Informacje o planowanym odwołaniu szefa pomorskiego sanepidu Tomasza Augustyniaka przewijały się w dyskusji publicznej od pewnego czasu. Na początku stycznia wniosek w tej sprawie trafił do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha.
Decyzję o odwołaniu podpisał pełniący obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego Krzysztof Saczka. Planowane odwołanie Tomasza Augustyniaka już wcześniej wzbudzało kontrowersje. Zdaniem pracowników Głównego Inspektoratu Sanitarnego wniosek o odwołanie nie miał podstaw merytorycznych.
[news:1126451]
- Nie dowierzamy i nie rozumiemy dlaczego ktoś tak zasłużony, kompetentny, sprawny, merytoryczny, kontaktowy, sprawdzony w najtrudniejszej próbie walki z COVID-19, jak PPWIS Tomasz Augustyniak, miałby przestać kierować Państwową Inspekcją Sanitarną w województwie pomorskim - napisali do Krzysztofa Saczki Powiatowi Inspektorzy Sanitarno-Epidemiologiczni z całego województwa.
W obronie Augustyniaka list do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wystosowali pomorscy samorządowcy.
Odwołanie szefa pomorskiego Sanepidu skomentował w mediach społecznościowych wiceprezydent Gdańska.
- Wzór urzędnika, profesjonalista, świetny w komunikacji i organizacji. Ta decyzja to absolutny skandal! Ma ona wymiar wyłącznie polityczny - napisał Piotr Borawski.
Podziękowanie dla współpracowaników
Tomasz Augustyniak podziękował wszystkim współpracownikom WSSE Gdańsk za wspólnie przepracowane lata.- Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali podczas 14 lat pracy i 5,5 letniego okresu kierowania Wojewódzką Stacją Sanitarno - Epidemiologiczną w Gdańsku - napisał na Twitterze Tomasz Augustyniak.
[twitter:1353659346497007616]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.