, uczestnik strajków w 1980 roku oraz polityk Koalicji Obywatelskiej.
Zupełnie innego zdania jest przewodniczący NSZZ Solidarność. Związek zawodowy jest obok MKiDN organem założycielskim Instytutu Dziedzictwa Solidarności. Piotr Duda podczas wczorajszej konferencji prasowej zaapelował, aby ECS oddał tablice z postulatami do końca miesiąca.
- Oczekuję od ECS, aby do 31 sierpnia tablice wróciły tam, gdzie powinny być czyli do Narodowego Muzeum Morskiego. Powinny być eksponowane w Sali BHP. Po co ECS te tablice? Dla nich mają one wartość co najwyżej historyczną, a dla nas bieżącą. Oni się tymi postulatami brzydzą, a my je realizujemy - mówił Piotr Duda, szef NSZZ Solidarność.
Szef związku zapowiedział też, że jeżeli opisane przez niego warunki nie zostaną spełnione, będzie apelował, aby dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego oddał sprawę do sądu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.