reklama

Pracownicy budżetówki protestowali pod Pomorskim Urzędem Wojewódzkim

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Biznes Od tygodnia trwają protesty Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ). O minimum 20-procentowe podwyżki walczą pracownicy administracji publicznej. Protesty organizowane są w całej Polsce, wczoraj (28 lipca) pracownicy zgromadzili się pod Pomorskim Urzędem Wojewódzkim.
reklama

Rząd nie da podwyżek? Będą strajkować

Na ten moment rząd proponuje pracownikom administracji podwyżki na poziomie ok. 8%. Związkowcy propozycji nie przyjmują i chcą podwyżek o minimum 20 procent. To z uwagi na szalejącą inflację.

- Jeśli rząd nie zmieni swojego stanowiska wobec planowanego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych podejmie ogólnopolskie akcje protestacyjne - zapowiada OPZZ.

Pod hasłem "stop bieda-płacom!" protestują członkowie OPZZ. 

- W przeciwieństwie do sektora publicznego realne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w I kwartale br. o 1,9 proc. Dynamika płac w publicznym powinna być wyższa także dlatego, aby poprawić udział wynagrodzeń w PKB. Spadł on bowiem istotnie. Według danych Eurostatu w 2021 r. wynagrodzenia pracowników stanowiły 38,7 proc. PKB, podczas gdy rok wcześniej 40,3 proc. Udział płac w PKB w zeszłym roku zmniejszył się do poziomu, jaki ostatni raz odnotowano w 2017 roku - podkreślają protestujący.

Związkowcy wskazują również, że kondycja budżetu państwa rośnie z miesiąca na miesiąc. Między styczniem, a majem do kasy państwowej z poddatków wpłynęło aż o 30 mld zł więcej w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 r.

Rząd na to stać

OPZZ nadmienia, że również przedsiębiorstwa nadal wykazują zyski, tym samym ich kondycja finansowa cały czas się zwiększa. 

- W I kwartale 2022 r. wyniki finansowe przedsiębiorstw niefinansowych były wyższe od uzyskanych rok wcześniej. Przychody ogółem były wyższe o ponad 30 proc. od osiągniętych rok wcześniej - przekonuje OPZZ. Skoro przedsiębiorstwa wykazują zyski i są w dobrej kondycji finansowej, nie ma przeszkód, aby sfinansować w większym stopniu zadania państwa w obszarze wynagrodzeń - dodaje.

Protestujący pokazują, że pieniędzy można też szukać w oszczędnościach, dzięki Krajowemu Planowi Odbudowy. 

- Wygenerowane w ten sposób oszczędności mogą zostać przesunięte na realizację innych zadań państwa oraz służyć poprawie efektywności sektora publicznego i wzrostowi płac. Z powyższego wynika, że budżet dysponuje środkami finansowymi na realizację postulatu OPZZ i innych central związkowych, aby płace w budżetówce wzrosły o nie mniej niż 20 proc. -  kwituje OPZZ.

Związki wskazują, że budżet wykonany w 2021 r. był dobry, a w czerwcu b.r. NBP do kasy państwa wpłacił ponad 10,4 mld zł.

[facebook:https://www.facebook.com/CentralaOPZZ/posts/570486868087171]

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama