reklama

Utracone dziedzictwo Gdańska. Jak wyglądał przed wojną?

Opublikowano:
Autor:

Utracone dziedzictwo Gdańska. Jak wyglądał przed wojną? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia II wojna światowa pociągnęła za sobą ogromne straty oraz zniszczenia. Po wielu zabytkach pozostały jedynie fotografie i historia, która za nimi stoi. Gdyby nie wojna, dzisiejszy Gdańsk wyglądałby zupełnie inaczej. Przyjrzyjmy się zatem budynkom, które zniknęły już z mapy naszego miasta.
reklama

Wielka Synagoga 

Budowa Wielkiej Synagogi trwała dwa lata i zakończyła się w 1887 roku. Mieściła się ona w Śródmieściu przy Reitbahnstrasse, która obecnie nosi nazwę ulicy Wojciecha Bogusławskiego. Wybudowała ją niemiecka firma Ende i Boeckmann, która postawiła również sejm gdański. Powstała w stylu neorenesansowym. Wyróżniała ją kopuła z latarnią, pod którą znajdowało się ogromne okno z ażurową gwiazdą Dawida.

 

Wielka Synagoga, rok 1888. Fotografia pochodzi ze strony gedanopedia.pl i zasobów Muzeum Historii Fotografii w Krakowie

Pomimo początkowych planów, które zakładały zasłonięcie jej budynkami administracyjnymi, to decyzją Nadburmistrza Leopolda von Wintera oraz miejskiego architekta ta koncepcja została odrzucona. Uważali oni, że Żydzi nie muszą się ukrywać, a mniejszości należy się legitymizacja z mieszkańcami miasta. 

Otwarcie miało miejsce 15 września 1887 roku, a wraz z nim przetransportowano tam zwoje Tory,  trzymane wcześniej w  Starej Synagodze. Pierwsze nabożeństwo odbyło się dopiero 8 grudnia tego samego roku. Z początkiem XX wieku w synagodze powstało jedno z najstarszych na świecie muzeów judaistycznych, które było wyposażone w bogate eksponaty pochodzące m.in. ze zbiorów Lessera Giełdzińskiego, żydowskiego handlarza i kolekcjonera.   

W 1933 roku, gdy naziści doszli do władzy, przed drzwiami Synagogi ustawiono wartę, której zadaniem było ochrona przed atakami bojówek. Choć próbowano ją zniszczyć i podpalić, to właśnie dzięki obecności wartowników udało się uratować ten historyczny obiekt. Strach o kolejne ataki doprowadził jednak zarząd gminy do decyzji sprzedania jej wyposażenia, a przez to rozeszło się ono po całym świecie. 

Synagoga została sprzedana Senatowi Wolnego Miasta Gdańska na początku 1939. Jakiś czas później zabudowano ją drewnianym płotem, a na nim wywieszono niemiecki napis oznaczający „Przybądź kochany maju i uwolnij nas od Żydów”. W tym samym roku doszło do rozbiórki budynku i choć po wojnie pojawiły się pomysły jego odbudowania to nigdy nie doszły one do skutku. Dzisiaj w tym miejscu mieści się Teatr Szekspirowski. 

[news:1195564]

Kościół Zbawiciela

Pierwotną świątynie wzniesiono w latach 1633-1635 i była ona pierwszym kościołem, który od początku był przeznaczony dla wspólnoty protestanckiej. Wcześniejsze były wyłącznie „spadkiem” po katolikach.  

Swoją pierwszą rozbiórkę przeżyła zaledwie 20 lat po zakończeniu budowy. Przyczyną były przygotowania do wojny szwedzko-polskiej. Mieszkańcy Gdańska chcieli bronić miasta, a elementy drewnianej konstrukcji miały chronić przed oblężeniem. Przedmioty takie jak dzwony, czy ambona trafiły do innych pobliskich świątyń, a jedynym, który przetrwał do dnia dzisiejszego, jest bogato zdobiona cytatami i biblijnymi scenami misa chrzcielna, znajdująca się obecnie w gdańskim Muzeum Narodowym. 

W latach 1695-1697 na nowo wzniesiono świątynię jako Kościół Zbawiciela. Wynikało to z faktu, że nowe fortyfikacje obronne Gdańska przecięły obszar dawnej podgdańskiej miejscowości Petershagen. W rezultacie większość tamtejszych mieszkańców zdecydowała się przenieść w obręb murów miejskich, co stanowiło impuls do odnowienia kościoła.

Budynek nie miał łatwo i był wielokrotnie niszczony w trakcie oblężeń. Służył Francuzom w latach 1807-1813 jako magazyn prochu strzelniczego. Kiedy wojska napoleońskie opuszczały miasto w 1814 wrzucono do innego granat, który doprowadził do ogromnych zniszczeń, których odbudowa zakończyła się dopiero w 1860. 

Kościół Zbawiciela, początek XX wieku. Fotografia pochodzi z zasobów PAN Biblioteka Gdańska.

Kościół ten był kolejną historyczną ofiarą wojny. Działania wojenne w 1945 roku doprowadziły do jego prawie całkowitego zniszczenia. Jedyne co po nim pozostało to fragment wieży, który można dostrzec przy ulicy Zaroślak 18. 

Hotel Danzinger Hof

Budynek powstał specjalnie na zamówienie Heinricha Teute, który był już właścicielem mieszczącego się w Gdańsku Hotelu Walter’s. Wybudowany w 1898 roku Danzinger Hof stanowił ówcześnie najbardziej luksusowy hotel w mieście. Zawierał 120 pokoi z łączną liczbą 150 łóżek, recepcje, sale z estradą, która mogła pomieścić 400 osób, cukiernie, kawiarnie, liczne sklepy, galerie sztuki oraz salon fryzjerski. Znajdowała się w nim również restauracja, mieszcząca do 100 osób. Serwowano w niej wykwintne dania takie jak ostrygi. W 1930 roku hotel przeszedł modernizację. Zdecydowano się wtedy na zmniejszenie liczby pokoi, a przez to zwiększenie liczby sal konferencyjnych. 

Hotel Danzinger Hof, około 1910 roku. Fotografia pochodzi z zasobów Bildarchiv Foto Marburg

Budynek hotelu był miejscem spotkań najważniejszych osobistości i zapadało w nim wiele istotnych decyzji. Spotykała się w nim m.in. Grupa Inicjatywna, której członkiem był Ignacy Paderewski. To właśnie w hotelu ogłoszono powołanie Rzeczypospolitej Polskiej, co zmusiło Paderewskiego do wyjazdu w konwoju do Poznania. W budynku powołano również miejscową radę robotniczo-żołnierską. W hotelu mieściła się również siedziba Amerykańskiej Misji Żywnościowej, w ramach której nieformalnie funkcjonowała Delegacja Rządu Polskiego w Gdańsku. W 1920 był on również tymczasową siedzibą Komisariatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej. 

Hotel funkcjonował do 1939 roku, kiedy przez wybuch II wojny światowej cały jego personel został aresztowany. Prowadzone w 1945 roku działania wojenne doprowadziły do jego zniszczenia. W miejscu, w którym kiedyś stał Danzinger Hof, czyli na ówczesnym Kohlenmarkt (dzisiejszym Targu Węglowym) stoi słynny "LOT", czyli dawny sklep meblowy, a potem lokalny oddział Polskich Linii Lotniczych LOT. Dziś coraz częściej mówi się o zburzeniu podupadającego następcy Danziger Hofu.

[news:1195077]

Budynek Senatu Wolnego Miasta Gdańska

Budynek mieszczący się przy Neugarten 12-16, dzisiejszych Nowych Ogrodach został zbudowany w latach 80. XIX wieku na potrzeby pruskiej Nadprezydentury. Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł wtedy 1,5 miliona marek. W latach 1920-1939 budynek pełnił funkcję siedziby Senatu Wolnego Miasta Gdańska. Znajdowały się w nim m.in. sala bankietowa, gabinet prezydenta rejencji, sala posiedzeń, mieszkanie nadprezydenta prowincji, biura rejencji, Urząd Kastralny, Kasa Rejencji ze skarbcem i Zarząd Regulacji Wisły. 

Zdjęcie z początków XX wieku. Fotografia pochodzi z zasobów PAN Biblioteka Gdańska.

Działania wojenne w 1945 doprowadziły do ogromnych zniszczeń w budynku, przez co trzeba było go rozebrać. Dzisiaj na jego miejscu stoi gmach Urzędu Miejskiego.

Gmach Volkstagu

W 1884 roku przy Neugarten 23 powstał nowy budynek. Został on wybudowany jako siedziba Sejmiku Ziemskiego, Prowincji Prusy Zachodnie. Projekt został wykonany przez biuro architektoniczne z Berlina, którego właścicielami byli Hermann Endy i  Wilhelma Böckmann. Koszt jego budowy wyniósł 500 tysięcy marek, a wraz z wykończeniem prawie 650 tysięcy. 

Gmach Volkstagu. Zdjęcie z początków XX wieku. Fotografia z zasobów PAN Biblioteka Gdańska

W okresie Wolnego Miasta Gdańska pełnił funkcję siedziby Volkstagu, czyli parlamentu WMG. Od października 1939 do marca 1945 znajdowała się w nim siedziba Zarządu Okręgu Prusy Zachodnie. Do jego zniszczenia doprowadziły działania wojenne w 1945 roku. Po wojnie zdecydowano o rozbiórce pozostałości. Dzisiaj w jego dawnym miejscu znajduje się parking Komendy Miejskiej Policji przy Nowych Ogrodach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama