Szpital psychiatryczny wstrzymał przyjęcia dzieci i młodzieży. Aż 61 pacjentów na 46 miejsc

Przyjęcia na oddział dziecięco-młodzieżowy Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego im. prof. Tadeusza Bilikiewicza wstrzymano w czwartek, 28 kwietnia. Oddział jest przepełniony i jest nie w stanie przyjąć kolejnych pacjentów. To kolejny raz, kiedy oddział dziecięco-młodzieżowy wstrzymuje przyjęcia.

Rozwiązać problem przepełnienia miało zwiększenie liczby miejsc (z 35 do 46) oraz otwarcie w ubiegłym roku Poradni Psychologiczno-Psychoterapeutyczną dla Dzieci i Młodzieży, Mimo, że udzieliła już wsparcia ponad tysiącowi nieletnich pacjentów, oddział nadal jest pełny.

- Duża liczba przebywających w szpitalu dzieci istotnie utrudnia konieczność zapewnienia im bezpieczeństwa oraz należytej hospitalizacji. Jednocześnie nie ma miejsc gdzie odesłać pacjentów zgłaszających się na izbie przyjęć - tłumaczy rzeczniczka placówki Anna Czarnowska.

Jak podkreślają władze szpitala, problemy gdańskiej placówki są konsekwencją działań na szczeblu centralnym. Zdaniem placówki, problem tkwi przede wszystkim w braku wystarczającego wsparcia w poradniach oraz oddziałach dziennych.

- Niska wycena procedur medycznych oraz braki kadrowe powodują, że kolejne poradnie zamykają swoją działalności, a dostanie się do lekarza psychiatry w ramach NFZ jest związane z długim okresem oczekiwania. Rosnąca luka płacowa pomiędzy sektorem publicznym i niepublicznym powodują, że psychiatria podlega stopniowej komercjalizacji. Rodzice i opiekunowie dzieci w kryzysie coraz częściej szukają pomocy w szpitalu, podczas gdy większość tych sytuacji nie miałoby miejsca, gdyby odpowiednio wcześniej została udzielona pomoc ambulatoryjna - podkreśla Anna Czarnowska, rzecznik prasowy szpitala.

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku nie poinformował, kiedy nowi pacjenci będą przyjmowani na oddział dziecięco-młodzieżowy.

[news:1144929]