W 2024 roku granicę 32-procentowej stawki przekroczyło 7,9 proc. podatników, a prognozy na 2025 r. są jeszcze wyższe: około 10 proc., czyli 2,5 mln osób. W efekcie grudniowe wynagrodzenia mogą wyraźnie odbiegać od przelewów z poprzednich miesięcy, zwłaszcza przy zarobkach powyżej 13 tys. zł brutto.
Drugi próg podatkowy obniża pensję netto
Wzrost wynagrodzeń sprawił, że coraz więcej etatowców pod koniec roku wpada w stawkę 32 proc. — i to nawet wtedy, gdy ich miesięczne wynagrodzenie nie zmienia się ani o złotówkę. Różnica w odczuwalnych wpływach jest wyraźna.
Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, zwraca uwagę
– Pracownik na umowę o pracę, który zarabia 13 tys. zł brutto dostanie za pracę w grudniu przelew na niecałe 7 tys. zł. Natomiast dla osoby zarabiającej 15 tys. zł brutto różnica między wypłatą w styczniu a grudniu czy listopadzie wynosi ponad 2,5 tys. zł.
Zmiana nie wynika z decyzji pracodawcy, lecz z zasad funkcjonowania podatku dochodowego. Dochód po przekroczeniu 120 tys. zł brutto rocznie jest opodatkowany wyższą, 32-procentową stawką. Pracownik, który co miesiąc zarabia powyżej 12 tys. zł brutto, automatycznie zbliża się do progu w ostatnich miesiącach roku – a kiedy go przekroczy, podatek od nadwyżki jest naliczany inaczej niż wcześniej. Właśnie to przesunięcie powoduje, że grudniowy przelew bywa zauważalnie niższy.
Podatek dochodowy w Polsce: kiedy działa stawka 32 proc.
Kluczowe dla zrozumienia skali problemu są progi podatkowe. W Polsce obowiązują dwa:
- 12 proc. – dla dochodów do 120 tys. zł brutto rocznie,
- 32 proc. – dla nadwyżki ponad tę kwotę.
W praktyce część pracowników dopiero pod koniec roku zauważa, jak silnie działa progresja. Wynagrodzenie brutto pozostaje bez zmian, ale przychody sumują się i przekroczenie progu następuje szybciej, niż spodziewa się wiele osób. To właśnie w grudniu, kiedy suma rocznych zarobków jest najwyższa, pojawia się najbardziej odczuwalny spadek pensji netto.
Jak nie przekroczyć progu podatkowego
Samo wejście w drugi próg nie jest równoznaczne z automatycznym obciążeniem całej pensji stawką 32 proc. Podatek dotyczy wyłącznie nadwyżki, jednak dla wielu podatników różnica i tak jest zauważalna. Można ją zmniejszyć poprzez zastosowanie dostępnych ulg oraz świadome zarządzanie terminami otrzymywania przychodów.
Najczęściej wykorzystywane narzędzia to:
- ulga na dzieci,
- ulga dla podatników do 26. roku życia,
- ulga na powrót, jeśli została zgłoszona pracodawcy,
- ulga dla rodzin 4+, pod warunkiem złożenia oświadczenia u płatnika.
Dodatkowo osoby, które znajdują się blisko progu, mogą zdecydować się na rozłożenie w czasie jednorazowych premii i bonusów. Wielu pracowników korzysta także ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem, co szczególnie opłaca się, gdy druga osoba osiąga niewielkie dochody lub nie zarabia w ogóle.
Ulga dla seniorów zmienia sytuację pracujących emerytów
Warto zwrócić uwagę na jedno z narzędzi podatkowych, które zyskuje na popularności – ulgę dla seniorów. Jest ona kierowana do osób, które:
- osiągnęły wiek emerytalny,
- nabyły prawo do emerytury,
- pozostają aktywne zawodowo i nie pobierają świadczenia.
Preferencja obejmuje zarówno dochody z etatu, jak i działalności gospodarczej rozliczanej według skali. Pozwala pracującym seniorom uniknąć wejścia w stawkę 32 proc., a jednocześnie zachować pełną aktywność zawodową. W praktyce oznacza to możliwość wyraźnego zmniejszenia obciążeń podatkowych przy stałych lub rosnących zarobkach.
Optymalizacja przychodów i planowanie – klucz do stabilnej pensji w grudniu
Dla osób o wysokich wynagrodzeniach końcówka roku to czas, który wymaga szczególnej uwagi. Utrata nawet 2,5 tys. zł netto między listopadem a grudniem, przy niezmienionej pensji brutto, może znacząco wpłynąć na domowy budżet. Dlatego podatnicy coraz częściej korzystają z możliwości przesunięcia wypłaty bonusów, składania odpowiednich oświadczeń lub wykorzystywania ulg.
Dobrze zaplanowane dochody oraz właściwe wykorzystanie dostępnych narzędzi sprawiają, że nawet wysoka pensja nie musi prowadzić do drastycznego spadku przelewu w ostatnim miesiącu roku. W obliczu rosnących wynagrodzeń i poszerzającej się grupy pracowników przekraczających próg 120 tys. zł ta wiedza staje się nie tylko użyteczna, ale konieczna.
Komentarze (0)