reklama

Bez kar dla Solidarności za bannery w centrum Gdańska

Opublikowano:
Autor:

Bez kar dla Solidarności za bannery w centrum Gdańska - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Biznes Brakiem kary zakończyła się ostatecznie sprawa bannerów reklamujących 40-lecie istnienia Solidarności na siedzibie organizacji w centrum Gdańska w 2021 roku. Karę nałożoną przez GZDiZ uchyliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
reklama

O bannerze reklamującym 40. rocznicę działalności Solidarności zrobiło się głośno w marcu 2021 roku. W kwietniu 2020 roku minął okres przejściowy, po którym mocy nabrały zapisy gdańskiej uchwały krajobrazowej. Wspomniany czas służył firmom i instytucjom, które mogły na spokojnie przygotować swoje szyldy i reklamy do zapisów uchwały. Po roku od jego zakończenia dwa bannery reklamowe nadal widniały na budynku przy ulicy Wały Piastowskie 24, w którym znajduje się siedziba Solidarności.

W związku z nieusunięciem reklamy, urzędnicy z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni nałożyli na NSZZ Solidarność karę w wysokości 50 tysięcy złotych. Jak się dowiedzieliśmy, organizacja ostatecznie nie zapłaciła kary, ponieważ ta została anulowana po odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Solidarność odwołała się od naszej decyzji o nałożeniu kary do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło ją z tytułu tzw. trwałego upamiętnienia, które zgodnie z ustawą nie podlega regulacjom uchwały krajobrazowej. My, jako GZDiZ nie zgadzamy się jednak z tą interpretacją, gdyż naszym zdaniem siatka reklamowa nie jest trwałym nośnikiem, o którym moglibyśmy mówić jako o trwałym upamiętnieniu – mówi w rozmowie z portalem Puls Gdańska Michał Szymański, zastępca dyrektora ds. przestrzeni publicznej w GZDiZ. – Ostatecznie reklama zniknęła z przestrzeni miejskiej. Analizujemy jednak prawne możliwości postępowania w przypadku wystąpienia podobnych sytuacji w przyszłości – dodaje.

[news:1144542]

Banner nie zawsze jest reklamą

Jubileuszowa reklama ostatecznie zniknęła i tak z budynku. Kilka miesięcy temu w jej miejscu pojawił się jednak kolejny banner, który możemy zobaczyć do dzisiaj. Jest to siatka w barwach flagi Ukrainy z naniesionym napisem „Solidarność z Ukrainą”. Kilkoro czytelników zgłosiło się w ostatnim czasie do naszej redakcji z pytaniem o zgodność tego banneru z uchwałą krajobrazową. Jak tłumaczy GZDiZ, w tej sytuacji nie mamy do czynienia z banerem o charakterze reklamowym.

- Należy podkreślić, iż nie każdy banner jest reklamą. W naszej ocenie obecny banner na budynku Solidarności stanowi przypadek niejednoznaczny. Treść banneru wyraża pozytywne emocje i wsparcie dla Ukrainy. W naszej ocenie w tym konkretnym przypadku nie mamy do czynienia z reklamą, a to ich obecność w miejskiej przestrzeni podlega regulacjom uchwały krajobrazowej, dlatego też nie prowadziliśmy żadnego postępowania w tej sprawie – tłumaczy nam Michał Szymański.

Naruszenia uchwały krajobrazowej codziennością

Jak przyznaje GZDiZ, naruszenia zapisów uchwały krajobrazowej zdarzają się praktycznie codziennie. Zazwyczaj dotyczą one jednak reklam na niedużych nośnikach. Nielegalne reklamy na wielkich billboardach są stwierdzane stosunkowo rzadko. Od początku obowiązywania uchwały krajobrazowej, czyli od 2018 roku, usunięto ponad 5 tysięcy nielegalnych reklam.

- Przypadki naruszenia uchwały krajobrazowej stwierdzamy praktycznie codziennie. Od początku jej obowiązywania usunięto po naszych interwencjach ponad 5 tysięcy różnego rodzaju reklam. Zwykle są to szyldy, bannery, tak zwane potykacze, a także inne, mniejsze nośniki. Co ważne, zdecydowana większość z nich została usunięta po wystosowanym przez nas wezwaniu. Wszczęcie postępowania administracyjnego konieczne było to tej pory w 449 przypadkach, co stanowi niecałe 10% wszystkich stwierdzonych naruszeń – tłumaczy nam Michał Szymański.

Warto przypomnieć, że nie wszystkie reklamy w mieście są nielegalne. Część wielkopowierzchniowych billboardów stoi na terenie Gdańska legalnie, w lokalizacjach wyznaczonych przez GZDiZ, a widniejące na nich reklamy nie naruszają uchwały krajobrazowej.

Maksymalna kara, jaką mogą nałożyć urzędnicy na właścicieli reklam niezgodnych z Uchwałą Krajobrazową, wynika z jej powierzchni. Kara za każdy metr kwadratowy może wynieść nawet ponad trzy tysiące złotych. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama