reklama

Tramwajem na Łostowice (może) od 1 września

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Inwestycje Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska informuje, że od 1 września powinien zostać przywrócony ruch tramwajów do pętli Łostowice Świętokrzyska. Urzędnicy nie dają jednak gwarancji dotrzymania terminu. Komunikacja zastępcza na wszelki wypadek będzie kursowała dłużej.
reklama

W ostatnich dniach widać znaczącą intensyfikację prac na skrzyżowaniu alei Havla z trasą Nowa Warszawska. W ciągu kilku dni między innymi powieszono sieć trakcyjną oraz wybudowano peron tramwajowy w kierunku Łostowic. Roboty przyspieszyły, by zgodnie z zapowiedzią wraz z końcem wakacji, przywrócić ruch tramwajów do pętli Łostowice Świętokrzyska.

W najbliższych dniach zaplanowano jeszcze kilka istotnych prac.

- W okresie robót na skrzyżowaniu wybudowano brakujący fragment torowiska ze słupami trakcyjnymi i siecią trakcyjną. Ponadto wykonano nowe perony tramwajowe, odcinki dróg rowerowych, gumowe przejścia dla pieszych i pętle indukcyjne, które usprawnią ruch. Nowe wiaty na peronach pojawią się natomiast we wtorek, 30 sierpnia. Na ten dzień planowane jest rozpoczęcie testów i próbnych przejazdów tramwajów w relacji Wilanowska – pętla Świętokrzyska/ Łostowice – mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Tramwaje pojadą, o ile trasa przejdzie testy 

Wznowienie ruchu tramwajowego urzędnicy zaplanowali na 1 września. Warunkiem są jednak pomyślnie zakończone testy. Te zaplanowano na zaledwie dwa dni przed rozpoczęciem kursów. Jeżeli z jakiegoś powodu jazdy próbne wypadłyby niepomyślnie, termin rozpoczęcia kursowania może się przesunąć.

- Jeśli testy pójdą pomyślnie, w środę 31 sierpnia, od godziny 18.00 do 1 września do godzin porannych, planowane jest wstrzymanie ruchu tramwajów na odcinku od pętli Chełm Witosa w kierunku pętli Łostowice Świętokrzyska. W tym czasie nastąpi demontaż sieci trakcyjnej i rozjazdu nakładkowego w okolicy przystanku Wilanowska – tłumaczy Aneta Niezgoda.

Na czas demontażu rozjazdu pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami w postaci skrócenia kursów linii 2 i 6 do pętli Chełm Witosa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, skrócenie relacji tych linii rozpocznie się 31 sierpnia od 18:00 i potrwa do końca dnia. Podróże będzie można kontynuować liniami 155, 213, 295 i T1 z pętli Chełm Witosa lub 118 i 227 z przystanku Sikorskiego.

Kursy tramwajów linii 2, 4, 6 i 7 do Łostowic być może wrócą 1 września. DRMG podkreśla jednak, że „powrót tramwajów na trasę uzależniony jest od pomyślnie przeprowadzonych przejazdów technicznych”. Asekuracyjnie kursowanie autobusów linii 155, 213 i 295 do pętli Chełm Witosa będzie utrzymane aż do niedzieli, 4 września, włącznie.

Co ważne, nadal będą trwały utrudnienia dla pasażerów przesiadających się na tramwaje z kierunku Ujeściska i Lawendowego Wzgórza. Robotnicy nie zdążyli zbudować przystanku autobusowego. Przemyska w kierunku Siedlec.

- Ze względu na wciąż trwające prace budowlane, funkcjonowanie przystanku autobusowego Przemyska w ciągu al. Havla w kierunku al. Armii Krajowej wznowione zostanie w terminie późniejszym. Do tego czasu będzie funkcjonował przystanek zastępczy Przemyska przy ul. Łódzkiej – mówi Aneta Niezgoda.

Kiedy tramwajem po Nowej Warszawskiej? Rozbieżne deklaracje

Od rozpoczęcia budowy Nowej Warszawskiej urzędnicy z DRMG nieustannie deklarowali, że budowa trasy tramwajowej zakończy się w listopadzie 2022 roku. Urzędnicy jednak nie są w stanie powiedzieć mieszkańcom, kiedy tramwaje pojadą z pasażerami. Dotychczas zazwyczaj mówiło się o pierwszym kwartale 2023 roku. Tym razem urzędnicy mówią dopiero o wiośnie.

- Zakładany harmonogram inwestycji przewiduje zakończenie robót w listopadzie 2022 roku, po tym czasie rozpocznie się procedura odbiorowa i pozyskiwanie pozwoleń administracyjnych. Nowa linia tramwajowa uruchomiona zostanie wiosną 2023 roku – przekazała Aneta Niezgoda w najnowszym komunikacie prasowym.

Wiosna to raczej już drugi kwartał tego roku. Ta pora roku zahacza jedynie o końcówkę I kwartału – od 21 do 31 marca. Czy procedury odbiorowe potrwają aż co najmniej 4 miesiące? Może być więcej, wszak wiosna trwa aż do drugiej połowy czerwca.

W przypadku alei Pawła Adamowicza od zakończenia budowy trasy tramwajowej i pierwszych jazd próbnych, do rozpoczęcia regularnych kursów, minął nieco ponad miesiąc. W przypadku wznowienia ruchu na Łostowice urzędnicy potrzebują zaledwie dwóch dni na testy. Cztery miesiące na odbiory i procedury administracyjne wydają się terminem co najmniej przesadzonym. Tymczasem pasażerom zależy na jak najszybszym uruchomieniu linii tramwajowej.  

[news:1340615]

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama